Czy do tego potrzeba psychoterapii?

[Gość Maurenn]

Otoz mam pewnien problem, i zastanawiam sie, czy napewno psychoterapia to dobre rozwiazanie. W koncu Biblia mowi :

''Całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości, aby człowiek Boży był doskonały, do wszelkiego dobrego dzieła przygotowany.''(2 List do Tymoteusza 3:16-17)

''Boska jego moc obdarowała nas wszystkim, co jest potrzebne do życia i pobożności, przez poznanie tego, który nas powołał przez własną chwałę i cnotę,'' (2 List Piotra 1:3)

W takim razie, czy nie lepiej rozwiazac swoj problem modlitwa i czytaniem Slowa Bozego? W koncu Bog troszczy sie o swoje dzieci. Dlaczego psychologia jest taka popularna? Ludzie niewierzacy moga korzystac z niej, w koncu nic innego nie maja. Ale wierzacy? Czyz Bog nie rozwiaze nasz problem o wiele lepiej? Czyz chrzescijanskie zycie nie jest odpowiedzia na wszystkie problemy? Szczescie, ktore da nam Bog, przez pelnienie Jego woli jest duoz potezniejsze, niz wywolane jakimis lekami.

Psychologia jako dzielo ludzkie zostala zapoczatkowana przez osoby wrecz wrogo nastawione do kosciola. Czy wiec cos, co zostalo wymyslone przez antychrzescijan moze byc dobre dla chrzescijan?

Pozdrawiam.

[ka-wa]

Stosuj u siebie to ,co Ci pasuje,nikt nikogo do niczego nie zmusza,wolna wola...,
jednym może wystarczy modlitwa ,innym potrzebna psychoterapia,nie ma przymusu korzystania ani z tego ,ani z tego...
nie nam uogólniać i rozstrzygać dylematy moralne,co dobre dla kogo ,a co złe...,
jeden przyjmuje do siebie to co przeczyta,inny jeszcze pomyśli nad sensem...,
a coś wymyślone przez ateistów,może być dobre dla chrześcijan i odwrotnie,
bo niby dlaczego nie...,czemu chcesz tak dzielić ludzi?
Ani jedni ,ani drudzy nie są w niczym lepsi.

[Gość aaagggaaa]

Witaj,
rozumiem Twoje wątpliwości, bo miałam kiedyś podobne. Myślę jednak, że ludzie dzięki psychoterapii pomagają sobie i to jest dobre, a we współczesnym świecie nawet niezbędne.
Pozdrawiam :)

[Gość Pa_lo_ma]

ka-wa

Stosuj u siebie to ,co Ci pasuje,nikt nikogo do niczego nie zmusza,wolna wola...,
jednym może wystarczy modlitwa ,innym potrzebna psychoterapia,nie ma przymusu korzystania ani z tego ,ani z tego...
nie nam uogólniać i rozstrzygać dylematy moralne,co dobre dla kogo ,a co złe...,
jeden przyjmuje do siebie to co przeczyta,inny jeszcze pomyśli nad sensem...,
a coś wymyślone przez ateistów,może być dobre dla chrześcijan i odwrotnie,
bo niby dlaczego nie...,czemu chcesz tak dzielić ludzi?
Ani jedni ,ani drudzy nie są w niczym lepsi.

W pełnej rozciągłości popieram uwagi poczynione przez panią ka-wę !!!!!