Skocz do zawartości
Forum

Co zrobić, aby to zdobyć


Gość Pola9622

Rekomendowane odpowiedzi

Spotykalam się kiedyś z chłopakiem. Bardzo nam na sobie zależało, ale się to rozsypalo przeze mnie bo miałam ci3zka sytuacje.

Po pół roku skontaktowalismy się. Spotkaliśmy na kawę wyjaśniłam mu i przeprosiłam. Było miło.

Widzieliśmy się przez ten czas parę razy.
Wreszcie stwierdziłam że powinniśmy pogadać tak otwarcie.

Powiedziałam mu że chciałabym żeby między nami się naprawilo bo jest jedną z nielicznych osób z którą rozmawia mi sie tak luźno i miło ( bo potrafimy przesiedziec gadając o niczym albo spiewajac ).
On powiedział mi tak " ze zależało mu wtedy bardzo, ale jakoś sobie to poukladal. Teraz on nie wie. Że możemy się spotykać Ale na razie jako znajomi i zobaczymy czy coś z tego wyjdzie. Że powinniśmy się lepiej poznać bo wtedy to szybko się potoczylo i wyszło jak wyszlo. Ale że on mnie lubi i chętnie się pospotyka że mną. Że nie chc3 nic teraz obiecywać bo za miesiąc okaże się że to nie to i będziemy znów mieć do siebie pretensje."

Tego dnia siedzielismy i gadaliśmy jeszcze długo. I widziałam że zaczynał patrzeć na mnie jak kiedyś. Długo, uśmiechał się. Gdy się zegnalismy tak mocno mnie przytulil.
Dwa dni później spotkalismy się u niego w akademiku. Oglądaliśmy mecz, pilismy kawe, spiewalismy i zapalił nawet swieczki... i również było miło. Ale stwierdziłam,że nie mogę też ja ciągle inicjowac kontaktu i pisac.
On z jednej strony chętnie wychodzi z3 mną Ale żeby on się odezwał to czasami potrzeba tydzień czy więcej ( kiedyś to pisał codziennie nawet SMS jak się spotykaliśmy )

Nie wiem co o tym wszystkim sądzić. Zależy mi na nim. Nie wiem czy warto czekać , pospotykac sie i zobaczyć czy coś z tego wyniknie. Czy raczej nic z tego nie wyniknie... rozmawia nam się super, podobam mu sie, i widzę że jestem dla niego ciekawa. Ale boję się że bed3 się spotykać z nim, zacznie mi zależeć na nim a nic z tego nie wyjdzie.

Co o tym myślicie ?
Może mafie jakieś rafy co powinnam zrobić a czego nie robić ? Ja mam 22 lata a on 27. Jestem laikiem jeśli chodzi o związki Ale naprawd3 on jest fajnym odpowiedzialnym chlopakiem, z którym chciałabym żeby coś wyszło ..

Odnośnik do komentarza

Jesli teraz to nie on inicjuje spotkania a kiedys to należalo do niego to raczej nic dziwnego. Skoro kiedyś to on zabiegał, pisał SMSy i...dostał po łapach to teraz stoi tak trochę z boku.
Zapytać możesz tak, jak radzi onkaY, ale za bardzo dziwić mu się nie można.

Oczywiście ,że może nic z tej znajomości nie wyjśc, tak jak z kazdej innej- nikt w tej kwestii gwarancji nie da. Jednak, jesli chłopak Ci się podoba i wygląda, że on nie jest Tobie totalnie przeciwny to możesz próbować sobie normalizowac z nim jakieś kontakty. Przecież jak już tyle rozkręciłaś i byś to teraz zostawila, to ciągle byś sobie w brodę pluła, ze mogło być fajnie a odpuściłaś.

Odnośnik do komentarza

Zaznaczam na wstępie, że to jest tylko moja subiektywna ocena sytuacji. Niekoniecznie musi mieć pokrycie w rzeczywistości. Zauważ, że miałaś ciężką sytuację, po której Wasza relacja z chłopakiem ucierpiała. Teraz wyszłaś z inicjatywą reaktywowania tej relacji. OK. Chłopak przyjął to do wiadomości, ale już raz się próbował angażować i dostał "po łapach", dlatego teraz jest zachowawczy w działaniu. Nie dziwię się mu. Może testuje. Nie wiem... Zagrał jednak w otwarte karty - może spróbować, jest otwarty na spotkania, ale niczego nie obiecuje. Raz się sparzył, nie chce się sparzyć drugi raz. Myślę, że potrzebuje czasu, a Ty z kolei jesteś niecierpliwa i chcesz kontaktu już, teraz, zaraz. Spokojnie... Jeśli Ci zależy na chłopaku, to uzbrój się w cierpliwość. On potrzebuje czasu, by odbudować zaufanie. To nie dzieje się z dnia na dzień. Trzymam za Was kciuki i życzę powodzenia, wierząc, że jest w Was obojgu mądrość, która pozwoli Wam się wzajemnie odnaleźć.

Odnośnik do komentarza

Ale to co powinnam? Powinnam czekać aż on teraz będzie wychodził z inicjatywą ? Czy tak powoli od czasu do czasu odezwać się ? Teraz głównie spotkania wychodzily z mojej inicjatywy. On oczywiacie chetny ale sam zaproponiwal tyljo raz.
Nie chce być nachalna Ale boje się że jeśli ja odpuszczę to ten kontakt się nie naprawi . Zależy mi na nim. Chce mu pokazać że nie musi już się martwić że dostanie " po lapach".

Odnośnik do komentarza

Rozmawiałam z nim. Kręcił że nie ma w ogóle czasu, że jest zajęty. Chociaż moja koleżanka to ciągle widuje bo mieszka obok. Porozmawialam z nim że tylko ka jestem główną inicjatorka i co się dzieje. On powiedział że mnie lubi, ale nie chce sie angażować tak jak ja bym tego chciała. Że mamy inne oczekiwania bo ja chce blixkiej znsjomodci a on nie. Powiedzial że na chwile obecna nie moze mi nic obiecać i nie wie czy cokolwiek się w tej sprawie zmieni. A ja mu powiedziałam, że rozumiem, ale żeby się zastanowił czy chce sie ze mną zadawac wiedząc że ja jestem otwarta na wszystko bo i na przyjaźń i na randki i że jeżeli ma nam ta znajomość wyjść na dobre to On też powinien być otwarty, a czas pokaże . Nie odpisał nic.

Odnośnik do komentarza
Gość Pola9622

To prawda. Ja się szybko i mocno angażuje. Tak żałuję że wtedy nie wyszlo...jemu wtedy naprawdę na mnie zależało. Moi znajomi jak nas widzieli to mówili, że świeca mu się oczy na mój widok.
On mówił mi,że spotykał się z kimś później Ale to nie było nic poważnego. Teraz nie chce na razie związku. Może się zrazil że mu któryś raz nie wyszlo ?

Poczulam się już trochę jak desperatka, że powiedziałam mu może za dużo. Może trzeba było siedzieć cicho zamiast mówić ze chciałabym naprawić to co jest między nami... wiem,że gdyby coś z tego wyszło, to byłoby nam że sobą dobrze.

No ale coz. Pójdę za wasza radą i nie będę już do niego pisać. Może sam się za jakiś czas odezwie, jeśli nie to już nie bede się narzucać.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...