TRUDNY ZWIAZEK

[Gość VIKII]

Jestem z mężczyzną w związku od pięciu lat , jednak te od trzech lat to nie kończący się koszmar . Jest on mężczyzna dojrzałym 48 lat i ja kobieta dojrzała , jednak wprowadził do naszego związku swoje byle partnerki z którymi utrzymuje kontakty ,potajemne sms , telefony nocne , spotkania , ukrywanie telofonu...jednak on uważa to za normalne , po wielu klótniach i z mojej strony i zagrożeniu odejściem , przyrzekał że skończy te znajomości bo bardzo mnie kocha . Wszystkie jego poprzednie związki kończyły sie z jego winy powodem były jego zdrady i brak lojalności do partnerek . Dwa lata temu wręczył mi pierścionek i sie oświadczył , przyżekając że teraz wszystko sie zmieni i koniec z kłamstwami .Kocham go bardzo ale po tym wszystkim czuje ze coś wygasa , on jednak walczy o ten związek mówiąc jak bardzo mnie kocha a nawet płacze , jednocześnie nie rezygnuje z innych kobiet. Nie rozumie jego postępowania . Niestety nie zmieniło się nic ciągle kłamstwa , telefony , sprośne sms , portale randkowe oraz strony portalowe z kobietami oferującymi sex są na porządku dziennym. Najgorsze jest to ze on obwinia mnie za wszystko ze go sprawdzam i po mimo to ze udowodniłam mu nie jedno kłamstwo, wszystkiego się wypiera i mówi ze go szpieguje . To co znajduje na jego poczcie to przekracza wszelkie granice , kobiety oferujące sex za pieniądze !!! Czy to ja gdzieś popełniłam błąd ???, Czy taki człowiek może się zmienić ????

[Gość cytrynowa babeczka]

Tak,popełniłaś błąd ze dajesz sie wciągać w grę patologicznemu manipulantowi.
Czego szukasz w tym związku? Jesli stabilności to bardzo watpliwe że kiedykolwiek się doczekasz.
Dojrzała kobieto,nie marnuj sobie życia!

[Gość doś.]

Jesteś dojrzałą kobietą,kochasz człowieka ,który Cię rani.Sama widzisz,że to osoba która poraz kolejny oszukuje swoją partnerkę.Nadczym się zastanawiasz jeszcze, nie marnuj sobie swojego cennego życia i zdrowia.

[mgr Kamila Krocz]

VIKII, zastanów się, czy naprawdę jesteś szczęśliwa w tym związku. Tak szczerze, bez żadnego "ale"... Zapewne masz poważne wątpliwości, o czym już wspomniałaś w pierwszym poście. Twój partner Cię nie szanuje. Są kłamstwa, flirtowanie z innymi kobietami na portalach randkowych, ciągłe przyrzekania, że to ostatni raz i znowu "powtórka z rozrywki". Jak dalej zamierzasz w tym tkwić? Obawiam się, że Twój partner nadal będzie Cię oszukiwał, licząc na Twoją cierpliwość i to, że od niego nie odejdziesz, bo go kochasz. A czy on kocha Ciebie, skoro poświęca czas innym kobietom? Wątpliwa sprawa... Pozdrawiam i życzę powodzenia!

[ka-wa]

"Wszystkie jego poprzednie związki kończyły sie z jego winy powodem były jego zdrady i brak lojalności do partnerek"

I tak niestety skończy się też Wasz związek,on już taki jest i tego nie zmienisz,
dlatego albo go takim zaakceptuj albo zerwij znajomość,najpierw zadaj sobie pytanie czy dasz radę tolerować takiego faceta u swojego boku...,raczej się nie da.