Skocz do zawartości
Forum

Przyjaciółka


Gość aurelia.j

Rekomendowane odpowiedzi

Hej. Mam nadzieję, że ktoś mi pomoże. Z góry chciałabym prosić o zatrzymanie chamskich komentarzy dla siebie.

Z moją ibf (internetową przyjaciółką) Polą znam się już ponad dwa lata i szczerze, to jest najważniejszą osobą w moim życiu i za nic w świecie nie chciałabym jej stracić. Dodam jeszcze, że jest ode mnie 4 lata młodsza. Kiedyś nasz kontakt wyglądał inaczej. Przynajmniej z mojej strony. Chodzi mi o to, że nie zależało mi na niej tak jak zależy mi teraz. Wszystko było dobrze aż do czasu, kiedy zaczęła być zazdrosna i to bardzo. Miałam przyjaciółkę Ulę z którą byłam dosyć blisko i Pola właśnie o nią była najbardziej zazdrosna. Z Ulą kontakt wyglądał z czasem coraz gorzej, bo byłyśmy w dwóch różnych szkołach oddalonych od siebie o 30km i widywałyśmy się bardzo rzadko. Ula też znalazła sobie jakieś przyjaciółki w nowej szkole, no a mi było przykro. W końcu po rozmowie z Polą nastąpił moment, że odsunęłam się od Uli. Ciągła zazdrość mnie męczyła i zmęczyła na tyle, że miałam dość ludzi. Powiedziałam wtedy Uli i dwóm innym przyjaciółkom, z którymi tworzyłyśmy paczkę, że są dla mnie teraz bardziej jak dobre koleżanki niż przyjaciółki.

Potem zaczęłam przyjaźnić się z ludźmi z klasy. Też traktuję ich bardziej jako bardzo dobrych kolegów, niż przyjaciół. Pola też strasznie złościła się o nich. Ciągle twierdziła, że ona pójdzie w odstawkę, że na pewno ją zostawię, że oni zajmą jej miejsce. Miliard razy tłumaczyłam, prosiłam, rozmawiałam, bez rezultatów. W końcu nadszedł czas, że przestałam jej mówić o innych, bo po prostu bałam się zazdrości. Przestałam dodawać zdjęcia z innymi, przestałam mówić jeśli coś działo się z moim kraszem (bo o niego też była zazdrosna). Pola gdy była zazdrosna stawała się dla mnie chamska i bałam się, że wtedy zerwie ze mną kontakt. Wcześniej był taki czas, że często się kłóciłyśmy i być może dlatego chciałam uniknąć kolejnych. Bardzo bolało mnie to, że miałam wewnętrzną blokadę do osoby, którą tak bardzo kochałam i która była mi najbliższa. Teraz i tak jest lepiej, bo nie przejmuję się tym wszystkim tak bardzo jak kiedyś (pomogła mi moja koleżanka). Często też mam jakieś schizy, że jeśli nie wyświetla przez kilka minut moich wiadomości albo nie pisze do mnie przez dłuższy czas, to na pewno coś się stało i jest na mnie obrażona i na pewno będzie chciała mnie zostawić. Jak na razie to były tylko głupie schizy, ale to skutki tego okropnego okresu kłótni w którym także przez stres przestałam jeść i schudłam 5kg w dwa miesiące.

Teraz te sceny zazdrości już minęły, wszystko się uspokoiło ale ślad na psychice i obawa nadal zostały.

Jak ogarnąć psychikę? Wiem, że to może nieodpowiednia strona ale jak to mówią - tonący brzytwy się chwyta.

Odnośnik do komentarza

A można wiedzieć po ile macie lat, ze ogląd Twojego świata zależy od tego czy internetowa przyjaciólka się odezwie czy też nie? Ta znajmość jakby Cię ubezwłasnowolniła. Kontakty rówiesnicze są bardzo ważne w okresie dorastania, bo my jakby plasujemy się w społeczeństwie, próbujemy znaleść jakby swoje miejsce. Niemniej takie uzależnienie od jakiejkolwiek osoby jest raczej ubezwłasnowalniające. To tak jakbyś nie miała swojego rozumu, swojego oglądu świata, swoich poglądów, swoich potrzeb, swoich zainteresowan, tylko ważne jest to co powie SLOŃCE z drugiej strony komputera czyli Twoja internetowa przyjaciólka. Rzadko spotykany rodzaj uzależnienia. Zazstanów się dlaczego tak jest.

Nie wierzysz sobie, nie wierzysz w siebie? Nie wierzysz, ze sama z siebie jesteś osobą interesującą?

Nikomu nie życzę takiego uzależnienia ani od przyjaciólki ani w przyszłosci od chłopaka czy męża.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...