Skocz do zawartości
Zamknięcie Forum WP abcZdrowie ×
Forum

Fobia żywieniowa?? Jak to wyleczyć


Gość AnkaB

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry.
Mam 19 lat i mam problem. Chodzi o to że jem potrawy bardzo mało różnorodne. Mam kilka potraw na krzyż które toleruję, innych w ogóle nie jem, a niektóre z nich mnie obrzydzają. To jest dla mnie poważnym problemem. Zdaje sobie sprawę, że aby żyć zdrowo potrzeba roznorodnych posiłków, ale ja po prostu nie jestem w stanie spróbować nic nowego, to jest silniejsze ode mnie. Bardzo chciałabym jeść normalnie tak jak inne osoby z mojego otoczenia, ale nie potrafię. Jest dużo wspaniałych potraw które chciałabym spróbować ale czuję do nich jakiś taki wstręt tylko dlatego że nigdy ich nie jadłam. Z opowieści rodziny wiem że jak byłam mała jadłam normalnie. Potem nagle jadłam coraz mniej, a moje "menu" stopniowo się zmniejszało. Co mam zrobić? POMOCY!!!

Odnośnik do komentarza

Czy korzystałaś z pomocy psychologa? Uważam, że powinnaś rozważyć rozmowę ze specjalistą. Poza tym, wybierz dania, które chciałabyś spróbować, a mimo wszystko czujesz jakiś opór. Niech na początku będą to naprawdę małe porcje, byś nie musiała się zmuszać do jedzenia na siłę. Podczas jedzenia możesz zamknąć oczy i wyobrażać sobie, że jesz coś, co dotychczas zjadałaś albo, że jest to najsmaczniejsza potrawa na świecie - tak by jedzeniu towarzyszyły miłe, przyjemne emocje i wizualizacje. Pozdrawiam i powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Oglądałam filmik, jak dziecko przyzwyczajają do jedzenia brokułów. /nowa metoda/
Codziennie stawiają przed nim brokuły i ma tylko skubnąć z tego tyle, ile chce. Po 10-ciu dniach z reguły dziecko przyzwyczaja się do danego dania.

Raczej trudno byłoby przygotowywać dania, byś mogła jedynie skubnąć.
Jednak jeśli jesz obiad wspólnie z rodziną, /lub znajomymi/ to mogą ci kawałek jedzenia dać tak, byś mogła spróbować. Na ten jeden kęs powinnaś się zmusić, dalej będzie coraz łatwiej.

Dobre są programy "puszyści kontra szczupli". Dobierają parami grubasów i chudzielców i na pięć dni zamieniają się oni jedzeniem.
Olbrzymie porcje budzą wręcz obrzydzenie u tych chudych, ale starają się wmusić w siebie tyle, ile zdołają.
Po tych pięciu dniach "żarcia", z reguły zaczynają normalnie jeść. To chyba najlepsza i najskuteczniejsza metoda z tych wszystkich, które oglądałam.

To dzieje się w klinice, pod nadzorem lekarza, ale w domu też można to zastosować.
Po prostu mimo obrzydzenia, trzeba na siłę wmusić w siebie jedzenie. Żołądek się rozciągnie, przyzwyczaisz się do nowych smaków, a po 5-ciu dniach mordęgi, zaczniesz normalnie jeść.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...