Czy ten pomysł jest dobry?

[Gość Pień100]

Chciałbym nawiązać kontakt z ludźmi z czasów odległych dla mnie czyli z gimnazjum , wiem że co prawda nawiązywanie kontaktów z ludźmi z dawnych czasów nie jest dobre, ale chciałbym spróbować. Czy próbować czy odpuścić sobie ?! (nie byłem zbytnio lubiany w szkole)

[ka-wa]

Twój pomysł, ani dobry ,ani zły,Twoja decyzja.

[Gość Pień100]

No ale słyszałem że takie wracanie do ludzi z którymi dawno nie miało się kontaktu nie jest dobre, ja się obawiam bo mam jakiś uraz do tych ludzi

[Gość Pień100]

napisałem do koleżanki z czasów gimnazjum.. nie wiem po co to zrobiłem i na co

[ka-wa]

Jak masz uraz ,to skąd ten pomysł...,nie masz większych problemów to wymyślasz:P

[Gość Pień100]

i tak nie odpisała.. chciałem zeby po prostu ludziom doszło do zrozumienia ze z wiekiem się zmieniłem.. ale jak widać nic się nie zmieniło

[Gość Pień100]

tak czuje się zdesperowany ale co ja mogę?? Nowe znajomości nie .. ale chce udowodnić że nie jestem taki jak oni sobie myśleli.. choć wiem to przeszłość, i po co ja się w ogóle tym przejmuję może ktoś tak pomyśleć i owszem.. ja nie mówię że nie... ale chciałem spróbować i w zasadzie czegoś takiego się spodziewałem

[Gość Kubaka]

W skrócie- Odpuść sobie. Nie warto. Kiedyś próbowałem zorganizować jakieś spotkania ze starymi ekipami (podstawówka, gimnazjum, liceum, stara dzielnica), ale nic z tego nie wychodziło. Jak spotykałem znajomych na mieście i dawałem im numer żeby się spotkać potem kiedy na piwko to zero odzewu. Poza tym zauważyłem, że ludzie po latach nie widzenia się mają na siebie najczęściej wyj**ne.
p.s- Kiedyś niektórzy w tamtych czasach byli niby fajnymi ziomkami. Dopiero po latach wychodzi kto był ile warty.

[Gość Pień100]

Ona była spoko dlatego napisałem do niej. Jak widać. Kubala to co mówisz się sprawdza.

[Gość Pień100]

Pewnie myśli jaki ze mnie idiota i po co napisał. Ja z grzeczności zawsze odpisuje, przynajmniej informuje ze nie mam ochoty rozmawiać i tyle, a nie udaje ze nie wiem kto to jest. Widać nic się nie zmieniło od tamtych czasów.