Skocz do zawartości
Forum

Jak powiedzieć o "zwolnieniu" z pracy


Gość AnetaAneta84

Rekomendowane odpowiedzi

Gość AnetaAneta84

Zacznę od tego, że jestem osobą dosyć ambitną. Pracuję na stanowisku, na które tak naprawdę nie składałam CV, bo na to miejsce posadzili kogoś innego. Pracuję owszem w sferze związanej z moim wykształceniem, ale czuję, że cofam się do tyłu, widząc jednocześnie jak inni pracownicy awansują, rozwijają się, a ja.. mam najniższą z nich wszystkich pensję, nieadekwatną w ogóle do nawału pracy i czynności, które wykonuję. To boli i przygnębia, widząc, że pracownik o zupełnym braku kwalifikacji zajmuje stanowisko lepsze od mojego i zarabia o wiele więcej niż ja. Jestem najniżej w hierarchii firmy i nad głową czuję szklany sufit, którego nie jestem w stanie pokonać. Po prostu umiem o wiele więcej, a w obecnej pracy nie mogę i nie mam szans, by to wykorzystywać i rozwijać się dalej.

Mieszkam w średniej wielkości mieście, ale o pracę tu trudno. Od pół roku szukam pracy w Warszawie. Liczyłam, że dostanę lepszą posadę, a z tej pracy wówczas odejdę. Tak się nie stało. Z tego co czytałam na różnych forach prawdopodobną przyczyną jest miejsce zamieszkania poza miastem, do którego wysyłam CV.

Moja Mama bardzo nieprzychylnie podchodzi do tematu mojej pracy w Warszawie, nie mówiąc już o moim zamieszkaniu tam. Zna moją sytuację doskonale, ale jej zdaniem moje szukanie pracy w Warszawie to szukanie wrażeń. Jesteśmy ze sobą zbyt zżyte i ona chyba nie wyobraża sobie, że zostanie sama jak palec.

Właśnie złożyłam wypowiedzenie, pracować będę do końca miesiąca. W sierpniu chcę przeprowadzić się do Warszawy i tam podjąć jakąkolwiek pracę i dalej szukać pracy takiej, która jest zgodna z moimi umiejętnościami. Liczę, że zmiana miejsca zamieszkania pomoże mi w otrzymaniu lepszej posady.

Ale nie chcę Mamie mówić prawdy. Wolę powiedzieć, że mnie zwolnili - uwierzy w to, gdyż moja sytuacja w firmie i tak jest niepewna od dłuższego czasu. Tylko jak jej to przekazać, tę informację o moim zwolnieniu, by było jak najmniej emocji? Powiedzieć od razu, czy zaczekać jeszcze parę dni?

Jest osobą bardzo nerwową, boję się kłótni w domu, jej reakcji, kiedy powiem, że się przeprowadzam. Moja przeprowadzka będzie dla niej okropnym ciosem, nawet moja dwudniowa nieobecność w domu sprawia jej ból, potem ma żal, że ją zostawiam samą, że jest chora, itp.

Może ktoś był w takiej sytuacji?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...