Kłótnie z partnerem

[julita070711]

Witajcie. Pisze tu bo juz nie potrafie sobie radzic sama ze soba nie wiem co sie dzieje ostatnio ze mna. Zaczne od poczatku . moj partner wyjezdza do Niemiec do pracy na 5 tygodni przyjezdza do domu na tydzien lub dwa . na poczatku naszego zwiazku bylo pieknie zreszta pewnje jak w kazdym ale od jakiegos czasu ciagle sie klocimy. Kochamy sie ale po prostu nie mozemy sie dogadac i to tylko jak on jest w Niemczech bo gdy przyjezdza do polski jest cudownie nie klocimy sie nic . ie wiem czy to wszystko przez ta tesknote czy jak:-( nie radze sobie z emocjami juz wiele razy o ttm rozmawialismy obiecywalismy sobie ze juz nie będziemy sie klocic bo przez to tylko sie ranimu:-( ale jak tylko tam zajedzie jest tak samo nie wiem czy to moze przez to ze piszemy ze soba ciagle albo rozmawiamy? Ale na poczatku nie bylo czegos takiego nigdy nam sie nie konczyly tematy:-( zauwazylam ostatmio ze to ja wszystko wywoluje szukam dziury w calym obwiniam go o wszystko:-( nie wiem co sie ze mna dzieje nie chce tego :-( doradzcie mi prosze co myslicie o takiej sytuacji:-(

[kikunia55]

Chłopak wyjeżdza do Niemiec, bo albo nie miał jej w Polsce, albo tam więcej zarabia niż mial okazję tutaj, albo ma tam szersze horyzonty zawodowe.

Jesteście mlodzi, uważasz, że to jest gwałt na Twojej duszy, że Ty tu, a on tam.

-możesz spróbować nauczyć się z tym żyć i nie zaniżać poziomu związku poprzez awantury
-możesz wymyśleć jak za nim pojechać i tam mieszkać i pracować
-możesz poprosić chłopaka, aby rzucil tę pracę
- możesz rzucić chlopaka

Jak dobrze pomyśleć to i jeszcze jakieś wyjście się znajdzie.
Sama piszesz, że te afery są najczęściej przez Ciebie prowokowane, bo to Ty mentalnie nie wyrażasz zgody na tę sytuację, czyli zmień ją jakoś lub się pogódż.