Chłopak dziwnie się zachowuje i wmawia zdradę

[Gość tropilka123]

W Środe zeszłam sie z chlopakiem po paru tyg od rozstania. Zabrał mnie do restauracji, pozniej dlugi spacer i pozniej bylismy u jego przyjaciela w domu na lampke wina. ( ja winko on piwo ). Bylo super.

Tak mineło pare dni i bylo fajnie. W niedziele zadzwonil i zabrał mnie do parku, pozniej pojechalismy jeszcze w dwa miejsca i do niego. W domu sie wstawił, ale jakos nie przeszkadzalo mi to bo ja tez wypiłam piwo.
Lezelismy w łóżku i juz miało cos miedzy nami byc, wiadomo dotykamy sie całujemy i on nagle mowi ze on nie moze sie kochac. Zapytałam czemu, a on " jestem za bardzo płodny a nie chce dzieci ". Dodam ze biore tabletki a poza tym to on zawsze byl tym, ktory malo myslal o zabezpieczeniu i to on zawsze pierwszy chcial seksu. Teraz powiedział ze "dorosł i zna konsekencje".
Wkurzyłam sie ale odpuscilam bo stwierdzilam ze moze nie moze przez alkohol.
Pozniej zaczał mi mówic, ze dostał wiadomosc ze go zdradziłam kiedy razem nie bylismy. Ze dostał wiadomosc od chlopaka o imieniu X , ale ze od razu ten X go zablokował na facebooku po wyslaniu wiadomosci.
Zapytałam zeby pokazał, najpierw powiedział ze ma screena tej rozmowy ale okazalo sie ze sie "usuneło" a konto ma zablokowane do jutra i nie moze zobaczyc.
Kazał mi sie dowiedziec to oto pisał ( chociaz nie mam pojecia ) i zalatwic to.
Wyprzedzajac pytanie, nie. Nie zdradziłam go ani bedac ani nie bedac z nim.
Według mnie on kłamie. Bo juz kiedys takie cos gadal i okazalo sie klamstwem. Poa tm imie chłopaka, ktory jest rzekomo nadawca jest absurdalne, bo mam 2 kolegow o tym imieniu + mój kuzyn.
Jakies 2 tyg temu kolega o taakim imieniu X skomentował mi zdjecie na facebooku o tresci " piękne, daje serduszko" . Moj chlopak strasznie sie oburzył.

Dzisiaj moj chlopak poszedl z kolega do miasta. Gdy wrocił napisał mi sms " co tam? jestes x X? "

Wtedy juz sie wkurzyłam, napisałam mu ze wkurza mnie, ze nie zdradziłam go nigdy i czemu sie uwziął na mojego kolege X ze studiów ( bo na nieszczescie kolega od komentarza jest ze studiów i ma na imie X jak ten od wiadomosci ).
napisałam chłopakowi ze obiecał mi zaufac, ze nie zamierzam nerwow tracic, ze " mógł wymyslec lepsza wymówke zeby popsuc sobie ze mna relacje niz wyimaginowane zdrady czy unikanie seksu" i ze zawiódł mnie.

Odzwonił mówiac ze to nie tak i ze nie wazne czy zdradziłam ale mam kontakt z chlopakami o imieniu X... Powiedziałam mu ze to załosne i ze niech sobie wymysla bardziej realne historyjki i sie rozlączyłam.

Nie wiem co o tym myslec. Przyjaciołka wpadła na to samo co ja. ze To wyssane z palca historia o zdradzie i zablokowanym koncie, braku mozliwosci sprawdzenia nadawcy wiadomosci itp. i ten seks... on cos kreci.
Niby sam chcial do mnie wrocic, a najlepsze jest to , ze ta wiadomosc rzekomo dostał 10.10.17 a zeszlismy sie 1.11.17 a zaczal temat o tym X wczoraj 5.11.17. Wiec gdyby podejrzewał zdrade to by chciał wrócic? Wątpie.

Ja mam 21 lat a on 26 lat. Najlepsze jest to ze wczoraj ok byl pijany jak to mowil. Wplatał tego X razem ze slowami ze chce ze mna spedzic zycie itp. Ale dzisiaj zaczal juz na trzezwo, w chamski sposob pisac o tym X. Gdzie szczerze? Nawet gdyby Moj koleha X ze studiow miał byc nadawca wiadomosci o zdradzie ( gdzie moj kolega nie zna nawet imienia mojego chlopaka ) to z X spotkalam sie 13.10 na zajeciach :D po ponad 3 miesiacach bez kontaktu... takze albo ktos sobie zrobił neismieszny zart i wyslal wiadomosc, albo moj chlopak klamie okrutnie ale nie wiem w jakim celu....

[Gość dammar14]

Pierwsze co mi przyszlo do glowy to ze zwiazek budowany na klamstwie szybko sie rozpadnie. On chcial wrocic moze po to by sobie udowodnic ze znowu cie ma? Nie wiem. Nawet gdybys byla z kims innym w tamtym czasie to nie mialas obowiazku byc mu wierna, on nie ma prawa tego od ciebie oczekiwac. Nie tlumacz mu sie z kim spedzasz czas, bo wyglada na to ze jest zaborczy. Nie wiem o co chodzi, ale nie jest to normalna sytuacja. Za duzo krecenia. Jakby chcial pokazac ze cie znowu ma ale tak naprawde cie nie chce.

[Gość tropilka123]

Wczoraj pisał rano ze mną. Znów jakos tak miło. Jak pisałam coś ,że " mogłabym wziąć ślub z pizza " to on zaczął pisać , że " nie. Ja Ciebie rezerwuje" itp.
Później zapytałam o te zablokowane konto, czy już może pisać. Niby nie... Poprosiłam o screena tej niby wiadomości jak już będzie miał aktywne konto. Napisał " ale to będę musiał szukać... I zmienił temat.
Konto miał mieć zablokowane do wczoraj koło 16. Od wczorajszego rana nie odzywa się, odczytał rano dzisiaj moja wiadomość z wczoraj i nic.

Już się zastanawiam o co w tym wszystkim chodzi. Dodatkowo jak zaczęłam temat seksu odparł " nie jest tak jak myślisz ale Ci tego nie wytłumaczę bo źle się czuje". Gdy pytam o tą wiadomość to kręci.

Mam taki ścisk żołądka przez te sytuacje. Nie mogę się wyluzować bo nie wiem co się dzieje.

[ka-wa]

Facet ewidentnie z Tobą pogrywa, odpuść ,nie kontaktuj się z nim ,zerwij tę znajomość.