Skocz do zawartości
Zamknięcie Forum WP abcZdrowie ×
Forum

Czy dać szansę swojej rodzinie?


Gość shimon123

Rekomendowane odpowiedzi

Gość niewierrze

Chrapanie to jest twoja wada nie jej wada. Kłamstwa to twoja wada. Brak empatii to twoja wada. To że wiesz że ona nie może spać a nie idziesz do lekarza i nic z tym nie robisz to twoja wada, powinna cię wywalić z domu, nie szanujesz jej ani nie dbasz o nią, nawet spać jej nie pozwalasz. ja bym cię rzuciła w tydzień jakbyś do lekarza nie poszedł. Patologia, jedna wielka patologia jesteś i obie te panie też równo pod sufitem nie mają, że chcą mieć takiego i wytrzymują z tym a nawet są zazdrosne o takiego kombinatora i narcyza. lili twoich komentarzy tu i na całym forum w ogóle nie komentuję, może ty go sobie weź, nie chcesz takiego? Nie chcesz takiego co miał inną, nie powiedział ci o tym, a jak się wyda to mu przecież wybaczysz bo go kochasz i luzik, nie? Żałośni jesteście.

Odnośnik do komentarza

Właśnie taka niewiarygodna historia o takim facecie bez jaj i nie tylko:P ,opisywana jest tu chyba trzeci raz ,z tym ,że raz z perspektywy tej trzeciej,
temat nośny,bulwersujący,wg mnie wymyślony i nakręcany specjalnie,
mnie to nie chce się wierzyć ,że tacy faceci w ogóle istnieją.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza
Gość shimon123

To prawda, ludzie różnie sobie życia układają. To, ze kiedyś nie wyszło coś nie znaczy, ze znów ma się nie udać, bo my się zmieniamy jako ludzie, starzejemy się, mądrzejemy, wiec nie ma co trzymać się dawnych historii i zachowań. A ślub to zawsze coś znaczy, bo to pełnoprawna żona, a nie jakaś obca kobieta, konkubina.

Odnośnik do komentarza
Gość niewierrze

lili czy ty masz 5 lat? Kochaj sobie kogo zechcesz, kłamców, narcyzów, manipulatorów, zdradzających cię mężów, mężów którzy cię zostawią i wrócą po x latach i po związkach z innymi kobietami (jeśli ich zawołasz - sami z inicjatywą nie wyszli przecież więc w razie czego wina będzie twoja, to przecież ty chciałaś żeby on wrócił), nawet takich co cie uderzą i ze łzami w oczach obiecają poprawę, wybaczaj, kochaj, doceniaj, rób co chcesz, powodzenia, zobaczymy jak dobrze na tym wyjdziesz i czy faktycznie to zrobisz. idę bo poziom tutaj przeraża.

Odnośnik do komentarza
Gość Mahometka_A

~niewierrze
lili czy ty masz 5 lat? Kochaj sobie kogo zechcesz, kłamców, narcyzów, manipulatorów, zdradzających cię mężów, mężów którzy cię zostawią i wrócą po x latach i po związkach z innymi kobietami (jeśli ich zawołasz - sami z inicjatywą nie wyszli przecież więc w razie czego wina będzie twoja, to przecież ty chciałaś żeby on wrócił), nawet takich co cie uderzą i ze łzami w oczach obiecają poprawę, wybaczaj, kochaj, doceniaj, rób co chcesz, powodzenia, zobaczymy jak dobrze na tym wyjdziesz i czy faktycznie to zrobisz. idę bo poziom tutaj przeraża.

No cóż. Może w przyszłości trafi się jej taki damski bokser wtedy będzie miała okazję przekonać się ile warta jest taka miłość w dzisiejszych czasach hehe

Odnośnik do komentarza
Gość shimon123

Ja też tak mam, bo to bez znaczenia, ze jestem facetem. Też wybaczyłem i jest mi z tym lepiej, czuję sie lepiej, ze daję szansę osobie, która kiedyś zawiodła, bo pokazuję jej, ze dla prawdziwej miłości nie ma przeszkód, ze każdy błędy popełnia, a skoro ona potrafi je naprawiać, to bardzo dobrze o niej świadczy.

Odnośnik do komentarza
Gość Danuta718

~lili1996
wybaczam i czuje sie z tym szczesliwa, taka bogata wewnetrznie..czuje w sobie cos pieknego, czego nikt mi nie odbierze... Nie mylcie tego z tym, ze jestem naiwna :)

Czytam i nie wierzę w to co widzę. Nie pomylę tego z naiwnością bo tego nie da się pomylić. To jest jawna naiwność ale jak w to wierzysz to wierz. Twoja logika, tak jak logika autora jest nie do przyjęcia. W tym wszystkim aż się przebija niedojrzałość emocjonalna. Choć bardzo prawdopodobne jest że to zwykłe trollowanie, wtedy jestem w stanie wszystko zrozumieć...

Odnośnik do komentarza

Wygląda na to, że jesteś zdecydowany na powrót do żony. Żal mi tylko twojej partnerki, która kocha cię i dba o ciebie.
Dla ciebie to wspólne życie nic nie znaczy, bo nie wzięliście ślubu, ale żyjecie razem, a z byłą żoną macie rozwód, więc też nie jesteście niczym związani.
Bo tamta była pierwsza? Jakoś naiwnie to brzmi.
Dziecko, 16 lat, też nie jest argumentem. Gdybyście chcieli, to mogliście się regularnie spotykać, jest prawie dorosły.
Masz ochotę na zmiany, tak to bywa, ale nie wynajduj głupot na swoje usprawiedliwienie.

Odnośnik do komentarza
Gość shimon123

Tak, jestem zdecydowany. Co do mojej partnerki, to też mi jej żal, ale myślę, że jako osoba, która sama ceni dobro rodzinne zrozumie mnie, pokieruje się rozsądkiem i zrozumie mój wybór. Jestem z nią też szczęśliwy, ale żona to jednak jest głębsza relacja, bo jest jeszcze dziecko, które łączy na zawsze, są nasze rodziny, które zawsze sie lubiły. To jest jakby jedna wielka moja całość, czego już nigdy nie stworzę, bo to ma się tylko raz, dlatego uważam, ze żonie zawsze należy się wybaczenie i ta szansa. Gdyby moją żoną nie była kiedyś, to nie chciał bym jej znać za przeszłość, ale skoro była ślubną, to wybaczyć trzeba i spojrzeć na nią inaczej niż na partnerkę lub konkubinę. Chyba to rozumiecie, czym jest rodzina dla faceta, czym jest żona, czym dziecko, bo też wielu facetów tu zagląda na forum. To, ze kiedyś nam nie wyszło nie znaczy, ze nie wyjdzie nam teraz kiedy już jesteśmy innymi, zmienionymi, dojrzałymi ludźmi.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...