Lęk przed bliskim kontaktem?

[Gość kacper8585]

Na wstępie zaznaczę że przez ponad 9 lat szkoły byłem ofiarą przemocy psychicznej a czasem fizycznej. Do dziś nie dopuszczam zbyt blisko do siebie ludzi, nie pozwalam dotykać i gdy ktoś wykona gwałtowny ruch odruchowo zaczynam się bronić. Ostatnio leżałem w namiocie z dziewczyną i zaczęliśmy się całować. Było bardzo przyjemnie ale jednocześnie czułem nerwy a potem cały zacząłem się trząść. Przeszło dopiero po dłuższym czasie. Czy to już choroba? A może po prostu jestem przegrywem i sytuacja mnie przerosła?

[mgr Kamila Krocz]

Łączysz przeszłe doświadczenia ze szkoły z tym, co czujesz aktualnie. Możliwe, że przemoc psychiczna/fizyczna, której doświadczyłeś, przekłada się teraz na Twoje lęki i nieufność. Nie jesteś przegrywem. Po prostu nie radzisz sobie z emocjami, dlatego w intymnej sytuacji z dziewczyną zacząłeś się bać. To żaden powód do wstydu, a myślę, że jeśli dziewczyna jest dojrzała i jej na Tobie zależy, to nie będzie to powodem do jej wycofania, tylko impulsem, by lepiej Cię zrozumieć i Ci pomóc. Porozmawiaj szczerze ze swoją dziewczyną o tym, co czujesz, czego się obawiasz. Mając jasną sytuację, będziecie oboje czuć się swobodniej i bezpieczniej w swoim towarzystwie. Powodzenia!