Skocz do zawartości
Forum

Kłamstwo u ginekologa.


Gość Kamila135

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Kamila135

Witam. Mam 16 lat i bylam dzis pierwszy raz u ginekologa z problemem, ktorym sa bardzo bolesne miesiaczki. Byla ze mna mama, ktora musiala podpisac zgode na leczenie. Po tym gdy mama podpisala papiery w recepcji usiadlysmy i czekalysmy. Gdy juz pani ginekolog pozwolila wejsc weszlam tylko ja bo przeciez mama miala tylko podpisac zgode. Pani ginekolog powiedziala ze mama tez musi wejsc. No ok. Weszla. I zaczal sie ten wywiad... Padło pytanie czy wspolzyje, a ja w obawie przed mama powiedzialam, ze nie, co jest niestety nieprawda... I badanie sie nie odbylo. bo musialabym miec usg jamy brzusznej, gdyz przeciez jestem dziewica, a nie mialam pelnego pecherza itp... Teraz boje sie, ze to moze poniesc ze soba jakies konsekwencje... Pani ginekolog powiedziala, ze nastepnym razem moge byc juz bez mamy. I moje pytanie brzmi : czy mam nastepnym razem sie przyznac (i prawdopodobnie zostane krytycznie oceniona przez pania ginekolog, bo nie wyglada na do konca mila) czy ciagnac to klamstwo dalej?

Odnośnik do komentarza

Witaj,
absolutnie nie ciagnij dalej tego klamstwa. Rozumiem dlaczego tak zrobilas,wstyd okazal sie wiekszy i balas sie powiedziec prawde przy mamie. Teraz na nastepnej wizycie gdy bedziesz juz sama wyznaj prawde dla swojego dobra. Po prostu powiedz ze nie chcialas tego mowic przy mamie. Ginekolog powinna zrozumiec a poza tym to nie jest jej sprawa czy mowisz o tym mamie czy nie. Z reguly gdy osoba jest niepelnoletnia to ona musi zaprosic na pierwszy raz opiekuna prawnego - taki wymog. Nie klam dalej bo to nie ma sensu. Pozdrawiam!

L'amore non ha un senso, L'amore non ha un nome , L'amore bagna gli occhi, L'amore riscalda il cuore
L'amore batte i denti, L'amore non ha ragione
L'amore esiste...

Odnośnik do komentarza
Gość Wiciokrzew

Ja też bym się przyznała. Bo jeśli masz jakieś problemy to przydałoby się zbadać, od razu można zrobić cytologię. Może na drugi raz poproś mamę oto by została za drzwiami. A ginekolog nie ma prawa Cię oceniać, on ma leczyć a nie moralizować.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...