Czemu faceci sie na mnie nie patrzą?

[Gość Qwer5y]

Byłam na poczcie,był obok mnie facet popatrzył sie przez chwile a potem patrzył sie w strone okna,albo duzo takich podobnych sytuacji,że zamist na mnie patrzą na telefon itp,,tak wiem wiem,że to strasznie zalosnie brzmi,jakbym miała o sobie wysokie mniemanie ''czemu on nie patrzy!,przecież powinien mnie zauważac! , jestem przecieć cudowna'' , nie w tym rzecz nie uwazam sie za jakąs Boginię,ale nie bede ukrywać,że chciałabym byćzauwazana przez facetów,ubieram sie ok,dbam o siebie...Mam kolezanke,i jak ona kiedys robiła zakupy to facet z naprzecwka ciagle na nią zerkał a mi sie tak mega smutno zrobiło...Czy wydaje mi się lub jestem aż tak szpetna? , nie nie jestem zbyt pewna siebie,bardziej niesmiala..

[Gość pizzicanto]

Jesli naprawde nie jestes jakas super brzydka (sorki, chce byc szczery) to raczej kwestia niedobranego ubioru, makijazu, stylu bycia (np. tzw. chlopczyca). Znam dziewczyny, ktore nie sa z wygladu modelkami z okladek ale maja ,,to cos" i nie ukrywam, ze niektore z nich mnie pociagaja i to na maxa. Musisz sama byc szczera wobec siebie i sprobowsc odpowiedziec sobie na to pytanie, bo wiekszosc tego, co nas szpeci jest do zmienienia (np. otylosc czy jakas inna drobna wada w wygladzie). Pozdrawiam z UK :).

[Gość Qwer5y]

~pizzicanto

Jesli naprawde nie jestes jakas super brzydka (sorki, chce byc szczery) to raczej kwestia niedobranego ubioru, makijazu, stylu bycia (np. tzw. chlopczyca). Znam dziewczyny, ktore nie sa z wygladu modelkami z okladek ale maja ,,to cos" i nie ukrywam, ze niektore z nich mnie pociagaja i to na maxa. Musisz sama byc szczera wobec siebie i sprobowsc odpowiedziec sobie na to pytanie, bo wiekszosc tego, co nas szpeci jest do zmienienia (np. otylosc czy jakas inna drobna wada w wygladzie). Pozdrawiam z UK :).

nie jestem otyla..Jestem bardzo szczupła, wysoka,ubieram sie ok,makijaz tez wykonuje a mimo wszystko nie mam powodzenia. ... smutno mi:-(

[Gość pizzicanto]

Rozumiem. Widocznie jest cos w Twoim zachowaniu, co powoduje, ze tak Cie odbiera plec meska. Skorzystaj z pomocy psychologa, to nie jest zaden wstyd, on raczej Ci powie, co moze byc problemem w takich rzeczach bo tu nikt nim nie jest i moze Ci doradzic zle. Pozdrawiam.

[Gość buc]

Każda potwora znajdzie swego amatora....albo....Nie ma brzydkich kobiet tylko czasem brakuje alkoholu. Lukaj na podpitych:) i nochal do góry:)

[Gość yhjnvn]

Wrzuć na luz. Za bardzo sie przejmujesz. Ja tez mam sie przejmować bo na mnie dziewczyny nie patrzą?. A gdyby nawet patrzyły to niech patrzą. A jak ktoś patrzy nie powiedziane jest zaraz ze spodobałaś mu sie. Często ludzie patrzą bo im sie nudzi(np. Stoją w kolejce). Czasami to jest od nikogo zależne ze ktoś popatrzy na kogoś. ☺ Troche dystansu, jakby jakiś facet by chciał cię poderwać to już dawno by to zrobił.

[mgr Kamila Krocz]

Zwracasz uwagę na to, że ktoś patrzył na Twoją koleżankę, a może w tym samym czasie ktoś inny lustrował Cię wzrokiem? Nie jesteś w stanie ogarnąć wzrokiem wszystkich wokół siebie. Podejrzewam, że wiele spojrzeń mężczyzn spoczęło na Twojej osobie, ale tego nie zarejestrowałaś. Głowa do góry i więcej wiary w siebie. Powodzenia!

[Gość McGregor5]

Nie każdy facet jest nachalny i to, że ten facet odwrócił wzrok mogło wynikać z tego, że wstydził się gapić na Ciebie tak wiesz.... nachalnie. Ja też zerkam na dziewczyny, ale staram się to robić dyskretnie.
Ja sam często chodzę na mieście z kumplem co ma duże powodzenie i dziewczyny zawsze na niego się gapią a nie na mnie i co mam powiedzieć :(

[Gość pizzicanto]

A czy ubierasz sie tak, aby mezczyzni zwracali na Ciebie uwage? Bo widzisz, ja np. kiedys lazilem w t-shirtach i wytartych flanelowych koszulach tylko to jest dobre do pabu gdzie graja rocka ale niekoniecznie juz gdzie indziej. Widzialem mnostwo fajnych dziewczyn ale one ubieraly sie tak zle, ze malo ktora wydawala mi sie na pierwszy raz atrakcyjna a ludzie maja to do siebie, ze patrza na wyglad, szczegolnie na ubranie, czy ktos jest zadbany. Ja lubie sie ubierac na luzie ale nauczylem sie robic to tak, aby wygladac przy tym atrakcyjnie sam dla siebie dlatego nie mam teraz problemow z plcia przeciwna :). Moze jakas stylistka by Tobie cos doradzila?

[Gość qwerty055]

~pizzicanto

A czy ubierasz sie tak, aby mezczyzni zwracali na Ciebie uwage? Bo widzisz, ja np. kiedys lazilem w t-shirtach i wytartych flanelowych koszulach tylko to jest dobre do pabu gdzie graja rocka ale niekoniecznie juz gdzie indziej. Widzialem mnostwo fajnych dziewczyn ale one ubieraly sie tak zle, ze malo ktora wydawala mi sie na pierwszy raz atrakcyjna a ludzie maja to do siebie, ze patrza na wyglad, szczegolnie na ubranie, czy ktos jest zadbany. Ja lubie sie ubierac na luzie ale nauczylem sie robic to tak, aby wygladac przy tym atrakcyjnie sam dla siebie dlatego nie mam teraz problemow z plcia przeciwna :). Moze jakas stylistka by Tobie cos doradzila?

w moim ubiorze jest wszystko ok nie chodzę ubrana zbyt skromnie ale tez nie jakos wyzywajaco,...

[Gość pizzicanto]

Spoko, tylko pytalem. Nie widze Cie, nie znam. Skoro w wygladzie jest wszystko ok, musi byc cos w zachowaniu. Innej drogi nie widze :). Moz jestes niesmiala az za nadto? Chowasz sie, spuszczasz glowe jak mezczyzna spoglada w Twoja strone? Musi cos byc.

[Gość qwerty055]

~pizzicanto

Spoko, tylko pytalem. Nie widze Cie, nie znam. Skoro w wygladzie jest wszystko ok, musi byc cos w zachowaniu. Innej drogi nie widze :). Moz jestes niesmiala az za nadto? Chowasz sie, spuszczasz glowe jak mezczyzna spoglada w Twoja strone? Musi cos byc.

no właśnie tak robię. .peszy mnie kazdy kontakt wzrokowy

[Gość Myszołap]

Aż tak ci na tym zależy aby jakiś facet cię poderwał? Może więcej angażuj się w jakiś grupach, nie wiem idź na jakiś kurs językowy, do biblioteki, nie wiem na kurs tańca. Jeśli będziesz myślała że spadnie ci z nieba facet, to sobie czekaj. Zresztą myślę że tobie pasowałby każdy, byleby na ciebie spojrzał..czyż nie tak? Narzekacie że nie macie powodzenia idt. A wiecie czemu? Bo myślicie o innych zamiast o sobie, skupiacie się na innych ludziach, a powinno się żyć dla siebie. Czemu? Bo tak lepiej. Ludzie którzy siedzą i się użalają, bo nikt na nich nie patrzy, ani nawet się nimi nie interesuje, nawet nie wiedzą jak bardzo marnują życie na coś co może się zdążyć, ale nie koniecznie. I tak czekają... a naprawdę cel jest prosty. Żyć dla siebie, garnąć się do ludzi, podejmowanie inicjatyw (wolontariat idt.) , przez taki sposób życia i myślenia jest większa szansa, że ludzie się tobą zainteresują, bo zacznij coś robić, działać, a nie biernie czekać aż książę na białym koniu się pojawi zza rogu... według mnie to naiwne myślenie, i na takie przejmowanie się tracimy nieraz całe życie.

Pozdrawiam

[unna-1]

Gapienie się na inną osobę, uważane jest za niegrzeczne.
Rozumiem, że chodzi ci o facetów, którzy nie patrzą na ciebie, jak na zjawisko.
Może ktoś tak na ciebie patrzy, ale ty tego nie dostrzegasz, bo robi to dyskretnie?

Takie gapienie się i podrywanie, nie zawsze jest przyjemne.
Miałam koleżankę, która przyciągała męski wzrok. Bardzo się na to skarżyła - czy oni myślą, że jestem jakaś łatwa? /a powiedziała to dosadniej/