Skocz do zawartości
Forum

mam dość


Gość ech

Rekomendowane odpowiedzi

To była dla mnie ważna znajomość, nigdy tak dobrze nie czułem się przy dziewczynie. A była z zazdrości namieszała mi w głowie, tak że nie wiedziałem już co robić. W końcu oznajmiła mi że jest z chłopakiem z którym pisała już jak byłem z nią w związku. Potem przejrzałem na oczy, była mnie oszukała, miałem świeczki w oczach, a była pobawiła się moim kosztem. chciałem do tej dziewczyny napisać jeszcze że przejrzałem na oczy, ale oznajmiła mi że ją zraniłem i ma już chłopaka. Była perfekcyjnie rozwaliła mi szansę na szczęście.

mam tego dość..

Odnośnik do komentarza

To nie była rozwaliła szanse na szczęście, tylko twoja ślepota i głupota. Była wiedziała jak cię urobić i się zemścić, a ty potulnie wykonałeś jej plan.
Nie ta, to będzie inna. Patrz jak dzisiaj laski szybko znajdują kolejnych dudków. Nie ma za kim rozpaczać.

Odnośnik do komentarza

@Machomet:

Wręcz przeciwnie . Rozmawiało się z nią jak nigdy dotąd. Myślałem że rozmowa nie ma końca z nią. Kobieta z którą można by pogadać o wszystkim. Po prostu czułem się przy niej swobodnie. To było rok temu, dopiero parę dni temu się do niej odezwałem ale odrzekła właśnie że ją zraniłem i ma chłopaka i że mogłem wcześniej coś robić.

Odnośnik do komentarza

Najpierw byl związek z byłą, potem znajomośc z dziewczyną, z ktorą gadało Ci się jak z żadną (rok temu), potem była znów się pojawiła na prawach przyjażni ( czy aby tylko na takich prawach?), zaniedbaleś układy rok temu z fajną laską. Teraz po roku okazało się, że jednak odnowiony związek z byłą to nie to dla Was i przypomniało Ci się, że gdzieś jest jeszcze fajna dziewczyna. Ale fajna dziewczyna się zdziwila, ze po roku sobie o niej przypomnialeś i choć może rok temu też się jej podobaleś, to jednak zauważyła, że teraz to ona ma chlopaka.

Ty jesteś teraz bez żadnej znajomości ,wieszasz psy na byłej. Czemu, nie wiem. Gdybyś przez rok nie zadawał się z byłą, to już dawno byś był z jaką fajną dziewczyną. Tobie jednak w tamtym czasie zależało na byłej, byłeś do niej przywiązany, dawała Ci seks, wiedzialeś jak z nią jest, to wybrałeś pewny sposób spędzania czasu. Po czasie mimo wszystko Ty albo była ustaliliście, że do siebie nie pasujecie. Rozglądasz się wokól, znajomość sprzed roku już nie da się odnowić i co? Smutno? Kto temu winny- była. Była Cie mamiła, trzymała przy sobie i teraz światu oglaszasz, że daleś się wmanewrować.

Zacznij używać rozumu, a nie myśleć tym, co jest między nogami. Albo jesteś dorosły i niby rozstajesz się z była, to szukasz sobie innej dziewczyny, albo jeszcze nie wiesz czy byla to na prawdę była, znane uklady Ci się podobają i godzisz się na odnowiony związek. Jak on nie jest jednak do grobowej deski, to nie plujesz na żadną była, tylko otwarcie stwierdzasz, że niestety Wam się nie udalo.

Jesteś teraz bez dziewczyny, ogarniesz się, i pewnie znów się za jakąs zakręcisz. Tylko po co w świat rzucać teksty, że jakaś była jest tu winna. Po prostu podobał Ci się znany i lubiany układ, świadomie się jemu poddawałeś, jednak nie wyszedł, trzeba się otrzepać, rozejrzeć wokól i iść powoli przed siebie. I umiej sobie otwarcie powiedzieć, że nie była jest temu winna, tylko Ty. Rok temu z wygody wybrałeś znany układ, bo za tą fajną dziewczyną to troszkę jeszcze wtedy trzeba byłoby się nabiegać. To Twoje wybory postawiły Cię w p-cie, w którym jesteś. Fizycznie nic to nie zmienia, ale trzeba mieć odwagę nazywać rzeczy po imieniu. Bądz facetem a nie rozżalonym gówniarzem - to też się liczy u dziewczyn.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...