Skocz do zawartości
Zamknięcie Forum WP abcZdrowie ×
Forum

Marzenia się nie spełniają


Gość Kreator

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem już dorosłą osobą i powiem Wam rzecz niby oczywistą, ale przez wielu dorosłych zapomnianą-marzenia się nie spełniają. Myślę, że nie warto się łudzić. Nie będzie wymarzonego kierunku studiów, dobrze płatnej pracy, egzotycznych podróży ani pięknej romantycznej miłości. Marzenia się nie spełniają. Marzenia są dobre dla dzieci, które mają całe życie przed sobą. Ludzie dorośli powinni się wyleczyć z tej "choroby". Ludzie dorośli nie mogą marzyć. Nie mają przed sobą całego życia, świetlanej przyszłości, o której mogą marzyć. Przyszłość przyszła już do dorosłych i muszą spać na własnych śmieciach. Nie ma już marzeń o wielkim astronaucie, podróżniku, archeologu. Nie. Jest praca w sklepie, codzienne drżenie o każdy grosz. Zamiast marzeń i zabawy jest nieustanny strach i obawa przed karami, chociażby finansowymi za niedopatrzenie obowiązków w pracy. Każdy student marzy o tytule magistra, ale zanim się go zdobędzie, potrzeba pięciu lat mozolnej pracy. Niektórzy nigdy nie ukończą studiów, mając wstydliwą plamę w życiorysie-nieukończone studia. Taka jest szara rzeczywistość. Moja rada-porzućcie wszelkie marzenia, wszyscy ci, którzy staliście się dorośli.

Odnośnik do komentarza
Gość Kocicalwica

Witaj i moje marzenia się spełniły.
DO Twoich,niespełnionych marzeń,ustosunkuję się w końcu Postu.
A więc ,ja miałam wielkie marzenia,przechodząc,jako Dziewczynka koło ruin Zamku i patrząc w te ogromne okna,czy ja ujrzę Królewnę,czy Księżniczkę.
Spełnienie,przyszło na STAROŚĆ.Potrafię sobie taki Zamek namalować,lub narysować a zamiast Księżniczek to wkładam w okna KOTY.Są to obrazki, bardzo kolorowe i sprawiają mi radość i uśmiech na twarzy.
Co do Twojego postu,jeżeli będziesz tak negatywnie myśleć,cały czas to życie z Ciebie wypłynie .Będziesz czuł się w ten sposób,dlaczego Ten Sąsiad,Brat Swat ma a ja nie umiem się wzbogacić.
A wiesz dlaczego bo zazdrość,zawiść i myślenie o każdym żle,kładzie kłody pod Twoje nogi.
Piszesz że nieszczęśliwy jesteś w pracy bo karają finansowo.
Jak,mają ukarać "Słownie" to powiesz Ty lub inny a to Głupek ten Szef.
Finansowo to zaboli dobrze i długo to się pamięta.Drugi raz takiego błędu nie popełnisz a skupiasz się na porządnej robocie.
Dopiszą inni i pomogą Tobie tą Frustrację przełknąć.
Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Gość LackyLuck

Niektórym się spełniają. Marzenia, cele...jak zwał tak zwał. Nawet nie wiesz jak ludzie potrafią być zdeterminowani.
Są też małe marzenia i może od takich warto zacząć.
Z tą wstydliwą plamą na życiorysie przegięłaś, wielu ludzi z różnych powodów nie ukończyło studiów i świetnie sobie radzą na przykład prowadząc własne małe interesiki.
Może nieudacznicy nie marzą?

Odnośnik do komentarza

Też mi odkrycie.... Wszyscy marzą o byciu księżniczką, astronautą czy byciu bogatym - a widziałaś wokół pałace, wille z basenami, karoce, rycerzy i rakiety? Nie zastanowiło cię to nigdy? No niestety możesz tylko własnemu intelektowi pogratulować. Żeby nie dać rady studiów skończyć w tych czasach to nie wiem chyba że fizykę jądrową wybrałaś....

Odnośnik do komentarza

Ciekawą kwestię poruszyłaś. I masz rację. Na marzenia, pracujemy od dziecka. Trzeba od najmłodszych lat bardzo dobrze się uczyć i bardzo dużo trenować, aby być później sławnym naukowcem, albo sportowcem.
Każdy ma prawo do ciężkiej pracy nad sobą. Ci starsi też, dlatego jak jesteś uparta, to dąż do marzeń w tym wieku w jakim jesteś. Kariera to nie jest równoważnik szczęścia, ale możesz pracować nad sobą tyle, by sprawiało Ci to satysfakcję i radość.

Odnośnik do komentarza

Miałam taki okres w życiu, że biadoliłam, jak mi jest źle.
Potem sobie powiedziałam - radziłam sobie wcześniej, poradzę sobie i teraz.
Nasze myśli, to nasze marzenia. To co myślimy o sobie i swoim życiu - spełnia się.

Dlatego tak ważne są pozytywne myśli, takie budujące i dające nadzieję.
To one decydują o tym, czy osiągnie się sukces, czy poniesie porażkę.

Odnośnik do komentarza
Gość zdałam 33

Witam marzenia się spełniają unna-1 super napisane ja opiszę swoją przygodę z marzeniami które się spełniły.
Ja kiedyś byłam osobą negatywnie nastawioną do życia i zazdrosną że inni mają a ja nie , zachorowała na nowotwór złośliwy i w momencie moje życie runęło i zmieniło się o 180% stopni chorobo coś mi uświadomiła jestem inną osobą myślącą pozytywnie moimi marzeniami było zdać prawo jazdy mieć pracę jakomkolwiek ,pieska Yorka swój dom lub działkę na której będę wypoczywać ,i najważniejsze żyć i wygrać z chorobą udało się marzenia się spełniły oprucz jednego nie mam swojego domy czy wymarzonej swojej działki ale nie tracę nadziei i wierzę że spełni się

Odnośnik do komentarza
Gość zdałam 33

Może i kiedyś umrzemy ale to będzie kiedyś nie wiem kikunia55 co w tobie siedzi i co cię tak boli ale choroba mnie nauczyła nigdy się nie poddawać i walczyć o swoje marzenia i nie tylko.I tego się trzymam a moja wymarzoną działkę czy dom i tak będę miałą.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...