Czy moge byc w ciazy?

[imbeingborn]

Witam. Jakiś czas temu chlopak wszedl we mnie na chwile ok. minuta mialam wtedy dni plodne ale bardzo daleko mu bylo do wytrysku. Od tamtego czasu nie mam zycia duzo sie stresowalam tym ze zajde w ciaze zle sie czulam krecilo mi sie w glowie plakalam az do momentu,w którym dostalam okres. Pojawil sie on w terminie normalnie wystepowaly skrzepy z tego co pamietam. Trwal piec dni czyli tyle ile powinien trwac, ale byl mniej obfity. Tylko pierwszy dzien byl dosyc bolesny i obfity pozostale dni takze byly lekko bolesne ale martwi mnie to ze krwi nie bylo tak duzo ile zawsze bylo. Krew byla dosyc ciemna wiec raczej to plamienie zadne nie bylo ani nic. Nie wiem czy to przez ten stres moja misiaczka byla mniej obfita. Bylo okej do czasu kiedy skonczyl mi sie okres. Kiedy znowu dopadla mnie mysl ze moge byc w ciazy znowu czuje sie jakbym w niej byla... źle sie czuje mam jakis dziwny smak w ustach(mozliwe ze przez chorobe bo aktualnie jestem chora), moj sluz jest inny jakby to byly jakies uplawy dodam ze mialam grzybice jeszcze przed okresem. Jestem w okropnym stanie psychicznym co chwile placze jestem zalamana do tego stopnia ze miewalam mysli samobojcze, nie wiem czy ja to wszystko sobie wmawiam... Chcę zrobic test, ale moje mysli co chwile sie zmieniaja raz mysle ze jestem w ciazy a za chwile ze nie bo to niemozliwe jak mialam okres gdy chwile odetchne z ulga to znowu powracaja te mysli... Dopadla mnie chyba jakas urojona ciaza... Wiem jestem mloda i glupia moglam niczego nie robic ale to wszystko byla chwila... Czy ja moge byc w tej ciazy bo juz moja psychika tego nie wytrzymuje...