Skocz do zawartości
Forum

Boję się choroby psychicznej


Gość b...m

Rekomendowane odpowiedzi

Moim problemem jest lęk przed chorobą psychiczna, szczegolnie schizofrenia. Wczesniej wymyslalam sobie rozne choroby fizyczne, lecz miesiac temu lezac w salonie uslyszalam dzwiek nucenia ktorego nie slyszal nikt inny, mozliwe ze sie przeslyszlalam ale bylam przerazona. Czytalam objawy schizofrenii codziennie, na sama mysl zalewalam sie lzami. Mozliwe, ze mam nerwice, gdyz wczesniej w sytuacjach stresowych mialam dusznosci, bolesnosc roznych miejsc i czasem zapominam rzeczy ktore mialam powiedziec lub ktore dzialy sie niedawno. Boje sie do tego stopnia, ze po przeczytaniu objawow moj mozg chyva sam zaczal niektore wytwarzac, to znaczy, czasem niekontrolowanie wypowiadam jakies slowo, a od niedawna mam swojego rodzaju natretne mysli. Cos takiego, ze mysle sobie o czyms, i np w moich myslach pojawia sie wypowiedz jakiejs osoby. Nie slysze tego, tylko tak jakby wyobrazam, ale wiem ze to tylko mysli. Ide do psychologa dopiero za miesiac, a bardzo sie boje. Czy moje objawy moga wskazywac na poczatek schizofrenii?

Odnośnik do komentarza

A nie masz powodu wpasc np do szpitala na parę godzin i posluchac ilus opowiesci jak to zaczynało się z daną chorobą u jakiegoś pacjenta? Zazwyczaj po wysłuchaniu ilus takich opowiesci jestesmy zaraz sami bardzo chorzy. Podobny masz efekt jak ciągle czytasz o tej schizofrenii i o niej myslisz.

Na pewno masz bardzo bojazliwy charakter odnosnie swojej osoby. Jak nad tym nie popracujesz to życie Ci będzie przeciekalo między palcami. Bojazliwie będziesz się powolutku przez życie przemieszczala.
"lecz miesiac temu lezac w salonie uslyszalam ". Twoi rówiesnicy nie wylegują sie po salonach wsluchując się w siebie ,tylko biegają za pilką, jezdzą na rowerze, biegają na basen, idą na rolki czy lyżwy, biegają na treningi pilki siatkowej, kosza czy na karate.
Jedni marzą o nowej gitarze i o nauce gry na niej a Ty o wizycie u specjalisty. Razem z nim będziesz dalej rozkminiala, czy da się uslyszec głosy, których nikt nie wypowiedzial i oczekiwala kiedy znów nadejdą dusznosci, bolesnosci roznych miejsc.

Kazdy w swoim życiu w czyms się specjalizuje. Ty masz skłonnosci w specjalizowaniu sie w swoich odruchach, braku odruchów i w tym na co jeszcze mogłabym zachorowac.

Kazdy z nas chcialby życ jak najdluzej. Jednak aby we względnej radosci przeżyc ten czas, który nam na ziemi jest pisany ,staramy się nie spodziewac najgorszego, bo to wytrąca w nas zapal do pięknego przeżycia tego życia. I mimo, ze kazdy z nas jest dla siebie najwazniejszy to bardziej staramy się niezauważac drobnych dysfunkcji, aby byle czym nie psuc sobie nastroju. Ty postępujesz odwrotnie. Cokolwiek odczujesz musisz znalesc do tego z 10 teorii, w tym jedna wydaje Ci się najbardziej celna, czytasz o niej po wielokroc i juz jestes pewna, ze ta przypadłosc jest u Ciebie i od razu potok łez i brak radosci życia. Spokojnie w takim mizernym stylu mozna przejsc przez cale życie i nie miec nawet chwil radosci z niego.

Kazdy jest kowalem swojego losu. Popracuj moze nad tym aby Twój los nie byl taki niekolorowy z powodu zagrozenia tyloma chorobami.

Tak jak mozemy powiedziec optymistycznie, ze szklanka jest az do polowy pelna tak i moglibysmy ze smutkiem uznac, ze szklanka jest tylko do polowy pełna.

O swoim zdrowiu, o poczuciu swojego zdrowia tez mozemy róznie myslec. Wybierz taki sposób myslenia aby on napędzał Cię do życia , abys mogla się nim cieszyć.

14 lat to wiek nastoletni- budujemy juz powoli swoją przyszla dojrzalosc. Twoje budowanie na razie takie jakies smutne jest. Wypracuj w sobie cos przeciwnego, co zaszepi w Tobie radosc życia.

Odnośnik do komentarza
Gość Psychoaktyw

Na marginesie to co ci się wydaje że masz to tylko objawy zbyt wysokiego napiecia. Z czasem będą maleć a na ich miejsce pojawiać się inne. To naturalne zachowanie organizmu i przy obniżaniu napiecia będą analogicznie maleć. Jeśli pojawia się nowy obiaw czy fobia nie ma co zbytnio panikować ponieważ nie mamy nad tym kontroli. Po prostu tak musi przez jakiś czas być i tyle. Nie jest to coś nienaturalnego aby dokręcać się bardziej. Wszyscy w różnym stopniu to mamy bez wyjątku.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...