Gdybym byla śmiała juz dawno poznalabym jakiegoś chłopaka ;(

[Gość Linka2]

Nie rozumiem dziewczyn które narzekają na samotność mówię o tych smialych ktore mają dobry konktat z płcią przeciwną. .Jest tyle portali randkowych w których mozna się dopasować, bo nie każdy w realu obraca sie w środowisku gdzie można bylo by kogoś poznac wartego uwagi. .Znam dużo par które sa szczęśliwe, planują dom i przyszłość dzieki internetowi, co to za problem dla osoby smialej żeby wymienić sie fb,a potem umówić się na randkę, w dzień na neutralnym gruncie raz sie trafi palant,drugi raz ale za którymś razem urzeknie cie któryś "..Dlatego ciężko zrozumieć mi osoby śmiałe które nie mają problemu z face to face a nadal sa:same! Gdybym byla odrobine smielsza i pewna siebie nie wahalabym sie chwili dłużej. .Ale jestem taka zagubiona cichą szara myszką i paraliżuje mnie gdy jakiś facet spojrzy na mnie na ulicy nie mówiąc o rozmowie i spedzeniu z nim czasu. .Czuję ze skompromitowalabym się na tej randce i miała bym traumę do końca życia. ..Juz prędzej umowilabym sie kiedy sie ciemni wtedy czulabym sie pewniej ze nie widać mniee calej mimo ze jakoś brzydka nie jestem. . ;(

Jak sobie pomóc? ;(

[Gość nieznamsiewiecsie]

Spróbuj najpierw zaakceptować siebie, podnieść swoją samoocene , nie porównuj się do innych

[Gość GrzegorzGrzegorz]

Cześć . To moze czas najwyższy na przełamanie swoje nieśmiałości?
Moze wymienimy sie fb ? ;)

[Gość aaagggaaa]

Hahaha, polecam Wam zacząć od dania sobie, np. nowego numeru gg czy czegoś, żeby chronić anonimowość ;)

[Gość Linka2]

~GrzegorzGrzegorz

Cześć . To moze czas najwyższy na przełamanie swoje nieśmiałości?
Moze wymienimy sie fb ? ;)

sory ale jak bede chciala kogos poznac to wejde na czat czy zaloze portal..Tu nie chidzi o poznawanie sie prrz internet i pisanie zeby przełamać bariere.Bo tutaj nie mam problemu zeby pisac z obcymi facetami, nie wstydze sie o niczym pisać moze dlatego ze nie patrze w oczy tylko monitor. ..Pisalam z tysiącami facetami ale to nawet w odrobinie nie zwiekszylo mojej pewności i nie sprawilo ze stalam sie smielsza do nich w realu..Chyba nawet wrecz przeciwnie im bardziej u3muje kontakt wirtualny z facetami tym w realu bardziej ich unikam i się wstydzę. ..Nie wiem czy kiedykolwiek uda mi sie przełamać ten paniczny lęk. ... ;(

[Gość enymenymany]

Zacznij od siebie.

[kikunia55]

Niby jesteś śmiała w internecie, a jak chłopak fajnie zareagował, to zwijasz żagle, dając mu przy okazji po łapach.

A dlaczego te śmiałe mają szukać znajomości w internecie? One wolą widzieć ,pobierać informacje calą sobą, widzieć jak chłopak na nie reaguje, bez zaocznego wymądrzania się. Wlasne wszystkie zmysly mogą też okłamać, ale pewnie mniej niż pisanina w internecie. Myślę, że dlatego jeszcze część dziewczyn preferuje zapoznawanie się w realu, chłopaków zresztą myślę, że tez.

A Ty trenuj przebywanie w mieszanym towarzystwie, najlepiej w fajnych okolicznościach np .sport, hobby. Wtedy nie będziesz się chciala zapaśc pod ziemię, gdy sympatyczny facet spojrzy na Ciebie na ulicy, tylko się do niego uśmiechniesz jak będzie w Twoim typie. Zyczę odwagi.

[Gość Dark_Rivers]

E tam gadanie takie. Tutaj nie ma co trenować jak się jest śmiały to jest się już od małego. Jeśli jest już dorosła i wciąż jest nieśmiała to i tak już będzie do końca jej dni;-) Oczywiście jeśli przełamie się i odważy zaprzyjaźnić się z jakimś mężczyzną to wtedy może przyzwyczaić się jakoś do niego i trochę będzie śmielsza. No ale co z tego skoro do innych ludzi nadal będzie nieśmiała xD

[Gość Bcod]

Też jestem bardzo nieśmiały i mimo, że może i jakiś tam postęp w ostatnim czasie zrobiłem, bo się zaprzyjaźnilem z paroma dziewczynami, to co z tego skoro jestem dla nich tylko aseksualnym kumplem, bo w życiu by mi odwagi nie starczyło żeby pokazać czy powiedzieć dziewczynie, że mi się podoba.
Trudno się mówi, tak widocznie ma być i my - nieśmiałe pierdoły juz zawsze będziemy sami. :p

[kikunia55]

Zakończyłeś strasznie śmiesznie.
Skojarzyło mi się, że w czasach slusznie minionych było takie haslo :"Proletariusze wszystkich krajów łączcie się!"

Może :" Nieśmiałe pierdoły wszechczasów, łączcie się!"