Depresja, choroba psychiczna?

[Gość Ihatek]

Od dłuższego czasu mam pewien problem a mianowicie straciłam wgl chęć do życia, całymi dniami leżę i nie chce nic robić, nie mam ochoty spotkać się z kimś,nie wiem czym jest to spowodowane, czuję pustkę w sobie, wiem że jest źle ale nie wiem z jakiego powodu. Gdy wydarzy się coś hmm miłego nagle chce mi się z kimś spotkać, żyć pełnią życia itp ale gdy np miałam się z kimś spotkać ale ta osoba odwołała spotkanie mam tak jakby w głowie coś mi mówiło że pewnie mnie nie lubi, że nie chce się ze mną spotykać, jestem żałosna,chodź niby wiem że pewnie nie o to chodzi.
Co to może być? Czy to przejdzie, nie chce ciągle się krytykować tylko ty ktoś coś zrobi lub ja zrobię coś źle

[unna-1]

Nie wiem czy o już jest depresja, czy to dopiero jej początki, ale wiem, że jeśli nic z tym nie zrobisz, to na pewno na nią zachorujesz.
Przełam się, rusz się z domu, zajmij się czymś. Niech to będzie coś, co zmusi cię do wysiłku fizycznego, a co da ci satysfakcję.
Dobrze też mieć jakiś cel, to zwykle pomaga w zaangażowaniu się.
Teraz w kraju są mistrzostwa sportów poza olimpijskich. To taka ich olimpiada.
Mamy tam jazdę figurową - tyle że na wrotkach. Tak perfekcyjnie jest to wykonane, że zorientowałam się dopiero, gdy zobaczyłam te wrotki na ich nogach.
Są wrotki, są rolki, są na nich wyścigi i tańce. Są skoki z 20! metrów, są wyścigi w spinaniu się na skałki, tzn. na sztucznej ścianie.
Jest konkurs rock end rola itd..itd..
Nie musisz od razu brać udziału w mistrzostwach, a napisałam o tym, bo zdumiało mnie, jak wiele jest nowych dyscyplin, w których ludzie się realizują. A przy tym poznają, jeżdżą na zawody, mają pasje.
Poszukaj coś dla siebie.

[mgr Kamila Krocz]

Przez Internet nie da się stwierdzić, czy symptomy, o których napisałaś, świadczą już o początku depresji albo innych zaburzeniach nastroju. Możliwe, że to jakiś chwilowy kryzys emocjonalny, chandra, która minie albo nudy, które dopadły Cię w wakacje, bo masz więcej wolnego czasu. unna dobrze Ci doradziła. Zamiast tracić czas na kanapie w domu, wyjdź, zrób coś, przestań leżeć i narzekać na siebie. Jest wiele aktywności, w które możesz się zaangażować. Wybierz coś, co lubisz, co przyniesie Ci frajdę. Wierzę, że jesteś rozsądną dziewczyną i masz w sobie siłę, by sobie poradzić. Trzymam kciuki i życzę powodzenia!

[Gość Tak333]

Wychodź z domu za wszelką cenę to promieniowanie i ogólnie to wszystko co na nas oddziałuje nie działa zbyt dobrze szukaj natury , wody , lasów ...
Wiara w siebie to potęga pamiętaj o tym , że najważniejsze to wierzyć w siebie i jakoś to życie pchać do przodu by było lepiej.