Proszę o pomoc

[Gość Kamil5678]

Mam skończone 27 lat. W wieku 20 lat rozpocząłem kurs na prawo jazdy, jazda mnie stresowała, nie zdałem kilku egzaminów i odpuściłem. Pod naciskiem rodziców (chcą dla mnie jak najlepiej)/rodziny/ znajomych (jak można nie mieć prawa jazdy?) oraz także ze wzgledu na to, że prawo jazdy ułatwiło by mi znacznie funkcjonowanie (możliwość znalezienia kobiety - "facet bez prawa jazdy to nie facet", założenie rodziny) postanowiłem do niego wrócić. Zdałem egzamin teoretyczny, wybrałem szkołę jazdy (z polecenia)... Sęk w tym, że jazda mnie bardzo stresuje, szczególnie jak instruktor jest wymagający, a wydaje mi się, że na takich obecnie trafiam( a może tak mi się wydaje?)... (szkoła jest duża i mam różnych instruktorów). Po jazdach mam straszny nastrój, kolejne godziny staram się odkładać jak najdalej... Czuje się totalnie źle...

Ogólnie jestem w stanie prowadzić auto na trasach, które bardzo dobrze znam (np. wydaje mi się, że do pracy bym dojechał, ale na tych mi obcych trasach jest źle...)
Niepokoi mnie to, że bardzo źle zapamiętuje nowe miejsca, trasy, szczegóły, mam wrażenie, że nie potrafię się do końca skupić. Jeżeli chodzi o zapmiętywanie miejsc tras itp. to nie dotyczy to wyłącznie prowadzenia samochodu, ale ogólnie mam z tym problem. Czasami podczas jazdy samochodem mylą mi się kierunki "jak kobietą" (zawracanie, łuk, nasila się to w stresie) i to wszystko powoduje frustracje, osłabia pewność siebie. Czy jest coś ze mną nie tak? Czy da się to jakoś wytrenować tj. zapmiętywanie miejsc, szczegółów? Jak? Czy powinienem odpuścić prawo jazdy?

[mgr Kamila Krocz]

Wszystko z Tobą w porządku. Spokojnie. Jesteś jednak mocno zestresowany, dlatego robisz błędy podczas jazdy. Ponadto, odczuwasz na sobie silną presję (facet bez prawka to nie facet, co inni powiedzą itd.), co utrudnia Ci skupienie się podczas prowadzenia samochodu. Nie rozumiem jednak, co masz na myśli, mówiąc o zapamiętywaniu tras. Owszem, warto znać trasy i ulice w mieście, w którym będziesz zdawał egzamin, choćby z tego względu, by czuć się pewniej. Niemniej jednak nie ucz się jeżdżenia "na pamięć". Przecież mając prawo jazdy będziesz wybierał się do miejsc Ci całkowicie obcych, więc nie będziesz miał szansy "opanowania trasy". Zwracaj uwagę na znaki drogowe, dostosuj prędkość, obserwuj to, co dzieje się na ulicy i przede wszystkim uwierz w swoje możliwości, bo podejrzewam, że na razie deprymujesz najbardziej siebie sam. Powodzenia!

[laurette]

Tylko kobietom sie mylą kierunki? Nie żartuj, znam wiele kobiet -kierowców , sama także mam prawo jazdy od 5 lat i to zdecydowanie nie jest prawda. Strasznie uogolniasz...
Co do Ciebie to przede wszystkim musisz trenować i jeszcze raz trenować jazdę. Musisz mieć wprawę zeby się pewnie czuć za kierownicą. No i oczywiscie nic na siłę, a u Ciebie widzę jest presja i to duza. To zle. Zdasz pewnie za tym razem za którym najmniej sie bedziesz tego spodziewał. Powodzenia.