Brak przyjaciół.

[Gość patrycja42567]

Witam. Mam 19 lat. Z chlopakiem jestem 3 lata. Ale nie mam przyjaciol. Moze znajomych ze szkoly. Ale oprocz mojego chlopaka i rodziny nie mam ani jednej przyjaciolki z ktora mogabym posmiac sie i pogadac tak o niczym. Po prostu. Bardzo mi tego brakuje.
Mam wrazenie ze przyjazn zawarlam raz. Niestesty zawiodlam sie i od 2 lat z nikim nie mogę nawiązac podobnej znajomisci. Coraz czesciej zawodze sie na starych znajomych. Nikt nie potrafi cieszyc sie z tego co cieszy mnie. Kazdy tylko prosi o pomoc lub o jakies wyjscie jak wyjsc nie ma z kim. Jest mi strasznie przykro kiedy zawodze sie na kazdym kolejnym czlowieku. Boje sie ze to we mnie tkwi problem, ze zostane sama.
Dodam ze jestem raczej otwarta osoba, kazdemu staram sie pomoc, dla ludzi jestem mila.
Nie wiem juz co robic, zeby robic to odpowiednio..

[unna-1]

Masz chłopaka, znajomych, rodzinę. Ciesz się tym, bo jesteś w dobrej sytuacji, lepszej niż wielu z nas.
Młodzieńcze przyjaźnie rzadko przetrwają próbę czasu, a do tego jak się człowiek "sparzy" , to z większą rezerwą i bardziej krytycznie podchodzi do nowych znajomości

.Nie ma idealnych ludzi, każdy ma jakieś wady. Nie odtrącaj znajomych, bądź bardziej tolerancyjna co nie oznacza, że masz się dawać wykorzystywać.

[Gość tik_tak]

Widocznie nie trafiłaś na samych swoich na tych którzy nadają na tych samych falach. Myślę jednak, że Twój sukces to to, że masz znajomych i chłopaka. Niektórzy nie mają zdolności do zrzeszania sobie ludzi, no chyba że się zmienią. Ale po co zmieniać się dla kogoś.

[mgr Kamila Krocz]

patrycja42567, postaraj się zobaczyć, że szklanka do połowy jest pełna, a nie pusta ;) Możliwe, że brakuje Ci przyjaciółki od serca, co rozumiem, ale zobacz, kogo masz wokół. Masz rodzinę, chłopaka, znajomych ze szkoły, którzy może okazjonalnie, ale jednak zabiegają o jakiś kontakt czy wyjście z Tobą. To naprawdę wiele. Czasem lepiej mieć wąskie grono przyjaciół, na których naprawdę można polegać niż rzesze pseudo-przyjaciół, którzy zawiodą, gdy będziemy potrzebowali wsparcia. Pielęgnuj te relacje, które masz, co oczywiście nie oznacza, że masz się zamykać na nowe znajomości. Nic jednak na siłę. Pozdrawiam i powodzenia!