jesienno-zimowe problemy ze zdrowiem

[Gość kasztaniak]

Dzień dobry,

Zwracam się o pomoc, ponieważ sytuacja powtarza się już któryś raz z rzędu, a mimo moich podjętych działań nic się nie zmieniło.
Mianowice od kilku dobrych lat zazwyczaj koło grudnia zaczyna się dziać z moim organizmem coś niedobrego. Tracę energię, koncetrację, pewność siebie, mam niepochamowane łaknienie słodkiego, znów mnie ciągnie do palenia (zazwyczaj ulegam), mam kiepskie samopoczucie, napięcie w mięśniach nóg, a także zdarzyły mi się zawroty głowy i omdlenia.
Z tymi problemami zgłosiłem się do lekarza rodzinnego i do psychologa. Wszystkie badania krwi wyszły ok, a podczas pracy z psychologiem udało się 'naprawić' trochę mojego negatywnego myślenia, nauczyć się sztuk relaksacji itp. Zazwyczaj wiosną większość dolegliwości przechodzi i czuję, że jestem tu i teraz. Temat wraca jak bumerang i jest dla mnie bardzo uciążliwy zwłaszcza, że zajmuje stanowisko kierownicze. Proszę o podzielenie swoimi spostrzeżeniami i ewentualne wskazanie w którym kierunku należałoby szukać pomocy.

[unna-1]

Pewnie jakieś witaminki dostałeś, ciśnienie też zbadałeś.
Może to być brak słońca. Jest szaro i ponuro, a niektórzy mocno reagują na aurę.
A nawet jak jest śnieg, to i tak słońca jest mało.

Spróbuj światłoterapii. Był nawet jakiś filmik na ten temat, ale nie pamiętam, jakie tam naświetlania proponowali. Poszukaj w internecie, pewnie coś tam znajdziesz na ten temat.

[Złotarączka]

Pij tran, lub połykaj w kapsułkach. I pielęgnuj energię seksualną.