Skocz do zawartości
Zamknięcie Forum WP abcZdrowie ×
Forum

Brak zaufania- przyczyny.


Gość Tomeczek91

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Tomeczek91

Witam,
Mam 25 lata. Od 2 miesięcy spotykam się z dziewczyną i jesteśmy razem. Ona ma 20 lat. Jestem bardzo szczęśliwy z Nią. Mój problem to taki że ja mam ciągle jakieś obawy o to że mnie zostawi.Ona nie daje mi żadnych podstaw by tak myśleć. To ja mam w sobie problem i chcę go pokonać. Gdy dłużej się nie odzywa z jakiegoś powodu, mam myśli że jest zła, że przestało jej zależeć. Jestem zazdrosny. Nie chce jej tego pokazywać i robić jej kłopotów z tego bo tylko popsuję nasz związek a tego nie chce. Co jest ze mną nie tak. Jak się z tymi lękami i zazdrością uporać? Spotykamy się w weekendy, gdy w tygodniu jej nie widzę czuję w sobie ciąg le jakieś dziwne obawy o nas. Dodam że jestem osobą pesymistyczną. Nigdy nie widzę przyszłości w różowym świetle i nie chodzi tylko o związek. Ze wszystkim tak jest. Zawsze mam w oczach najczarniejsze scenariusze. Doradźcie! Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Tomeczek91, podejrzewam, że nieuzasadnione obawy o związek nie wynikają z tego, że w Waszej relacji dzieje się rzeczywiście coś niepokojącego. Twoje lęki to pewnie pokłosie Twojego podejścia do życia. Sam wspomniałeś, że generalnie jesteś pesymistą, który nie potrafi patrzeć w przyszłość z nadzieją, ale zawsze się czymś zamartwia. To samo ma zastosowanie do Waszego związku. Proponuję Ci popracować nad własną samooceną - musisz zaufać sobie i uwierzyć w swoje możliwości. Dopiero wtedy będziesz w stanie ufać innym i wierzyć, że czeka Cię w życiu wiele dobrego. Odsyłam do tekstu: Jak podnieść poczucie własnej wartości? Pozdrawiam i powodzenia!

Odnośnik do komentarza

"Nigdy nie widzę przyszłości w różowym świetle i nie chodzi tylko o związek. Ze wszystkim tak jest. Zawsze mam w oczach najczarniejsze scenariusze. "

Czyli jesteś pesymistą i czas to zmienić. Poczytaj w internecie, jak podnieść poczucie własnej wartości, pewności siebie, samooceny itp.
Zastosuj się do rad i ćwicz.
A już teraz zacznij sobie powtarzać, że
- od dziś wszystko zmienia się na lepsze
-życie jest coraz piękniejsze i coraz lepiej mi się układa
-od dziś wszystko idzie ku dobremu...itp.

Nasze myśli mają niesamowitą moc. Jak myślisz że będzie źle, to tak będzie.
Jak zaczniesz myśleć że wszystko będzie dobrze, to też tak będzie.
Więc naucz się tych nowych myśli, powtarzaj je ciągle przy każdym zwątpieniu i przy każdej innej okazji.
Naucz się, jak być optymistą.
Można się tego nauczyć, bo te dobre myśli i te złe, my sami tworzymy, więc sami możemy je zmieniać.
Poczytaj też o świadomym myśleniu, czyli jak te myśli ZAUWAŻAĆ, nim na dobre zagoszczą w naszym umyśle.

Czy ominą cię wszystkie kłopoty i problemy?
Nie, ale jak nauczysz się myśleć pozytywnie, to zdecydowanie łatwiej pokonasz wszelkie przeszkody.
Pozytywne myślenie pomaga w życiu codziennym, w kontaktach z innymi ludźmi, a więc także z twoją dziewczyną.

Odnośnik do komentarza
Gość Tomeczek91

Witam,
Dziękuje za wpisy. Dużo w tym prawdy co napisaliście. Pewnie mam niską samoocenę i rzutuje to na mój związek. Czuję się z Nią szczęśliwy, bardzo mi na niej zależy. Jednak gdy się nie widzimy bo widujemy się tylko raz tygodniu to mam dziwne myśli nie wiadomo skąd. Ciężko mi z tym, muszę sobie jakoś pomóc choć nie za bardzo wiem jak, nie chce psuć naszego związku. pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Trochę niepewności jest wplecione w kazda ważna dla nas relację. Ale tylko troszkę, bo dodaje emocji tej relacji. Reszta niepewności to jak osoby powyżej piszą, trzeba pracowac nad swoim pesymistycznym i niepewnym siebie charakterem.
Dobrze,że jesteś rozsądny i tych niepewności, żalu, że rzadko sie widujecie nie przerzucasz na partnerkę, bo to móglby byc początek końca waszej znajomości.

Jak pesymista lączy sie z optymistką, to jest pięknie. Jedna jej lużna uwaga, rozwiewa wszelkie chmury z umyslu pesymisty. Czasem jednak marudy nie da sie rozchmurzac, rozsmieszać, ciągle chodzi nadęty, wietrzący porażki i niebezpieczeństwa- wtedy trzeba od takiego wiać.

Czyli porady jak nabrać większej pewności siebie i jak trochę rozjaśnić charakter wiecznego zamartwiacza jak najbardziej na m-cu.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...