Skocz do zawartości
Zamknięcie Forum WP abcZdrowie ×
Forum

Jak mam wziąć się za siebie.


Gość Zwykły ktoś.

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Zwykły ktoś.

Dzień dobry.
Krótko o sobie. Mam 40 lat, jestem mężczyzną, z nadwagą, podobno inteligentny, z przeciętnym wyglądem. Samotny. Aktualnie szukam pracy.
Czy to ma znaczenie? Nie wiem.
Nie, to nie jest apatia, jeśli depresja to lekka. Mój problem leży gdzieś indziej. Nie potrafię się zmobilizować. Nie mam celu. Nie mam problemów w życiu. ( prawdziwych) Nie chodzę głodny, mam dach nad głową. Tak sobie żyje. Ale mi to przeszkadza. Wiem ze mogę więcej osiągnąć. Dużo więcej. Doświadczyłem tego. Przykład ? Proszę bardzo. Rok temu poznałem kobietę, takich wyznań są setki, wiec dla mnie była tą jedyną. W ciągu 1.5 miesiąca schudłem 12 kg, zmieniłem się psychicznie. Zrobiłem się bardziej otwarty. Lepszy, ogulnie zmiany były widoczne gołym okiem. Mniejsza o powody rozstania - nikt z nas nie zrobił drugiemu krzywdy.
Wiem ze mogę bardzo wiele. I nie mogę się zmobilizować. Nic, absolutnie nic na mnie nie działa. Robie to co trzeba... ale nic ponadto.
Wiem ze to chaotyczne. Będę jednak wdzięczny za jakkolwiek pomysły, wskazówki, cokolwiek co pomoże mi się wziąć za siebie.

Odnośnik do komentarza

Nie ma Pan motywacji, by zrobić coś dla siebie, bo nie widzi Pan sensu swoich działań. Proszę zauważyć, że gdy był Pan w związku, to dla partnerki był Pan w stanie wiele zrobić, np. schudnąć. Starał się Pan. Będąc samemu, motywacja prysła. Niby robi Pan to, co trzeba, czyli jest takim trochę minimalistą w podejściu do życia, ale jednak ten minimalizm Pana uwiera. Zdaje sobie Pan sprawę, że może więcej. Widzę trochę taką zależność, że staje się Pan bardziej aktywny, zaczyna Panu zależeć, jeśli jest Pan z kimś, z kimś, dla kogo wg Pana warto się starać. Będąc samemu, już Pan odpuszcza. Dlaczego tak się dzieje? Możliwe, że sam związek działa na Pan uskrzydlająco i po prostu więcej się Panu chce ;-) A możliwe, że ma Pan problem z samooceną, dlatego dokonuje Pan prostej kalkulacji: dla kogoś to może bym się starał, ale dla mnie samego to już nie warto. I to jest podstawowy błąd! Bo dbając o siebie, starając się o siebie, rozwijając swoje pasje, nie tylko Pan będzie miał lepszy nastrój, ale też stanie się Pan jednocześnie bardziej atrakcyjny dla otoczenia. Proszę pomyśleć o sobie i nie zaniedbywać siebie! Powodzenia i pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza

Jesteś młody, pozostaje oglądnąć się za partnerką ,w związku endorfiny, jak i wzgląd na partnera/kę, poprawiają nastrój, chęć do działania i wyznaczania kolejnych celów.

Sama poprawa sylwetki też Ci poprawia nastrój, ale samemu trudniej się zmotywować do działania, nie każdy potrafi.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...