Skocz do zawartości
Zamknięcie Forum WP abcZdrowie ×
Forum

Rozstalem się z dziewczyną, nie widzę sensu życia


Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mam 21lat i będzie to strasznie bardzo dlugi tekst chciałbym tu opisac wszystko, wyrzucic to z siebie. Chce zebyscie mnie poznali i doradzili i pomogli co robic.

Zaczne od tego ze od dziecka bylem niesmialym dzieckiem, cichym, spokojnym, wstydliwym. Bylem tez leniwy bez ambicji i bez zainteresowan nie bylem glupi ale nie chcialo mi sie uczyc wiec oceny mialem srednie. Zawsze najlepiej spedzalo mi sie czas przed komputerem, najchetniej gralbym 18 godzin dziennie, ale w podstawówce tato ograniczal mi komputer do godziny dziennie ( teraz uwazam ze to bylo bardzo madre) dzieki temu wychodzilem na dwor gralem w pilke jedzilem na rowerze i mialem kilku kolegow. W gimnazjum moj tata zrezygnowal z ograniczenia na komputer poniewaz nie raz uczylem sie przed komputerem (oszukiwalem)gralem pol dnia. W gimnazjum raczej nie bylem specjalnie lubiany czesto bylem wysmiewany ale mialem 2kolegow i pare kolezanek i w jednej z nich sie zauroczylem ale o tym pozniej. Potem bylo technikum gdzie mialem niby znajomych (za plecami sie ze mnie smuali) i jedna koleżanka. W technikum potrafilem nie isc do szkoly tylko grac caly dzien zamiast gdzies wychodzic do ludzi ja chcialem tylko grac na kompie.

Mysle ze troche przedstawilem jaki jestem, teraz o czyms innym.
W gimnazjum zauroczylem sie w jednej z kolezanek ( nie bylem bardzo zakochany) stalo sie tak ze zostalismy parą, z nia sie pierszy raz calowalem i pierszy raz dotykalem plci przeciwnej. Bylismy razem okolo miesiaca i zostawila mnie dla innego, nie zabolala mnie jej strata tylko to ze zostalem oszukany i zdradzony ucierpialo tylko moje ego.
Pozniej nie mialem dziewczyny ale poznalem kobiece ciało i mialem na jego punkci obsesje i zaczalemogladac filmy porno zeby sie zaspokoic.
W technikum za pomoca kolezanki z gimnazjum poznalem jej kuzynke Ole.
Z Ola na poczatku nic nie bylo kontakt mielismy tylko przez Facebooka, jedna rozmowa na pare miesiecy. Przyjechalem do niej kilka razy i poszlismy na spacer ale nic wiecej. Po dluzszym czasie jakos zaczelismy czesciej rozmawiac az w koncu zostalismy razem. Ola byla najpiekniejsza dziewczyna jaka znalem, piekna, super zgrabna. Dziwilem sie ze taka wymarzona dziewczyna chce byc z kims takim jak ja (niesmialy, niezabawny, przecietnej urody, mialem dredy ktorych ona nie znosila a mimo to bylismy razem) dlatego na poczatku myslalem ze szybko sie jej znudze wiec sie nie angazowalem, jednak jej bylo przykro z tego powodu i wtedy wiedzialem ze mnie pokochala i ja ją do szalenstwa. Jako ze mam obsesje na punkcie pieknego kobiecego ciala a ona byla nieziemsko piekna szybko zapragnalem sexu. Caly czas chodzilem napalony bo byla najpiękniejsze dziewczyna jaka znam wszyscy mi jej zazdroscili tymbardziej ze ona uwielbiala sie sexownie ubierac czesto krotkie spodniczki rajstopy szpilki marzenie kazdego faceta i byla moja. Jednak ona nie byla gotowa mielismy po 17 lat. Bardzo nalegalem bylem bardzo nachalny, a ona nie wiedziala co robic nie wiedziala jak odmawiac, pozwalala mi na dotykanie calego ciala ale sexu nie chciala. Ja z kolei bylem tak strasznie napalony na nia ze masturbowalem sie bardzo czesto myslac o niej. W koncu kiedys po 5 miesiacach obiecala mi ze jak jej rodzice pojada na wies( mieli mieszkanie na slasku i dom na wsi 200 km dalej) to wtedy mi sie odda. Wkoncu nastal ten dzien chcialem zapewnic klimat zamowilem pizze i kupilem wino(teraz wydaje mi sie to zalosne) zjedlismy i wypilismy i zaczalem sie do niej dobierac, powiedziala ze nie jest gotowa byla bardzo spieta widzialem ze nie chce i nie jest gotowa ale bylem zaslepiony zaspokojeniem siebie. Lezala naga z zamknietymi oczami i ja zakladalem zabezpieczenie, byla tak spieta ze nie moglem wejsc i po chwili moj maly opadl. Dotarlo do mnie wtedy co bym zrobil, i cieszylem sie ze nie wyszlo, bylem zly na siebie chcialem plakac i przepraszalem ją a ona mnie. Dotarlo do mnie ze ona potrzebuje czasu i chcialem jej go dac. Po miesiacu znow zaczalem nalegac, byla okazja bo byliśmy sami na weekend ja znow zaczalem nalegac, nie byla gotowa ale chciala mi sie oddac jednak sytuacja sie powtorzyla byla spieta nie moglem wejsc i opadl. Siedzialem zly zażenowany zawiedziony i smutny. Po godzinie moja ukochana powiedziala ze nie moze na mnie patrzec i powiedziala ze mi sie odda, zaczela sprawiac mi przyjemnosc i recznie "naprawiala moj sprzet" sprawilo mi to taka przyjemnosc ze gdzy otworzyla zebami prezerwatywe to momentalnie skonczylem na poscieli. Wstyd zazenowanie a moja ukochana mnie przytulila i powiedziala ze jest ok. Czwarta proba byla u mnie bylismy sami i moja ukochana juz sie nie bronila sama chciala jednak ja czulem presje balem sie ze kolejny raz nie wyjdzie i nie wyszlo nie potrafil mi "stanac". Wtedy po raz pierwszy zobaczylem w jej oczach ze jest zawiedziona i tym bardziej bylo mi zle. I tak kolejna proba to jeszcze wieksza presja i strach ze nie wyjdzie, az daliśmy sobie spokoj, przestalismy probowac i sporadycznie zaspokajalismy sie nawzajem bez seksu. Zaczelismy sie klocic o sex ze nam nie wychodzi. Oddalalismy sie od siebie. Ja spedzalem znow cale dnie przed komputerem ona zas spotykala sie ze znajomymi, chodzila na imprezy sama. Nienawidzilem tego bo zawsze kolo niej bylo pelno facetow kazdy sie nia interesowal balem sie ze ją strace ze mnie zdradzi lub ze ktos ja zgwalci. Ufalem jej ale juz raz zostalem zdradzony i balem sie ze to sie powtorzy. zaczely sie czeste klotnie juz nie o sex ale o nasze ogromne roznice. Ja domator niesmialy, wrogo nastawiony do ludzi, nie zabawny, nie interesujacy, inny niz wszyscy. Zas ona zabawna piekna interesujaca uwielbiala zabawy imprezy lubiala sie smiac i miala swietne poczucie humoru. Ja bylem oszczedny ona rozrzutna, ona uwielbiala horrory ja nienawidzilem, ja nie bardzo lubialem sport ona zas kochala, ona byla inna niz wszyscy zawsze chciala byc oryginalna uwielbiala sie wyrozniac, np 90%kobiet ma nazwisko po mężu a ona chciala miec rodzinne i moje drugie, chciala miec druhny a nie jedna swiatkowa itp. Te roznice nas przerastaly ale kochalismy sie.
Po bardzo dlugim czasie znow sprobowalismy sexu znow nie wyszlo. Poprosilem ja zeby nastepnym razem zalozyla czarne ponczochy bo bardzo mnie kręcą. Po paru dniach bylismy sami ona przygotowala kolacje ja przyszedlem i oniemialem, miala czarna cudowna tunike specjalnie by pokazywaly skrewek ponczoch szpilki i byla delikatnie pomalowana tak jak uwielbiam czyli podkreslone oczy i czerwona szminka. Nie umialem oderwac od niej wzroku zjadlem wypilismy troche zeby wszystko poticzylo sie instynktownie. Ona mnie zaciagnela do lozka rozebrala i stalo sie nie wytrzymalem trzech sekund... ona powiedziala ze nic sie nie stalo usmiechala sie zmieniala temat a ja siedzialem i chcialem plakac. Pozniej probowala jeszcze raz ale bylem spiety i czulem presję wiec moj sprzet nie dzialal. Znow przestalismy sie starac, a czas biegl. Oddalilismy sie od siebie mielismy kryzes, na sam koniec technikum kolezanka wyznala mi ze byla we mnie zakochana, spodobalo mi sie to. Po jednej z matur odwozila mnie do domu, remontowali droge wiec trzebabylo jechac przez las. Nagle cos udezylo w samochod od spodu zatrzymalismy sie zaczalem patrzec czy nic nie zostalo uszkodzone i wtedy kolezanka podeszla i stanela obok popatrzylem do gory i zobaczylem ze pod spodniczka ma ponczochy, od razu nabralem ochoty na nia a wiedzialem ze ona na mnie tez, okazalem jej zainteresowanie powiedzialem komplement i zlapalem za tylek. Ona mnie pocalowala i zaczalem ja dotykac rozpiela mi spodnie powiedziala zebyn wyciagnal zabezpieczenie lecz wtedy go nie mialem, nie chciala sexu bez zabezpieczenia, powiedziala ze nie zostawi mnie takiego napalonego, polozyla na siedzeniu z tylu auta i kazala sie dotykac a sama zadowolila mnie oralnie, powiedziala ze mnie nie odpusci i jeszcze ją zerzne. Wtedy juz wiedzialem ze to byl blad dotarlo do mnie co zrobilem. Ja mialem najpiekniejsza dziewczyne na swiecie 100 razy ladniejsza od niej i dalem sie uwiesc przez ponczochy. Ona miala chlopaka ale im sie nie ukladalo. Zalowalem tej chwili zapomnienia chcialem sie zabic, balem sie ze moja ukochana sie dowie ze ja skrzywdzilem i zdradzilem. Pojechalem do niej zaczalem tulic calowac ona nie wiedziala oco chodzi bo ostatnimi czasy odsalilismy sie od siebie. Powiedzialem ze zaczniemy od nowa.
Po technikum (bylismy w tym samym wieku) wyjechalismy do Niemiec do Oli brata. Tam zylismy razem, na poczatku bylo super ale pozniej co raz to większe klotnie miedzy mna i ola lub ola i bratem. Ona bardzo mnie kochala czekala az jej sie oswiadcze bo bylismy juz 2i pol roku razem, jednak ja chcialem z nia byc na zawsze ale nie chcialem sie oswiadczyc a dlaczego? Jeden jedyny powod byl taki ze balem sie wesela, balem sie byc w centrum zainteresowania, balem sie tanca zabawy, TYLKO DLATEGO! Z czasem zaczelismy sie oddalac, klocilismy sie i pieniadze o to ze nigdzie nie wychodzimy o to ze nie spedzamy czasu i o to ze nie mozemy ogladac razem filmów, ja nienawidzilem horrorow i thrillerow ona zas nienawidzila Fantasy i science-fiction strasznie bardzo przeszkadzalo jej to ze przytylem chciala zebym schudl ale mi sie nie chcialo. Sexu dalej nie bylo, raz na miesiac zadowolilismy sie nawzajem, czasem pod prysznicem, nie raz bylo tak ze zadowalalem ją i nie oczekiwalem tego z jej strony zas raz na 2-3 miesiace ubierala ponczochy i zadowalala mnie. w miedzy czasie jej brat oswiadczyl sie swojej dziewczynie, chodzilem z nim szukac pierscionka i bilem sie z myslami czy by nie zrobic podwojnych zareczyn ale stchorzylem myslac o strachu przed weselem. Po 9 miesiacach bardzo ola chciala wracac do polski, za zarobione pieniadze wyremontowalismy sobie pokoj w domu jej rodzicow bo oni sprzedali mieszkanie na slasku i zamieszkali w domu na wsi. Miedzy mna i moja ukochana bylo bardzo zle wieczne klotnie o wszystko. Jej tata byl zarządca gminnego orlika na ktory przychodzila mlodziez z calej okolicy. Ola bardzo lubiala sport wiec codziennie na niego chodzila, ja nie lubialem tych ludzi oraz sportu wiec chidzila sama z tata, jako ze byla cudownie piekna od razu zainteresowali sie nia prawie wszyscy chlopacy. Bardzo mi sie to nie podobalo bylem bardzo zazdrosny bo znalem ją wiedzialem ze ma granice ze mnie nie zdradzi ale wiedzialem ze na za duzo pozwala kolegom i innym facetom na imprezach, co prawda nigdy nie widzialem zeby np usiadla komus na kolanach ale wiedzialem ze moglaby to zrobic i nie czulaby sie winna. 2miesiace szukalem pracy i jedyna jaka znalazlem bylo to rozworzenie pieczywa w piekarni. W ten sam dzien poklocilismy sie wyjechalem na slask, prosila mnie zebym wrocil i ja tez tego chcialem ibiecala ze sie zmieni ze bedziemy razem ze będziemy chodzic na kompromisy zalowalem wyjazdu i w ten sam dzien wrocilem. Praca byla od 3-12 czasem 13 a w soboty od 2do 13/14. W nocy pracowalem, przychodzilem jadlem obiad i szedlem spac, ona zas wychodzila na 8 i pracowala do 16 totalnie sie mijalismy ja nigdy nie umialem sie wyspac pracowalem i spalem 2i pol miesiaca nie mialem zycia zadnego, mijalismy sie cale tygodnie nie staralusmy sie byc razem olalismy zwiazek i nie chodzilismy na kompromisy, tylko w niedziele sie widzielismy chodzilismy do kosciola, klocilismy sie o to ze ja nie chce zeby sie ubierala tak jak uwielbiam bo mmam 100 razy wieksza ochote na nia a ona niepozwala mi sie nawet dotknac, wiec sie mecze a ona jeszcze bardziej podoba sie kolegom w okolo. Ola zaczela regularnie pisac z kolegami ktorzy do niej wiecznie pisali, siedziala na telefonie od samego rana do samej nocy bez przerwy, w nocy czasem sie budzila i pisala. Zauwazylem ze bardzo czesto wysyla buziaki serduszka czasem udalo mi sie przeczytac cos np jestes kochany albo ktos do niej pisal dobranoc kochana olu. Obudzilem sie w koncu ze ją trace bylem zazdrosny o te pisanie uwazalem ze to nie zdrowe ze to nas zniszczy. Zwolnilem sie z tej pracy bo przez nia 2 i pol miesiaca mijalem sie z moja ukochana. Nie bylo szans na inna chcialem jechac do Niemiec jedyna rozsadna opcja, lecz ona nie chciala. Dala pomysl ze wroce na slask znajde dobrze platna prace i ona za miesiac do mnie przyjedzie i przez miesiac przemysli nasze zycie, balem sie ale sie zgodzilem. I wyjechalem zamieszkalem u rodzicow szukalem jak najlepiej platnej pracy i znalazlem po 2dniach zatrudnilem sie jako przedstawiciel handlowy, praca nie dla mnie bo kontakt z ludzmi ale chcialem dac rade dla nas zebysmy mogli zyc razem. Moja ukochana ola przestala sie odzywac, jechala nad morze z rodzicami i nawet nie spytala czy pojade z nia. W koncu wyznala mi ze nie wie co czuje powiedziala ze potrzebuje czasu i ze chce sie rozstac na probe wiec dalem jej czas. Nie wytrzymalemnie umialem sie skupic na niczym 2 razy mialbym wypadek samochodowy myslalem tylko o niej, zaczalem cwiczyc jezdzic na rowerze zeby schudnac dla niej. Po tygodniu napisalem chcialem decyzji i dowiedzialem sie ze jest w moim miescie u kuzynki. Dostalem furii nie wiedzialem co robic, dowiedzialen sie tez ze idzie z kuzynka na impreze. Caly zaplakany roztrzesiony wsiadlem w auto i musialem pojezdzic bo tylko to mnie uspokaja, prowadzenie auta. Wracala po 2dniach wiec ja odwizilem na wies 200km chcialem porozmawiac i chcialem zeby dojechala bezpiecznie bo w pociagach jest niebezpiecznie a szczegolnie dla pieknej dziewczyny. W czasie jazdy caly czas plakalem rozmawialismy w koncu powiedziala nie wie czy mnie kocha czy to przyzwyczajenie ze nas wszystko rozni nie mamy ani jednej wspolnej rzeczy, ja uwazalem ze to nie wszystko ze roznilismy sie 3 i pol roku klocilismy sie od bardzo dawna ale kochalismy sie i wiedzialem ze to nie chodzi o to tylko o kolegow ale ona zaprzeczala powiedziala ze nie o to chodzi tylko o nas , po 2godzinach jazdy peklem zatrzymalem sie wyciagnalem z auta zaczalem calowac tulic mowic jak mi jej brakuje. Rozplakala sie i powiedziala ze mnie kocha ze wie to napewno. Ulzylo mi, chcialem walczyc dojechalismy do domu zjadlem obiad chcialem zostac do poniedziałku ale ona powiedziala ze lepiej bedzie jak pojade, powiedziala ze musi przemyslec czy chce wszystko porzucic co ma tu i znow zaczynac od nowa. Zgodzilem sie myslslem ze jak mnie kocha ze mnie calowala i tulila myslalem ze to jest szczere, i jesli nie chcialaby wyjezdzac to ja bym wrocil do niej. Po 2dniach napisala mi ze to koniec ze nie chce byc ze mna ze mnie nie kocha. Momentalnie zawalil mi sie swiat, zwolnilem sie z pracy w ten sam dzien bo juz nie bylo szans sie meczyc a po za tym oszukali mnie w tej pracy. Pojechalem do niej i rozmawialismy dowiedzialem sie ze poznala kogos ze zna go bardzo krotko a czuje jakby znala go cale zycie, wszystko ich laczy charakter, sport, styl bycia, moga razem isc do kina czy na impreze. Moj swiat sie zawalil.
Nie umiem zrozumiec ze przekreslila 3i pol roku nie mal z dnia na dzien ze z dnia na dzien przestala mnie kochac. Wiedzialem ze te znajomosci zniszcza nasz zwiazek, mialem racje!
Nie umiem sie pogodzic ze nie dala szansy powalczyc o nas, mielismy walczyć o nas chodzic na kompromisy nie klocic sie o byle co, starac sie ale tego nie zrobiliśmy ani ja ani ona. Ona przekreslila nasz zwiazek i dopuscila do siebie innego JAK TAK MOŻNA?! nie umiem sie pogodzic z tym ze przez 3i pol roku nie uprawialismy seksu, ze ja z dziewczyny zrobilem kobiete ja ją nauczylem czego pragna faceci ja musislem na wszystko czekac a teraz ktos z tego korzysta, ktos ją ogada w ponczochach, ktos uprawia z nia sex robi cos czego ja nie zrobilem przez trzy lata. Ktos ma moją kicie, skarb, sloneczko, olusie ktos ma teraz moja najpiekniejsza na swiecie. Byla tylko moja, mimo tego ze tak mnie zranila ja ją dalej kocham ale ona mnie nie teraz jestem dla niej nikim. Nie umiem sobie z tym poradzic chce sie zabic. Co mam robic? Mialem tylko ją zylem tylko z nia nie mam znajomych ani kolegow nie mam nikogo jestem sam zupelnie sam, czuje pustke w sercu i w zyciu nie chce juz zyc. Pragne smierci ale zarazem sie jej boje, chce umrzec czekam na wypadek samochodowy, chce zeby zalowala swojej decyzji, wiem ze nie teskni za mna i ze w koncu jest szczesliwa. Co mam robic?!
Mam nadzieje ze szybko umre.

Odnośnik do komentarza

Jednym słowem ,nie pasowaliście do siebie i nie mów ,że była Twoja ,tylko Twoja ,bo nie była Twoja własnością,
poza tym miałeś problem z seksem i nic nie wróżyło ,że coś się zmieni,mogłeś pomyśleć o seksuologu.

Chyba nie chciałbyś ,żeby była z Tobą z litości,te lata właśnie uświadomiły jej ,że nie chce z Tobą spędzić życia,bo jej nie odpowiadasz,więc nie miej do niej pretensji,
czasem można kogoś kochać ,a nie można z nim żyć.

Tak w życiu bywa i trzeba się z tym pogodzić,był to Twój pierwszy poważny związek,tym bardziej tak przeżywasz ,ale czas leczy rany.
Całe życie przed Tobą i możesz jeszcze nie raz się zakochać,świat się nie kończy na Oli,dużo nauczył Cię ten związek,doświadczenie przyda się na przyszłość,
musisz wybić ją sobie z głowy,innego wyjścia nie ma.

Nie rozczulaj się tak nad jej pięknością,bo nie wszystko złoto co się świeci,czyli uroda to nie wszystko ,bo uroda nie pomaga w związku,sam się przekonałeś.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

ka-wa ma racje w tym co pisze. Czasem to ze sie kogos kocha nie jest wystarczajace i to nawet za malo. To Twoj pierwszy zwiazek a niewiadomo ile ich jeszcze bedzie az do tego ostatniego. Nie załamuj sie. Zycie płata rózne figle, niewiadomo co nam jest pisane,kogo zycie da nam spokac a z kim spedzic juz do konca zycie. To jest jedna wielka niewiadoma.

L'amore non ha un senso, L'amore non ha un nome , L'amore bagna gli occhi, L'amore riscalda il cuore
L'amore batte i denti, L'amore non ha ragione
L'amore esiste...

Odnośnik do komentarza

nie chce mi sie tego calego czytac, bo sama mam 1sza milosc za soba i chyba doskonale wiem o co chodzi z rozstaniami, jednak mozesz mi uwierzyc ze za pare lat to rozstanie olejesz cieplym moczem i bedziesz zadowolony z zycia. Nie ma co tesknic za dziewczyna ktora dala Ci nieszczescie i nie ma co dla takich umierac, bo nie sa tego warci. Nigdy nie mow ze chcesz sie zabic, najpierw zostan ojcem dziecka i zobacz ile trzeba poswiecen i napewno bys nie chcial by Twoje dziecko sie zabilo.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...