Jak mu powiedziec o ciazy

[Gość Kinusia8989]

Witam. Jestem ze swoim partnerem od prawie dwóch lat. Mieszkamy razem od pół roku. Jest super dogadujemy się uczucie jest takie jak na początku.
Ale teraz się trafiło, że jestem w ciąży.
Nie było to kompletnie planowane. Nie wiem co, jak mu to powiedzieć. boję się.
Kiedyś sobie zażartowalam że jestem to omal nie zemdlal ( on też wtedy żartował ze jest śmiertelnie chory chciałam się zemscic w prima aprilis) , mówił też wiele razy ze jak będzie dziecko to ucieka za granicę ( ponoć też w zartach). Mowi ze chce być ze mną do końca swoich dni, że kiedyś chce wziąć ślub i założyć ze mną rodzinę.
Ale boję się czy to nie jest tylko takie gadanie i czy teraz się nie wkurzy i naprawdę ucieknie.
Jak mu powiedzieć o ciąży?.

[Gość margolcia_63]

Wprost!
Odpowiedzialność za antykoncepcję lub jej brak ponoszą obie strony.
Jakie masz dylematy nie rozumiem.

[Gość Kinusia8989]

Właśnie zabezpieczalismy sie. Dlatego to było zupełnie nieplanowane. A ja się po prostu boję powiedzieć. Nie są to żadne dylematy
. Boję się reakcji

[Gość margolcia_63]

Czasem antykoncepcja zawodzi i to też nie wina kobiety.
Przecież to nie dzika bestia, powiedz i już, a co on zrobi? Może przeżyje szok, może zwieje, może dostanie biegunki, może..... ucieszy się.

[unna-1]

Może ucieknie, a może ucieszy się, zobaczysz, gdy mu to powiesz.
Na pocieszenie - Miałam znajomego, który nie chciał mieć dzieci, nie znosił ich.
Gdy partnerka była w ciąży, nawet nie szedł koło niej, tylko krok z tyłu.
Dziecko się urodziło i facet "zwariował" na jej punkcie. Uwielbiał dzieciaka.

[Gość Dogmatron]

Nie każdy facet to świnia, może i twój okaże się ok.

[laurette]

Dobrze Ci tu doradzaja,powiedz wprost. Nigdy nie wiesz jak zareaguje gdy juz uwierzy,ze to sie dzieje naprawdę. Poza tym ,musisz to w końcu mu powiedzieć nie masz wyjścia.

[Gość Bags]

:)

[Gość Kinusia8989]

Powiedziałam mu. A wlasciwie udalam że nie wiem że jest w domu i wyszłam z lazienki z testem... I to jeszcze w prima aprillis. Najpierw zapytal co to później gdy pokazalam to zaczął się śmiać i ze nie da się nabrac.
Gdy w końcu udało się go przekonać, to widać było w nim szok. Wyszedł z kolega do pubu. Wrócił jakoś koli polnocy i mnie zaskoczył, bo przyszedł się od razu przytulic. Powiedział, że dotarlo to do niego i ze jesli okaze się ze to zart to mnie znienawidzi. Po czym powiedział, że na początku się wystraszył Ale jest szczesliwy i później ciągle przytulal się do mnie i pytal czy ja to czuje i czy czegoś mi nie potrzeba. Aahhi kamień pomorskiz serca

[unna-1]

To miłe. Gratulacje z powodu dziecka i gratulacje z powodu dojrzałego, odpowiedzialnego partnera.

[Gość margolcia_63]

Też się cieszę. Nie taki diabeł straszny jak go malują.
Do tego dobry znak, dziecko które pojawia się wbrew antykoncepcji to wróżba, że będzie zdrowe, uparte, mocne a wy macie dobry materiał genetyczny.

[Gość lel]

czesc, zgadnij co

co?

jestem w ciazy