Skocz do zawartości
Zamknięcie Forum WP abcZdrowie ×
Forum

Relacje chłopaka ze szwagrem, a ze mną.


Gość misiowelove

Rekomendowane odpowiedzi

Gość misiowelove

Witam wszystkim forumowiczów. Moim problemem jest relacja między moim narzeczonym a mną i między moim narzeczonym a szwagrem. Z moim narzeczonym - Krzyśkiem jestem od 4 lat. Na początku było fajnie,mialam te poczucie szczęścia. Widziałam jego kazde starania. Wszędzie jeździliśmy, robił dla mnie wszystko, dbał o siebie. A teraz - to istny koszmar. Mój Krzysiek ma szwagra z którym ostatnio jego relacja się polepszyly. Na przykład Krzyś kazał mi przyjechać do niego o zajęciach na obiad zgodziłam sie. Przyjeżdżam, a tu mój narzeczony śpi pijany. Próbowałam bo obudzić A on zacząłmnie wyzywać i wyganiać z domu tylko dlatego że nie daje mu spac (a spal juz 4 godziny ) no ale przyjechał szwagier to Krzysiek od razu wstał i do szwagra poleciał taka sytuacja już nie raz miała miejsce. Prosiłam ostatnio mojego mężczyznę abyśmy pojechali gdzieś na imprezę bo nigdy nie byłam i chciałabym zobaczyć jak to jest chociaż na chwilę od razu usłyszałam odpowiedź ,,nie" nawet gdziekolwiek jechać czy na jakieś jedzenie czy coś do znajomych zawsze słyszę że ,,nie chce mu sie" , ale jak szwagier chce to gdzieś zabrać to zawsze jest chętny. Co Wy o tym myślicie?

Odnośnik do komentarza

Tak sobie z nas żartujesz?

Mam narzeczonego , znamy się 4 lata i nigdy nie byliśmy na żadnej imprezie.
Zaprosil mnie po zajęciach, przyjechalam, a on śpi pijany.

Problemem nie jest, że narzeczony dniem bywa pijany i zapomina, że zaprosił mnie na obiad, tylko, że nie otrzeżwiał, jak próbowalam go budzić tylko stanął na baczność, gdy pojawił się szwagier.

Jeśli naprawdę nie żartujesz ,to status singielki chyba zdecydowanie byłby lepszy.

Odnośnik do komentarza

Największy błąd, jaki możesz popełnić w tej sytuacji, to uganiać się za nim, prosić, walczyć itd.
Im bardziej będziesz się starać, tym bardziej on będzie cię lekceważył.
Jak widać, z jakiś względów szwagier zaczął mu imponować i ma teraz na niego duży wpływ, większy niż ty.
Jego aktualne zachowanie wobec ciebie, świadczyć by mogło, że faktycznie znudziło go twoje towarzystwo.
Rozumiem, że jest ci przykro, ale nie możesz pozwolić sobie na taki brak szacunku. Szanuj więc sama siebie, bo jeśli przesuniesz granice i będziesz pozwalać mu na takie traktowanie siebie, to z pewnością nie wzmocni to waszego związku, a wręcz przeciwnie.
Już teraz cierpisz i nie czujesz się szczęśliwa, a jeśli odpuścisz i pozwolisz sobie na więcej, będzie jeszcze gorzej.
Zdystansuj się trochę do niego, masz prawo czuć się obrażona po takim jego zachowaniu, ale powiedz mu o tym spokojnie.
Nie wychodź tymczasem z żadną inicjatywą, nie kontaktuj się z nim za często, gdy on się odezwie, bądź oschła.
Jeżeli przypomni sobie o tobie i np. gdzieś cię zaprosi (tylko nie do siebie, nie leć do niego na każde skinienie), poproś najpierw o rozmowę i spokojnie wyjaśnij co ci się nie podoba, uświadom mu jak cię ostatnio traktuje i jak się z tym czujesz.
Może rzeczywiście nastąpiło przesilenie w waszym związku i on poczuł się znudzony.
4 wspólne lata, to długo, ale pamiętaj, nic na siłę, o miłość się nie walczy.
Nie walcz rozpaczliwie o kogoś, kto być może już cię nie chce.
Chociaż myślę, że na tym etapie, twojemu chłopakowi wydaje się, że jesteś już na tyle "zaklepana", że nie musi się wysilać, a to świadczy o jego niedojrzałości i niestety braku kultury osobistej.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...