Skocz do zawartości
Forum

Problemy z sobą


Gość Skoczylas

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Serdecznie.

Wiem że może nie stosownie pisać tu na maila , ale mam problem z którym się borykam od jakiegoś czasu.

Nie wiem czy jest to kwestia psychiczna czy tez mój charakter. Mam problem z spotykaniem się ze znajomymi.

To znaczy nie mam ochoty się widzieć z nimi ... Denerwują mnie. Selekcjonuje sobie ludzi których szanuje i mnie szanują.

A tych którzy mi podpadną mam daleko gdzieś. Problem jest w tym że są to znajomi mojej narzeczonej. Ona jest otwarta na ludzi

na znajomych. Ja nie mam ochoty z nimi się widzieć irytują mnie jakoś ich zachowanie mnie denrwuje.

Spędzanie czasu z rodziną to też kolejny problem. Nie chce jezdzić do jej rodziny bo jej rodzice siedza z 5, 6 godzin u znajomych , rodziny

co mnie strasznie demotywuje. Ten czas siedzenia mnie przeraża i dlatego nie chce jezdzić. Problemem jest to że poszczeany jestem jako Snoob

przez moją dziewczynę , narcyzm , osobę która jest zapatrzona w siebie i w dupie ma innych ludzi... Nie wiem czemu tak jest czy to jakaś choroba ...

Czy po prostu mój charakter. Po prostu czuje agresje zło nie chęć jak wiem że muszę po raz kolejny iśc na jakieś spotkanie czy np spęd rodzinny , który nie nawidze....

Wspomnę o tym że pracuje obsługując klientów i czesto dochodzi do sytuacji takich że klienci rzucają nie miłymi słowami drażnią się , pokazują swoje nastroje.

Co mam robić?? Czy jestem ok ? czy mam problem jakiś nad którym muszę pracować.

Problemem jest to że nie chce sie brać do życia... Nie czuje potrzeby zmian. zyje z każdym dniem to co przyniesie dzien. Nie planujeco bedzie za tydzien. Mam pasje ktorą realizuje i ona mnie na skrzydlach podnosi ... Po za tym strach mysleć co będzie dalej... Czeka mnie slub, Boje sie tego ... Wydaje mi sie że potem będzie jeszcze gorzej... Co mam robić :(?

Pozdrawiam

p.s mogę też więcej odp dać na pytania jeśli trzeba będzie.

Odnośnik do komentarza

Właśnie nie... Kiedyś byłem inny więcej usmiechu na twarzy radości. Zawsze brzuch pekał.... robiłem imprezy , lubiałem posiedzieć w grupie teraz lubie spotkania we dwie osoby która tak posiedzieć luzna rozmowa... Nie wiem co jest grane... czasem czuje się zle męczy mnie to od srodka

Odnośnik do komentarza

I tak będę musiał zrobić i u dać się na wizytę do Psychologa by pomógł mi jak mam dalej zyć byc może coś się poglubiło we mnie i musze ten malutki elemet odbudować.bo usmiechu u mnie jest mało... w porównaniu z tym co było kiedyś... Często takie dni są ale są też dni na prawdę super. Miesza sie ten natrój. A ty jesteś psychologiem poniekąd? Są porady on line ? Czy lepiej się wybrać na takie spotkanie w 4 oczy?

Odnośnik do komentarza

Witaj Skoczylas!

Uważam, że lepiej wybrać się na wizytę do psychologa osobiście. Będziesz miał szansę na spokojnie, wnikliwie wyjaśnić, jaki masz problem. Jeśli wcześniej nastrój był w porządku, lubiłeś kontakt z ludźmi, a teraz stronisz od spotkań, łatwo się denerwujesz i masz niestabilny nastrój, to jak najbardziej warto udać się do specjalisty. On Cię zdiagnozuje i zaproponuje najlepsze rozwiązanie. Pozdrawiam i powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...