Skocz do zawartości
Zamknięcie Forum WP abcZdrowie ×
Forum

nerwica, leki i inne wariactwa


Gość SVZ

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry
Zacznę od tego ze mam swojego życia dosyć. Nie lubię go, nie lubię siebie.
Zawsze byłem odludkiem, narażony na szukamy czy na dręczenia przez innych, byłem cale życie wyzywany. Nawet rodzice mnie już mają dość. Pracowałem przez chwile ale z powodu nerwicy zemdlałem. Stresuje się wszystkim, doszło do tego ze prawie z nikim nie rozmawiam, nie wychodzę, po za urzędami, wyalienowałem sie. Mam problemy ze sobą, rodzice chcą żebym już wyszedł gdzieś, ale nie dostrzegają moich problemów. W nocy sie budzę bo sie boje, omijam ludzi , szerokim lukiem. Myślę ze tak zostałem wychowany, zawsze mówiono za mnie, wzbudzano we mnie poczucie winy, a ja po prostu nie nadazalem za innymi, po za tum byłem bardzo lękliwy. Wiem ze to głupie, po tylu latach nadal tkwić w miejscu, ale nie radze sobie sam ze sobą, nie jestem dla nikogo atrakcyjny bo próbowałem poznawać ludzi, mam ochotę wyjść , uciec gdzieś, ale sie boje i tyle. Czasem już mam dość tego życia, przypominam sobie tylko jak mnie wyzywano, czuje sie nikim
.

Odnośnik do komentarza

Nie jesteś odludkiem, bo statystycznie takich osób jest coraz więcej i nie mówię tu o setkach czy tysiącach. Alienacje ciężko przebić i wyjść do ludzi, wiem. Nie wiesz co gadać, drży ci głos, a jak ktoś gada między sobą ty nie wiesz co zrobić... i masz ochotę iść do domu. I to tak będzie. Aż ty tego nie zmienisz. Twój mózg jest plastyczny, możesz formować swoje zachowanie, zależnie od sytuacji, każdej sytuacji. Ja zacząłem od 1 kumpla, coraz częściej gdzieś z nim łaziłem, potem doszedł drugi, jak oni gadali, to paliłem głupa i udawałem, że pisze smsa ;P.. potem po jakimś czasie zaakceptowałem sytuacje i były 2 osoby i czułem się ok. I możesz powiedzieć, zaufanej osobie, by ci pomogła co jest słabym rozwiązaniem, lepiej idz na żywioł. Gdy zaczniesz wychodzić do ludzi, i nie musi to być codziennie, ale tak by czuć się przy tych osobach na tyle dobrze, że lęk będzie słaby, potem oni przedstawią inne osoby lęk wystąpi, potem adaptacja i zniknie i tak można z tym dać radę. Jeżeli, somatycznie nie dajesz rady, to idz po leki. Ale leki, pomogą ci tylko w terapii tego typu lub innej, same leki tego nie zmienią.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...