Skocz do zawartości
Forum

Potrzebuje pomocy


Gość Weronika 64583

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Weronika 64583

Jestem od 7 lat w związku który mnie niszczy . ten człowiek zrobił ze mnie nawet nie wiem jak określić..
Dużo przeszłam, tylko dlaczego nie potrafię odejść? Wiem, że tak by było najlepiej ale ja jestem w ciągłym strachu:( nie wiem czego się boję, jakiś oskarżeń? Nie wiem...
Spotkam na ulicy kolege I zobaczy nas znajomy partnera to ja już jestem w takim stresie że ściska mi żołądek, już mam ta wizję awantury w domu ze go zdradzam bo nie raz dał mi odczuć ze nie ufa mi , że uważa mnie za ****. Jestem jak zamknięta w klatce kompletnie bezsilna, czuje'się jak śmieć Co mnie przy nim trzyma? Nie wiem chyba ten strach . jestem bezsilna bez wartości nie umiem odejść

Odnośnik do komentarza

"dlaczego nie potrafię odejść?"
"jestem w ciągłym strachu"
"Jestem jak zamknięta w klatce "

Wszystko sama opisałas i zdiagnozowałas. W ciągu 7 lat znajomości Twoj partner zdolał dla Ciebie wybudować psychiczna klatkę z której nie możesz wyściubić nosa, bo wiesz, ze dostaniesz, i to ostro ,po łapach. On to wybudował przy Twoim cichym przyzwoleniu. Nie protestowałas na początku, nawet jak Cię coś uwieralo, lub protestowalas zbyt delikatnie i miękko a teraz masz juz wokol siebie twierdzę wewnatrz, której on Cię ustawia jak chce.

Po siedmiu latach jakby nie czujesz juz miłosci i oddania wobec swojego partnera tylko zwierzęcy strach przed surowym treserem.

Usiądz i pomyśl co będzie w całym Twoim życiu. On Ci to życie marnuje, ale Ty na to pozwolilas zadając się z takim jak on. Zgoda, na poczatku na pewno byl mily i zabiegal o Ciebie ale potem to się rozroslo w karykaturę związku. Jak się nie ogarniesz i od niego nie uciekniesz to jako zgrzybiala staruszka stwierdzisz, ze Twoje życie było tylko karykaturą życia.

Twoje życie w Twoich rękach. On jest tylko dodatkiem do Twojego życia? Dlaczego pozwalasz aby dodatek dyktowal Ci warunki jak masz żyć.Czy Ty jestes w stanie choć fragmentem jego życia zarządzić? Nie. To dlaczego on ma i swoje i Twoje życie w swoich rękach. Gorzej ,siebie ceni i buduje wartośc swojego ego ,minimalizowaniem Ciebie, udawadnianiem, ze Ty jestes nic nie wartą szm..tą. Wyobrażasz sobie w takich warunkach dziecko z nim? Wyobrażasz sobie jak on tłamsil by Was dwoje?

Ratuj się i uciekaj od niego. Jesli mieszkacie wspólnie to zrob to pod jego nieobecność w domu. I szybko wykup sobie jakies sesje u dobrego terapeuty, bo facet Ci tak poprzestawial w glowie, ze bez niego może juz nie wiesz jak życ, bez niego może będziesz się czuła nic nie warta i nic nie znacząca i bojąca się iść w pojedynkę przez życie.

Uwolnij się od drania, tylko nie wpadaj zaraz w nowy związek zanim nie przerobisz tej krzywdy, jak Cię spotkała od aktualnego partnera.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...