Skocz do zawartości
Forum

jak wam dokuczali?


Gość lili1996

Rekomendowane odpowiedzi

Wiem że u osób dręczonych, jeżeli nikt im na czas nie pomógł, a same nie miały dość siły żeby się postawić- nagatywne przeżycia trwale wgrały się na twardy dysk psychiki.
Ale powiem tak- jeżeli nie znalazło się dobrego psychologa, można spróbować pomóc sobie pracując nad sobą.
Tzn np ćwiczyć pewne sytuacje. Z początku wchodzić w interakcje tylko z osobami które wydają się miłe.
Powtarzać sobie ze każdy ma prawo do istnienia, Wy też.
Kiedy ktoś już raz złamał wasze prawo do nietykalności, to macie poczucie ze każdy może bezkarnie zrobić to samo.
To jak gwałt na psychice i poczuciu własnej godności.

Ale to nieprawda, to siedzi tylko w Waszej głowie - nikt nie ma prawa Was p0nizac a jeśli to robi macie prawo reagować i się bronić.To można trenować, nie jest łatwo, ale nie można do końca życia być ofiarą.

Dam taki przykład- w domu zawsze nie liczyli się ze mną i zaniedbali tez mi zdrowie- musiałam przejść opreracje, no ale oczywiscie wbrew faktom twierdzili ze byłam zdrowa tylko coś sobie wymyśliłam i naśmiewali się ze mnie. Do tego stopnia ze moja matka mnie, dorosłą kobietę, w dodatku kiedy byłam w ciąży, chciała uderzyć laską, bo powiedziałam ze przez ich zaniedbanie musiałam się nacierpieć. Wyrwałam jej tą laskę, zamachnęłam się tak na poważnie i powiedziałam, ze jeżeli jeszcze raz powie ze to nieprawda ze byłam chora, to osobiście na niej ta lagę poplamię.
A uwierz mi, dla kogoś bitego przez całe dzieciństwo był to akt odwagi- no jak to, do matki, w ten sposób?
Moze pomogło to ze sama miałam zostać matką i w sumie to już broniłam nie tylko siebie ale moje dziecko.

I nie chodzi mi o to żebyście się zaraz bili, tylko o przekroczenie granicy własnego strachu.
Powodzenia :)

Odnośnik do komentarza

Kochany Marchewkowe,

Może to przeczytasz, może nie. Jesteś wartościowym i godnym podziwu mężczyzną. Pomyśl jak wiele zniosłeś!!! I nie załamałeś się, nie poddałeś przeciwnościom losu. Pewnie i za wiele nie skarżyłeś innym, nie zwierzałeś ze swojej udręki, w samotności przeżuwałeś gorycz i ból. Pomodlę się, byś znalazł kobietę swojego życia. Bądź dzielny. Dbaj o siebie. Znajdź DOBREGO psychologa. Nigdy, nigdy nie pozwól sobie wmówić, że jesteś gorszy, słabszy, że nie zasługujesz na dobre rzeczy. A zasługujesz na najlepsze. Walcz o siebie! Nie trać swojego życia. Ci dręczyciele są winni wielkiego zła i przyjdzie im za to odpowiedzieć prędzej czy później. Przed własnymi sumieniami, które ich zje, czy przed Bogiem. Z Panem Bogiem :) 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...