Jak pokonać uczucie wypalenia i niechęci do nauki?

[Gość a...l]

Mam 17 lat i chodzę do II klasy liceum. Zawsze byłem dobrym uczniem, interesowałem się szczególnie historią, miałem świetne oceny, na które ciężko pracowałem. W podstawówce i gimnazjum świadectwa z paskiem. Przez poświęcenie czasu na naukę byłem niezbyt lubiany przez rówieśników. Po przyjściu do liceum zrozumiałem, że poziom jest wysoki i na dobre oceny trzeba się naprawdę napracować. Szybko spadłem na psy. Moje oceny to parabola, 1-4. Czuję syndrom wypalenia. Nie zależy mi na nauce. Co robić ?

[mgr Kamila Krocz]

Dobre, renomowane licea, mają to do siebie, że poziom nauczania jest wysoki i wymagania wyśrubowane. Bardzo dobrze, że zależy Ci na dobrych wynikach, ale nie załamuj się gorszymi stopniami. Poza tym, pamiętaj, że nie da się być omnibusem ze wszystkiego. Wybierz kilka przedmiotów, które najbardziej Cię interesują, które chciałabyś zdawać na maturze, z którymi wiążesz swoją przyszłość i na nich się skoncentruj. Resztę proponuję potraktować na takiej zasadzie, że owszem, uczę się, staram, ale nic na siłę. Wiesz, że musisz to zdać, zaliczyć, ale nie sil się na 5, jeśli czujesz, że to nie Twoja droga, a wysiłki wkładane w ten przedmiot uniemożliwiają Ci naukę tego, co lubisz, co jest dla Ciebie ważne. Musisz po prostu wyznaczyć sobie priorytety. Czasem lepiej mieć dobrą solidną trójkę i zmierzać w swoim kierunku niż zakuwać na piątkę. Z doświadczenia wiem, że nie zawsze ocena odzwierciedla poziom wiedzy. Pamiętaj też, że szkoła średnia jest jednak bardziej wymagająca niż SP czy gimnazjum. Na pewno to odczułaś w I klasie liceum. Ciesz się sukcesami i nie bądź dla siebie zbyt krytyczny. Pozdrawiam i powodzenia!