Dlaczego lgną do mnie faceci którzy są zajęci?

[Gość nvewo]

Tak jak w temacie... jeszcze nigdy w życiu nie spotkałam wolnego faceta, zawsze podbijał do mnie facet który ma dziewczynę. Może jest tutaj ktos z was Panowie którzy mieli za sobą "skok w bok"? Co was takiego przyciąga do innej kobiety mimo że już jesteście w związku? Z góry dziękuję za pomoc.

[rafik54321]

Chęć sprawdzenia się czy ciągle ma branie... Chęć dowartościowania się. Chęć nowych wrażeń. Nowa panna = nowa zdobycz.

[Gość nvewo]

A mówią że kobieta jest bardziej skomplikowana...

[rafik54321]

Przecież moja odpowiedź jest prosta :) .

[Gość nvewo]

Ale po co to wszystko, nie macie dowartościowania przy swojej kobiecie? Zacznijcie z nią swoje przygody...

[rafik54321]

~nvewo

Ale po co to wszystko, nie macie dowartościowania przy swojej kobiecie? Zacznijcie z nią swoje przygody...

Faceci mają wewnętrzny przymus przekazywania genów. To pierwotne. Nie każdy się temu poddaje. Zapytałaś to odpowiedziałem. Nie atakuj mnie...

Niektórym jedna kobieta to mało - nie pochwalam tego...

[Gość smuga]

Oni lubią ten dreszczyk emocji który jest zawsze na początku znajomości, ta niepewność i zdobywanie poznawanie choć mówią że wszystkie baby jednakowe!

[mgr Kamila Krocz]

nvewo, a może zamiast pytać o motywację, dlaczego faceci szukają wrażeń w ramionach innych kobiet, lepiej zapytaj siebie, dlaczego dotychczas na swojej drodze ciągle spotykałaś zajętych mężczyzn. Może jest jakiś "schemat rodzinny", który powielasz? Jak wyglądają Twoje relacje z rodzicami? Jak wygląda relacja między Twoją matką a ojcem? To ważne pytania... Czasem nie jesteśmy do końca świadomi swoich zachowań i reakcji.

[Gość nvewo]

Moi rodzice nic do tego nie mają. Nie jest tak że ja podrywam. To mnie się zaczepia, tylko rozmawiam, pospotykam się dłuższy czas, pocałujemy się (nie idę od razu do łóżka) potem dostaję newsa "ma dziewczynę..."