Onieśmielam dziewczynę. Pomocy

[Gość korkociąg]

Witam, od miesiąca jestem w związku z dziewczyną. Wytworzyła się z tego bardzo przyjemna relacja. Nie doszło miedzy nami do stosunku ale regularnie dochodzi do napięcia seksualnego. Za każdym razem zmysłowo przeprowadzam zabieg tzw "palcowki" lub minetki doprowadzając partnerkę do orgazmu. Problem w tym, ze tylko ona doznaje przyjemności. Nie odwzajemnia tego w żaden sposób gdy już dochodzi do erotycznych spazmów. Przeprowadziliśmy rozmowę z której wynika, ze ją onieśmielam i ona nawet nie wie w jaki sposób i czemu się tak dzieje i nie jest w stanie wtedy zabrać się za moją strefę intymną, lecz mówiła że to pozytywne onieśmielenie a nie jakiś konkretny powód we mnie. Największym problemem jest to, ze bardzo mnie to dołuje kiedy podczas napięcia seksualnego jest mnóstwo emocji i uczuć i wyrażam to dogadzając partnerce a sam czuje wielkie emocje i chęć ich uwolnienia poprzez orgazm ale partnerka jest onieśmielona i nie dochodzi do tego. przez co doznaje dosyć dużej załamki ze nie mogę się z tego cieszyć i to przezywać tak jak ona. Tu już nie chodzi o to, że nie mogę uwolnić plemników i mam straszny nacisk na to, ale to mega przygnębiające uczucie psychiczne po kilkunastu takich sesjach. Jakiekolwiek rady? Co mogę zrobić?

[kikunia55]

Nie gadać, tylko w trakcie jak robisz "palcówki przysunąć się tak do niej ze swoim... i wręczyć jej go. Powinna zaskoczyć,że coś z nim musi zrobić.

[Gość Mańkaa1]

[Za każdym razem zmysłowo przeprowadzam zabieg tzw "palcowki" lub minetki doprowadzając partnerkę do orgazmu. i]
Co to znaczy zmysłowo?
Ile macie lat?

[laurette]

To sam ją ośmiel skoro ona nie potrafi. Nie narzekaj tylko zadziałaj. Bo z tego co widać to Ty nie masz problemu z tym.