Skocz do zawartości
Forum

Mam problem z nawiązywaniem znajomości


Gość V...l

Rekomendowane odpowiedzi

Mam 15 lat i nawiązywaniem nowych znajomosci nie mam dużych problemów. Przez ludzi jestem uważana za bardzo pozytywną osobę, która zawsze pomoże. Niestety bardzo często czuję się źle ze samą sobą, płacze bez jakiegoś dużego powodu, rozpamiętuje jakieś niezbyt przyjemne wydarzenia z przeszłości, analizuje słowa ludzi i doszukuje się w nich zazwyczaj jakiegoś drugiego dna. Z jednej strony chce spędzać czas ze swoimi przyjaciółmi i się dobrze bawić, ale z drugiej strony chce zaszyc się sama w swoim pokoju i odciąć sie od wszystkich ludzi. Co chwila popadam ze skrajności w skrajność i to już mnie zaczyna męczyć. Mam straszne wachania nastroju i nie mogę ich powstrzymać. Wszystko mnie dobija i już od roku próbuje sobie sama pomóc, ale już nie mam siły. To cały czas wraca. Przez jakiś czas będzie wszystko w porządku, a później BUM i nadchodzi moment, w którym wolałabym zniknąć. Moja mama zawsze mi powtarza, że to najlepszy wiek, wszyscy moi znajomi super się bawią, a ja walczę sama ze sobą i nie wiem jak sobie pomóc.

Odnośnik do komentarza

Twoi znajomi sie super bawia, bo widzisz ich w tym momencie, w fazie "ide do ludzi i jestem otwarta". W fazie "chcialbym sie zaszyc" ich akurat nie ogladasz, bo wlasnie przezywają w domu.

To co przezywasz jest po prostu okresem dorastania, buzują hormony i tak sie dzieje jak opisujesz. My, dorosli wspominamy ten czas pieknie, bo juz troche czlek sie czuje prawie jak dorosly, ale szczesliwie jest jeszcze pod ochronnymi skrzydlami rodzicow. Ponadto te silne przezycia, silna reakcja na drugiego czlowieka z czasem sie stepi. Ogolnie, to bardzo dobrze, bo sama widzisz, ze to meczace. Niemniej czasem moze byc zal, ze minela taka superwrazliwosc.

Nic strasznego sie nie dzieje, to tylko dorastanie. A najlepiej sobie pomoc na sali gimnastycznej, cos trenujac, wyrzucajac z siebie zarowno dobre jak i zle przemyslenia. Czasem dobra, interesujaca ksiazka tez nas wytraca z glupiego rozmyslania "on powiedzial, ja powiedzialam, ja zrobilam". Co juz sie powiedzialo lub zrobilo, to jest przeszlosc. Jesli juz o czyms myslec to o tym co zrobie w przyszlosci.

Powodzenia. Wszyscy kiedys bylismy nastolatkami. Dasz rade.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...