Skocz do zawartości
Zamknięcie Forum WP abcZdrowie ×
Forum

Miewam myśli samobójcze. Czuje się bezsilna.


Gość Natalia0954

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Natalia0954

Witam. Od dziecka byłam częstym bywalcem szpitala czy też różnych lekarzy. Co roku zmagalam się z jakąś chorobą. Do 18-nas tego roku życia wspierała mnie w tym mama,załatwiala wszystko, jeździła ze mną. Od roku zmagam się z tym sama, co chwila nowa choroba, Nowy lekarza... Chodzę do szkoły średniej, przez co większość zajęć opuszczam. Czy też nie ma mnie dniami, tygodniami. Czuję, ze przez te ciągle wizyty w szpiatal, bieganie od lekarza do lekarza, szkoła.. Nie daje rady, czuje się bezsilna, płacze nocami i mam myśli samobójcze. Mimo tego, boję się popełnić samobójstwo. Boję się tego, co będą przeżywać najbliżsi Mimo wszystko nie chce ich ranić. Ale mam dopiero 19lat, a mam już dosyć tych wszystkich chorób, tego biegania. Codziennie czuje się zmęczona. W szkole oddalilam się od ludzi, nie mam ochoty z nimi przebywać. Po szkole zamykam się w pokoju i spędzam czas sama. Mam chłopaka, który mnie kocha. Ale mimo, ze próbuje nie potrafi mi pomóc. A ja nie wiem jak mam sobie z tym poradzić. Przerasta mnie to wszystko, ci lekarze, szkoła. Przy ludziach nie pokazuje jak jest mi źle, ukryeam to. Rozmawiałam z terapeutą, ale to mi nie pomogło. Nie wiem co mam dalej robić i nie wiem co będzie ze mną dalej. Mowę sobie, ze gdy dopadnie mnie nowotwór, poddam mu się. Nie chcę żyć tak jak teraz. A nie mam wyboru, ciągle choroby mnie wykanczaja. Proszę, pomóżcie...

Odnośnik do komentarza

Witam.
Myśli samobójcze mają podłoże duchowe są w silnej koligacji z częścią (nas) z duchem.Z wieloletniego doświadczenia wiem,że bardzo pomocnym dla tych dystonii jest wiedza o samym sobie,autoanaliza.
Na początek pominął bym znakomitych psychoanalityków jak Freuda ,Junga,Karen Horney itd,a zgłebił się w to kim jesteś, skąd przychodzisz i dokąd idziesz oraz o akcji i reakcji bytu duchowego,które jest przyczyną dysharmonii duchowych typu:depresja,nerwica,
schizofrenia,choroba dwubiegunowa itd .

Jeśli ma Pani jakiekolwiek pytania służę pomocą.

Odnośnik do komentarza

Prawda o medycynie tak zwanej konwencjonalnej, czyli tej oficjalnej, która jest na sznureczku farmacji. Bo nie chodzi o autentyczną pomoc człowiekowi, lecz o nabicie kasy kartelom farmaceutycznym. Jest to zagadnienie warte przemyślenia...
W związku z tym proponuję rozejrzeć się za lekarzem który zamiast tabletek, proponuje kurację witaminową. Trafiłem na książkę autora o nazwisku Zięba pt „Ukryte terapie” i tylko utwierdziłem się w zdaniu jakie powyżej wyraziłem.

Równolegle ze zmianą terapii z farmakologicznej na witaminową proponuję też najlepszego terapeutę w Osobie Jezusa Chrystusa, oraz Biblię...

Odnośnik do komentarza

Natalia0954, napisałaś, że biegasz od lekarza do lekarza. Czy masz jednak jakąś konkretną diagnozę? Śmiem twierdzić, że Twoje liczne wizyty u specjalistów mogą świadczyć o nerwicy. Jednorazowa rozmowa z terapeutą na pewno nie pomoże. Powinnaś udać się do lekarza psychiatry, który postawi rzetelne rozpoznanie, a następnie podjąć systematyczną pracę psychoterapeutyczną. Ta praca jednak nie może obejmować kilku spotkań. Psychoterapia to długotrwały proces.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...