Ciągle kłamie

[Gość Nikola293]

Witam. Mój problem polega na tym że ciągle kłamie, nie panuje już nad tym. Głupio przyznać, ale potrafię kłamać patrząc komuś prosto w oczy i to bez problemu, kłamanie przychodzi mi tak samo łatwo jak mówienie prawdy - a nawet łatwiej. Naprawdę nie potrafię nad tym zapanować, mówię wszystko co mi przyjdzie do głowy. Jestem świetną aktorką i muszę przyznać że jestem świetna w tym fachu, ale czy mnie to cieszy lub jestem z tego dumna? Absolutnie nie! To mnie już doprowadza do rozpaczy! Najgorsze jest to że okłamuje nawet moją najlepszą przyjaciółkę i są to takie kłamstwa że boję się że one z czasem wyjdą na jaw. Wiem że ona brzydzi się kłamstwem dlatego wolę już teraz trzymać język za zębami niż wyznać jej prawdę bo wiem że wtedy pewnie bym ją straciła, a tego bym nie przeżyła. Mam dosyć już tego wszystkiego, nie chcę już dalej tak żyć , nie chcę cały czas żyć w kłamstwie. Proszę o pomoc bo boję się że z czasem wymknie się to wszystko spod kontroli.

[laurette]

Rozumiem co masz na mysli jednak pamietaj o tym,ze mowienie nieprawdy nigdy nie przynosi nic dobrego i predzej czy pozniej wyjdzie na jaw. Wtedy nie bedzie nikogo obchodzic czy klamałas specjalnie czy dlatego,ze masz taki nawyk i latwo Ci to przychodzi. Niestety chyba jedyna dobra rada jaka mi teraz przychodzi do głowy to to że musisz sie sama pilnowac.

[mgr Kamila Krocz]

Nagminne kłamanie z łatwością, wymyślanie różnych niestworzonych historii może świadczyć o mitomanii. Czy konsultowałaś się w tej sprawie z psychiatrą? Jeśli nie, to doradzam taką konsultację. Zachęcam też do przeczytania tekstu w naszym serwisie: Mitoman czy zwykły oszust? Pozdrawiam!