Nie wiem co mam robić.

[Gość sadey]

Witam. Mam 17 lat. To się zaczęło jakoś 2 lata temu. Od tego czasu często miewam myśli samobójcze i obniżony nastrój. Zwykle udawałam i do teraz udaję, że jestem szczęśliwa, aby nikt się nie martwił. Jednak mam często takie chwile, że wybucham płaczem i nie umiem się pozbierać. Do tego mam obniżoną samoocenę (mam dużą nadwagę i ogólnie nie podobam się sobie) i nie potrafię tego zmienić. Nie daję rady już sobie z tym. Czuję się nikomu niepotrzebna. Wiele razy chciałam odebrać sobie życie, ale boję się tego. Mówiłam o tym mojej przyjaciółce, ale to było raz i nie chcę jej martwić nigdy więcej, ale naprawdę nie wytrzymuję już tego. Ogólnie historia z tym związana jest dosyć obszerna i nie starczyłoby mi słów, żeby dokładnie ją przedstawić. Co powinnam zrobić?

[Gość Lusy]

Witaj
Pojawianie się myśli samobójczych,jest bardzo wyraźnym i niebezpiecznym wskaźnikiem ,tego w jak bardzo złej kondycji psychicznej jesteś. To jest bezwzględny sygnał ,że powinnas iść do lekarza,który postawi diagnozę i wdroży leczenie,najprawdopodobniej przeciwderesyjne. O twoim stanie musisz powiedzieć rodzicom,bo potrzebujesz ich zgody na leczenie. Zrób wszystko,żeby trafić do lekarza i zacząć leczenie a może i terapię,bo twój stan będzie się pogarszal.
Po co masz się męczyć,przestan,ukrywać się z tym ,bo to choroba a nie żaden wstyd.

[mgr Kamila Krocz]

sadey, skoro napisałaś tutaj na forum i sama zgłaszasz, że Twój stan ciągle się pogarsza, to myślę, że nie wolno już bagatelizować Twojego złego samopoczucia. Powinnaś skonsultować się z psychologiem, np. w szkole, albo udać się do lekarza psychiatry. Niewykluczone, że objawy, o jakich wspomniałaś, to symptomy depresji. Pozwól sobie pomóc i idź do specjalisty, który stwierdzi, co Ci dolega i czy potrzebujesz psycho- czy/i farmakoterapii. Pozdrawiam!

[Maryla910]

Wszystko zależy od tego jaką sie uważasz. Zacznij myśleć że jesteś fajna i zachowuj się tak a staniesz się.