Skocz do zawartości
Zamknięcie Forum WP abcZdrowie ×
Forum

Ciąza, chlopak mnie olal :/. Co dalej?


Gość messa-lina

Rekomendowane odpowiedzi

Mam 17 lat. Ucze sie w liceum, pozniej chce isc do szkoly policealnej na kierunek higienistka stomatologiczna. Takie mialam plany, ale bardzo duzo sie zmienilo. Od jakiegos czasu mialan nudnosci, zle sie czulam. W koncu zrobilam test - okazalo sie, ze jestem w ciazy. Nie chce, zeby ktos pomyslal, ze jestem mloda i glupia, dlatego zaznaczam, ze stosowalismy prezerwatywy. Wiem, ze to marne zabezpieczenie, ale lepsze takie, niz zadne. Rodzicom jeszcze o niczym nie powiedzialam, chlopakowi od razu po zrobieniu testu. Co uslyszalam? Ze w takiej sytuacji musze to wszystko sama ogarnac, bo on jest mlody, chce korzystac z zycia i nie ma zamiaru tonac w pieluchach, a na dzieciaka to jest czas po studiach albo i pozniej. Jedyne, co mi moze zaoferowac, to kasa na skrobanke albo tabletki :/. Jak nie chce aborcji (a nie chce), to mam sobie radzic sama. To wszystko. Od tego czasu zero kontaktu. Nie, nie narzucam sie, nie mam zamiaru blagac go o kontakt ze mna, ale wyc mi sie chce. Jest mi przykro, tym bardziej, ze znamy sie juz od trzech lat i zawsze bylo dobrze. Mialam nadzieje, ze jakos to razem ogarniemy, razem, jak ske ma wsparcie, jest zawsze latwiej. A co teraz? Rodzice jeszcze o ciazy nie wiedza. Chlopak ma mnie w du...., czyli krotko mowiac: zostalam sama. Rodzice w koncu musza sie dowiedziec, ale wiem, ze beda wsciekli. Jest jeszcze szkola. Jakos bede musiala to ogarnac, ale boje sie. Co teraz?

Odnośnik do komentarza
Gość Mordehai i Ciarahy

Chłopaka jest niedojrzały i tyle. Jeśli sam nie ma chęci w żaden sposób przyłożyć ręki do waszego "związku" i do dziecka, które pewnie urodzisz. To Ja bym na Twoim miejscu nie utrzymywała z nim kontaktu no bo i po co? Nie wiem może musi sobie poukładać co i jak, ale wątpię w to żeby mu się coś w tej kwestii odmieniło.

Odnośnik do komentarza
Gość Mordehai i Ciarahy

A i jeszcze taka mała rada na przyszłość.

Jeżeli chciałabyś z nim być dalej to, na pewno nie próbuj stwarzać rodziny na siłę, bo moim zdaniem lepiej żeby dziecko jak już to wychowywałaś sama ( a ojciec oczywiście może, o ile chce, w tym życiu uczestniczyć) niż ma cię traktować jak zbędny balast.

To tyle z dobrego i ciao.

Odnośnik do komentarza

Co dalej? Chcesz urodzić, więc już postanowiłaś, co dalej.
A jak będzie ? Trudno, ciężko. Koniec z przyjemnościami, będą pieluchy, karmienie i wstawanie po nocach.
Jeśli twoi rodzice ci pomogą, nie tylko finansowo, ale i i w opiece nad dzieckiem, to masz szansę skończyć szkołę.
Jeśli nie, to będziesz musiała sama zająć się dzieckiem, mam tylko nadzieję że nie powiedzą ci byś radziła sobie sama, ze wszystkim.
Lepiej nie czekaj, już teraz z nimi porozmawiaj. Dobrze jest wiedzieć, jak planować przyszłość.

Odnośnik do komentarza

Bardzo Ci współczuję, bo jesteś młodą kobietą, a musisz mierzyć się z problemami dorosłych. Jak najszybciej porozmawiaj z rodzicami. Nie ma sensu tego ukrywać. Zdaję sobie sprawę, że nie będą zadowoleni, ale musisz im powiedzieć o ciąży. Mam nadzieję, że nie zostawią Cię samej, ale pomogą w opiece nad dzieckiem, byś mogła skończyć szkołę. Już wiesz, że na chłopaka liczyć nie możesz. Uważam jednak, że jego rodzice też powinni się o wszystkim dowiedzieć.

Odnośnik do komentarza

Widać że myślisz mądrze.Wychowasz ,ale niesmak pozostanie na całe życie.W tej obecnej sytuacji,twój zaproponował Tobie pieniądze na "skrobanie" Zrobić umiał bo miał przyjemność do tego potrzebował Ciebie.To tak nawiasem.
Nie płacz bo po płaczu,będziesz Brzydka......Stań się człowiekiem Żelaznym.Czytaj duużo to doda Tobie sił.
Zmień całkowicie swoje oblicze,kochaj to dziecko już teraz,będzie Tobie ONO kiedyś potrzebne.
Alimenty,oczywiście,ale byłoby dobrze gdybyś trafiła na Sędzinę-Siekierę.Za proponowanie pieniędzy,powinien być pozbawiony praw.Po co Tobie,ktoś kto moż e w przyszłości,będzie negatywnie wpływał na Twoje DZIECKO.

Kij w życiu ma dwa końce i ta druga część tego Kija,którą on teraz trzyma może byc dla niego nieobliczalna..
Pozdrawiam i napisz potem parę słow,,,,,....

Odnośnik do komentarza

Tak to jest z wami kobietami. Na co patrzy przeciętna 17-latka? Facet dla niej musi być "Cool", "Joł joł", przystojny, mięśniak, a najlepiej "lider" facetów w klasie, to już jest bajka. Nie patrzycie na to czy jest dojrzały, odpowiedzialny, itd. A jeśli mówicie, że na to patrzycie to po prostu ściemniacie. No i potem oczywiście płacz, złość i zgrzytanie zębów. Ale oczywiście współczuje sytuacji.

p.s- Pozywaj go o alimenty. On jest ojcem dziecka i ma obowiązek też łożyć na niego. Nie DAJ MU być cwaniakiem, który sobie pociupciał, narobił problemów dziewczynie i teraz podwija ogon, musi ponieść odpowiedzialność za swoje czyny. A jeśli on jeszcze nie zarabia to wtedy sąd zasądzi alimenty na dziecko od jego rodziców.

Odnośnik do komentarza
Gość doświadczona

Na pewno trzeba porozmawiać z rodzicami,zadowoleni pewnie nie będą ale na pewno Ci pomogą.Chłopak chyba się przestraszył może trzeba przeczekać niech się oswoi a jeśli nie to dasz sama radę a rodzice Cię nie zostawią.Jak dziecko się rodzi to potem okazuje się że wszyscy go kochają bez względu na to czy ojciec go chciał czy też nie.Pamiętaj o dalszej nauce bo to ona później pozwoli Ci być samodzielną i niezależną kobietą.Dziecko to szczęście ale czasem przychodzi na świat w nieodpowiednim czasie.Ale można wszystko pogodzić choć łatwo nie będzie.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...