Skocz do zawartości
Zamknięcie Forum WP abcZdrowie ×
Forum

Określenie


Gość Anonim388

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Otóż chciałbym poradzić się, mam pewien problem. Nie wiem czy to problem który wymaga leczenia czy po prostu muszę sam jakoś sobie poradzic. A więc, zacznijmy od tego ze czuje jakby coś mnie nękało, cały czas czuje ze zawodzę wszystkich, że robie coś źle, ale udaje przy wszystkich ze jest ok. Miewam sny w których widzę siebie jak śpie, ostatnio przyśniło mi się że widziałem zjawę przy łóżku która mowila do mnie że jak zrobię coś źle ona zostanie ze mną. Czuje jakbym miał dwie osobowości, potrafię być szczęsliwy, i nagle w jednym momencie potrafie się zdołować,wybuchnąć i krzyczeć na każdego wokół nawet za najmniejszą błachostkę. Sam nie wiem o co dokładnie mi chodzi ale po prostu chciałbym się dowiedzieć czy waszym zdaniem potrzebuję pomocy czy to moja wyobrażnia

Odnośnik do komentarza

Tak, to twoja wyobraźnia. Tak, potrzebujesz pomocy. Tak, możesz poradzić sobie sam.
" cały czas czuje ze zawodzę wszystkich, że robie coś źle, ale udaje przy wszystkich ze jest ok."
Wyobraźnia jest w tym sensie, że to wszystko są twoje myśli. Masz chwile radości i cieszysz się nimi, potem nachodzą cię złe myśli i zaczynasz się dołować.

Czujesz, jakby ciebie coś nękało, nawet przyśniła ci się zjawa.
Być może to twoja podświadomość ci podpowiada, że twoje myśli są niszczące i najwyższy czas je zmienić, bo z czasem będzie coraz gorzej i coraz trudniej to zrobić.
Poczytaj o świadomym myśleniu i naucz się kontrolować myśli. Jak zaczynasz negatywnie myśleć o sobie, to zagłuszaj te myśli pozytywnymi. Np. dobrze radzę sobie w życiu, jestem sprawny i zaradny - wymyśl coś co cię psychicznie będzie wzmacniać.

Być może jednak, w twoim otoczeniu skumulowały się złe energie. Tu radzę, byś otworzył okno, okadził całe pomieszczenie jałowcem, mówiąc sobie jednocześnie, że wszystko co złe ulatuje, znika. Wyobrażaj sobie przy tym, że faktycznie coś przez to okno ulatuje. Możesz to powtórzyć, w razie potrzeby.

Słuchaj pogodnej muzyki, ćwicz ciało, może jakiś sport?
Mam nadzieję, że sam sobie pomożesz. Jeśli nie, to idź do psychologa.

Odnośnik do komentarza

Rob cos dla siebie i nie patrz na innych. Nie licz na innych i zdaj sie na siebie to czego pragniesz to co da Ci korzysci. Tez sie przejmowalem czy komus zle nie robilem, a tak na prawde rodzina mnie podkopywala glownie matka, ktora miala chyba sama problem ze swoja psychika. Dzis mam niewiele i probuje nadrobic swoje zycie. Przez co ciagnie sie to za mna bo nie moge poznac dziewczyny. Zastanawiam sie czy jest w ogole jakis sens. Bo sam nie majac wiele kiedys pomoglem, a zostalem wycykany. Nie mozna ufac ludziom i bawic sie w to czy kogos zranisz, szczegolnie kobietom bo wyjdziesz na tym zle. Wszystko rob dla siebie nawet jak z kim bedziesz one sa takie same. Glowa do gory i przed siebie. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Napiszę krótko. Jeśli czujesz, że dzieje się z Tobą coś niepokojącego, pogorszył się Twój nastrój, czujesz się jakoś inaczej niż zazwyczaj i to Ci przeszkadza, to jest to wystarczający powód, by porozmawiać z kimś, kto może Ci pomóc, np. z psychologiem albo psychiatrą. Nawet jeśli pójdziesz do lekarza, nie od razu oznacza to, że wymagasz leczenia. Czasami wystarcza jednorazowa konsultacja, rozmowa z kimś, kto pewne sprawy wyjaśni i okazuje się, że masz w sobie siłę i zasoby, by pomóc sobie sam. ;) Pozdrawiam i życzę powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...