Skocz do zawartości
Forum

nie wiem...


Gość Maken

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, mam na imię Kamil i na jesień skończę 19 lat.

Mam dobrą pracę, dziewczynę.

Mój problem polega na.. no właśnie sam nawet nie wiem.
Czuję, że jestem dwoma osobami.
Jednego dnia jestem normalny, czuły, spokojny.
Jednak nagle przychodzi moment, w którym staję się potworem, wewnątrz ma miejsce eksplozja bomby atomowej
Powystrzelałbym wszystkich, wymordował każdego kto stoi obok. Przez takie zmiany cierpi moja dziewczyna, Mama no i ja oczywiście. Nie potrafię stwierdzić dlaczego tak jest, poprostu to przychodzi, później znika. Co gorsza bycie takim złym, chamskim nierzadko sprawia przyjemność.
Chciałbym nad tym zapanować, ale nie umiem.
Pracuję jako kasjer, praca ta uczy mnie być opanowanym.
Jednak gdy ten wulkan wewnętrzny osiągnie maximum, wybucha i tracę kontrolę. Próbuję się zmęczyć, biegam, gram, żeby zabić tą niesamowitą energię. Nie pomaga. Nie wiem co mam zrobić. Nie przepadam za rozmową, lepiej mi się piszę niż mówi.

Odnośnik do komentarza

~Maken
słonecznik81 - tak.

Maken to jest tak, że masz w sobie przykre, złe emocje z dzieciństwa z którymi sobie nie radzisz, nie rozumiesz, boisz się ich, na siłę ukrywasz i one Cię w którymś momencie dosłownie zalewają i to jest przyczyna Twoich wybuchów złości i agresji.
Nie jesteś zły tylko nieszczęśliwy, poraniony od bardzo dawna.

Jeśli Ci naprawdę zależy na poradzeniu sobie z tym idź na terapię do psychologa. Specjalista nie gryzie, pomoże Ci zrozumieć własne emocje, przeżyć na nowo by się ich pozbyć. Będzie dobrze. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

Witaj Kamil!

Masz w sobie niejasne dla Ciebie pokłady agresji, które co jakiś czas poszukują ujścia. Stąd Twoje napady złości. Prawdopodobnie wynikają one z przeszłości, wczesnego dzieciństwa. Powinieneś je przepracować, najlepiej podczas sesji z terapeutą. Zmęczenie, wysiłek fizyczny, uprawianie sportów to rozwiązania doraźne. Owszem, mogą pomóc na jakiś czas i zredukować negatywne napięcie, ale na dłuższą metę się nie sprawdzają. Najlepiej zatem podjąć terapię. Pozdrawiam i powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...