Kontakt wzrokowy

[Gość JLB96]

Mam problem z utrzymaniem kontaktu wzrokowego z ludźmi podczas rozmowy.
Wydawało mi się że mam to tylko z obcymi osobami, ale teraz zwróciłem na to uwagę i do znajomych czy rodziny też nie mogę utrzymać tego kontaktu wzrokowego. Po prostu odwracam wzrok i slucham co mówią i odpowiadam, ale nie umiem patrzeć w oczy dłużej niz kilka sekund, to takie automatyczne.

Nie jestem dwulicowym, fałszywym człowiekiem, z natury jestem uczciwy, ciężko mi kłamać, nie obgaduje nikogo.

Powiedzcie mi skąd takie zachowanie?

I jak mogą myśleć o mnie inni ludzie?

[laurette]

Nie musisz być od razu dwulicowym, fałszywym człowiekiem żeby utrudniało Ci to kontakt wzrokowy. Czasem wystarczy mieć jedną ceche - nieśmiałość - żeby mieć z tym problem. Uciekanie wzrokiem, peszenie sie kiedy ktos dłuzej patrzy w oczy, odczucie wstydu a nawet strachu to wystepuje przy niesmiałosci w kontaktach z druga osoba. I to wystarczy.

[mgr Kamila Krocz]

Unikanie kontaktu wzrokowego najpewniej jest interpretowane przez innych jako przejaw wstydu albo nieśmiałości. Czy zawsze czujesz się skrępowany w kontaktach z innymi ludźmi?

[Gość JLB96]

Zawsze, nawet z członkami rodziny jest mi ciężko utrzymać kontakt wzrokowy.