Problemy w zyciu zawodowym.

[Gość Duffy123]

Witam, nie wiedzialem jaki temat wątku bedzie pasował do mojej sytuacji wiec przejdę od razu do sedna. Mam problemy ze znalezieniem pracy, która będzie mi dawała psychiczny komfort. Zacznę może od tego, że jestem osobą która w tym roku skonczyła edukacje. Od skonczenia szkoły do teraz miałem już 3 rózne prace przy czym w jednej spędziłem najwyzej 2 miesiące. Na pierwszą prace wybrałem sobie kurierkę. Uznałem ze skoro lubie jeździc samochodem to czemu by nie spróbowac. Zmieniłem ją po 1,5 miesiąca przez natłok pracy jaki tam miałem. Kolejna pracą była praca na produkcji. Robienie w koło tego samego powodowało we mnie depresyjne myśli. Po prostu mialem za dużo czasu na myślenie robiąc mechanicznie te same rzeczy przez 8h. Pracowałem tam 2 tygodnie. Trzecia pracą była znów kurierka, lecz w innej firmie. Tu pracuje najdłużej. Wszystko fajnie pięknie, nie kończę roboty znów o 20 jak w poprzedniej firmie jednak stres powodowany tym, że nigdy nie wiem kiedy dokładnie skoncze prace i stres spowodowany samą charakterystyką tej pracy ( praca kuriera jest niezwykle nerwowa) nie daje mi spokoju. Zwolniłem się po raz kolejny. Jestem osoba bardzo wrażliwą i podatną na stres, miewam w środku dnia tak zwanego doła, który uniemożliwia mi normalne funkcjonowanie. To że nie wiem nigdy o której skoncze prace powoduje to,że czuje ze zadniedbuje siebie i bliskich bo nie jestem w stanie nic zaplanowac. Czuje się rozdarty bo z jednej strony pracując jako kierowca czuje wewnętrzna wolnośc ze jestem sobie sam szefem i nikt nie stoi nademna i nie dyryguje mną, jednak nawet do tego sie zraziłem. Gdybym np podjął inna prace to boję sie tego, że znów będe miał zbyt dużo czasu na myślenie.... Co możecie mi poradzic ? Powinienem słuchac serca i robic to co lubie czyli jeździc autem, lecz na innych warunkach czy ryzykowac i znaleźc całkowicie inną niz do tej pory prace z myślą ze ta będzie tą właściwa? Nie jestem osoba która się obija w pracy. Może moje zagubienie w życiu zawodowym spowodowane jest moim młodym wiekiem ? Nie wiem. Prosiłbym o porady. Pozdrawiam.

[Gość Anny1]

To jest wlasnie polski rynek pracy..ale pewnie dozorca w szkole, przedszkoluma lzej niz ty jako kurier. Harowka i gonitwa non stop

[kikunia55]

To czemu nie zrobisz uprawnien na TIRy. Bys jezdził i to na dalekie trasy. Tyle, ze tam tez nie mialbys dokładnej pewności, kiedy skończysz pracę i byłbys dośc często w rozłące z rodzicami ,rodzeństwem czy tez dziewczyną.

A kierowca autobusów, trolejbusów miejskich? Tam na pewno bys nie jezdzil dłużej niz wynikałoby to z grafiku?

Głupio robisz, ze nie mając kolejnej pracy zwalniasz się z poprzedniej. Ludzie czasem tak mają, ze szukają miejsca swojego w życiu próbując jednych prac i potem z nimi się rozstając. Tyle, ze dla swojego bezpieczeństwa finansowego gdy są w jednej pracy, to szukają innej i np za porozumieniem stron przechodzą do innej.