Ryzyko zajścia w ciąże a antybiotyk

[Gość Anggie]

Witam,
Do współżycia doszło 22 sierpnia. Ostatnia miesiączka była 9.07, miała być 8.07, ale dostałam ją w nocy 8.07 po 2 w nocy, a to był już 9.07. Cykl trwa 29 dni. Okres powinnam dostac 6 lub 7.09. Dziś jest 8.07 a okresu brak.
Dodam że od 25.08 do 1.09 miałam angine z goraczka, bralam Duomox, a potem Klabax (a on przecież może wywolywac poronienia, wiec moze i utrudnic zajscie w ciaze). Ponadto ponoc temp. ponad 37st. zabija plemniki..). Nie wiem czy czekac skoro okres 2/3 dni sie spoznia, czy moze to opoznienie przez ostatnia chorobe? Boje sie ze przez Klabax i chorobe moglo nie dojsc do zagniezdzenia :(
Z gory dziekuje za odp.

[Gość kaśka88]

Robiłaś test skoro się spóźnia?

[Gość Anggie]

Tak, ale zrobiłam go na mieście i nie bardzo miałam czas, aby go szybko wykonać (chciałam aby w razie pozytywnego wyniku zrobić chłopakowi niespodzianke bo oboje staramy się o dziecko) i po zrobieniu po 3 min na szybko zerknełam do testu (schowanego w torebce, tak aby chlopak nie zauwazyl) i nie zauwazylam drugiej kreski ale tak jak mowilam bardzo szybko zerknelam. Ale w domu sie przyjrzałam i niby zauważylam baaardzo cieniutka kreseczke (grubosci wlosa jak nie ciensza, dlatego praktycznie ledwo ja bylo widac) ale nie wiem czy to na pewno druga kreska czy może to pole ma takie cieniutkie zaznaczenie w miejscu kresek? Bo tej kreski praktycznie nie widac, trzeba sie dobrze przyjrzec, pewnie np moj chlopak by jej nie zauwazyl. Ale dodam ze test nie byl robiony z porannego moczu, moze dlatego ta kreska (o ile to "pozytyw") taka cieniutka. Zobacze czy do jutra bedzie okres, bo mi jak sie spoznia to max 2 dni wiiec jak jutro nie bedzie to moze moze.. :))

[Gość kaśka88]

Trzymam kciuki mocno. Hormon ciążowy wzrasta dlatego na testach są słabiutkie drugie krechy. Z każdym następnym testem robi się coraz ciemniejsza.

[Gość Anggie]

Dzięki :)
Tylko, że ta kreseczka była naprawde cieniutka, jak włos jak nie cieńsza, więc jak sprawdzałam dyskretnie na mieście to nawet nie zauważyłam jej i uznałam, że test negatywny. Dzisiaj okresu jeszcze nie dostałam, ale wiem, że choroba może miec wpływ na opoźnienie okresu. I nie wiem właśnie czy go dostane czy nie, bo wydaje mi sie troche czuje ból w podbrzuszu, ale niewielki i nie wiem czy to znak że jednak okres będzie czy może za bardzo sie denerwuje, że moge nie być w ciaży, bo sie z chłopakiem staramy od 5 miesięcy ;) w sumie to od 4 bo za pierwszym razem do wspolzycia doszlo kilka dni przed okresem, wiec dni nieplodne więc to sie nie liczy. W zwiazku że od 25.07 do 01.09 byłam chora to chyba jeszcze do nocy poczekam bo może spoznia sie przez chorobe a u mnie okres lubi sie pojawiac noca choc to juz 3-4 dzien bez okresu :)

[WiolkaKlaman]

ja bym na Twoim miejscu zrobiła jeszcze jeden test dzisiaj. Wiadomo- może spóźniać się przez miesiączkę, ale to może też być wyczekiwany dzidziuś.

[Gość Anggie]

Dzisiaj chyba jednak za późno na test, bo powinno się go robić z porannego moczu, więc zrobię jutro. Wiadomo, chciałoby się odrazu, ale potem się testów narobi i nagle bum, okres. Szczerze mówiąc nigdy mi się okres nie spózniał dłużej niż 2 dni, nawet mimo chorób (częste anginy), więc jakaś nadzieja jest.
Chociaż jestem zdania, że lepiej się niepotrzebnie nie nakręcać, bo potem wielkie rozczarowanie jest jak spóźniony okres przychodzi. Mi jak się spóźniał 1 dzień to się nakręcałam z chłopakiem na ciąże, a potem okres spóźniony był po 1 dniu. Chłopak myśli, że dostanę okres niestety (a bardzo by dzidziusia chciał), bo wyczytał, że okres może się nawet 5 dni spóźniać. :D Ale problem w tym, że mi się okres max 2-3 dni spóźniał. Nie dłużej. Będe dawała znać czy okres jest czy nie. ;) Ale czuje takie dziwne uczucie w podbrzuszu, ni to ból ni to nie ból, ale może to dlatego że sie martwie że jednak okres spóźniony dostane, i po prostu z nerwów boli? Nie wiem