Partner wyzywający i szantażujący kobietę

[Gość monaliz87]

witam moze zaczne od poczatku mam 23 rok temu poznalam mezczyzne 1o lat starszego odemnie jak sie poznalismy byl kochany uroczy,po ok miesiacu jak bylam zakochana chcial nazucic mi poglady reguly na temat zycia i seksu ktore nie mieszcza sie w normach spleczych..zawsze bylam pewna siebie i niezalezna dziewczyna wiec odeszłam po jakims pol roku dodam ze caly czas chcial sie zemna spotkac spotkalismy sie i wrucilam do niego bo znowu okazal sie taki uroczy.. zamieszkalismy razem i wtedy sie zaczelo po okolo dwóch miesiacachzaczol sie moj koszmar zaczol mnie wyzywac ponizac chcialam odejsc ale zaczol mnie szantazowac ze i tak nieukryje sie przed nim itd gdy widzial ze jestem zdeterminowana odejsc on zamienial sie znowu w uroczego ja zostawalam..znowu bylo ponizanie najgorsze ponizaniewyzywanie wsrod ludzi.zaczol mi wmawiac pogladu na temat zycia ktore dla mnie byly nie do przyjecia a;e czuje ze pomalu zaczynam w nie wiezyc,odciol moje kontakty ze znajomymi nawet teraz moja rodzina jest zla kontroluje i decyduje doslownie we wszystkim w wygladzie w jedzeniu doslownie we wszystkim kontroluje moze rzeczy telefon i juz sie z tym nie kryje,,,siedze caly czas w domu bo niepozwala mi wychodzic jak cos to tylko z nim,,odcuwam dziwne i bardzo chwiejne emocje od niepochamowanego szczescia gdy jest dla mnie dobry a jest coraz czesciej jak robie wszystko co on chce...odczuwam silny lek jak go niema ze zaraz bedzie za mna jak sie odwruce raz udalo mi sie pojechacv samej na zakupy jak sie pokluciismy to slyszalam jego glos w glowie czesto stoi zamna jak cos robie i szepta mi jakies chore slowa czuje sie zla w tym zwiazku ponizona niewiem co mam robic pije ostatnio melise i coraz czesciej siegam po alkochol czasami mam stan ze czuje ogromnie wyczerpana psychicznie a on wtedy ze jestem nienormalna czuje ze znalazlam sie w potrzasku dodam ze ma on duzo piedzedzy dzial w przestepczym swiecie jak sie domyslam PROSZE O POMOC iza

[Gość ewap]

Musisz od niego odejść. Nie ma na co czekać. To jest nie do zaakceptowania, że tak Cię traktował ktokolwiek, a co dopiero mówić Twój życiowy partner. Jeśli będzie Cię dręczył lub szantażował możesz pójść z tym na policję. Przecież chcesz znowu być tą szczęśliwą, niezależną osobą, którą byłaś przedtem, prawda? To ciągle jest osiągalne. Nie zwlekaj.

[Gość monaliz87]

wiem muszę to zrobić ale zawsze jest tak kiedy juz sobie to postanowie i mu o tym mówie tak potrafi mnie podejsc doslownie miekne i nie umiem odejsc wstydze sie sama za siebie ze do tego dopuscilam wstydze sie jako kobieta ..a najgorsze jest to ze mieszkam z nim na wsi i jestem zdatna na niego zeby mnie odwiózł ostatnio zniszczyl telefon stacjonarny zebym niekontaktowala sie z mama i siostra bo jak twierdzil zbyt wiele razy dzwonily ,a tel komórkowy niechce mi doladowywac bo jak twierdzi niemam zadnych znajomych i mi to nie jest potrzebne.nawet na swieta mnie niechce puscic twierdzac ze moja mama jest zla i moja siostra ...musze cos wymyslic ..ale dzieki:)

[Gość magda2]

Radze uciekać! Skontaktuj się jakoś z rodzicami, np. z telefonu sąsiada i poproś ich o pomoc.

[Natalia Bator]

To jest bardzo toksyczny związek, który musisz jak najszybciej zakończyć. Przede wszystkim nie możesz się bać niczego i nikogo i nie ulegać jego słowom i temu, że się zmieni bo to oczywiście nieprawda. Powinnaś się spakować, wyprowadzić i nigdy więcej nie rozmawiac z tym człowiekiem. Jesli będzie Cię szantażował, nachodził, czy Ci groził, od razu zgłoś sprawę na policję i do prokuratury. Napisałaś, że prawdopodobnie ma coś wspólnego ze światem przestępczym, dlatego w takiej sytuacji tym bardziej nie bój się zgłosić jego gróźb i szantaży na policję, ponieważ nie wiadomo co mu może przyjść do głowy, może wyrządzić Ci krzywdę, dlatego w chwili jakiejkolwiek uwagi, że coś Ci zrobi, pożałujesz itp., powinnaś zareagować. Nie możesz być tak traktowana, zasługujesz na szacunek i miłość, nikt nie może Cię zniewalać, zamykać w klatce, zabraniać Ci kontaktu ze znajomymi bądź rodziną czy kontrolować Twoje wyjścia i telefon. To jest niedopuszczalne, dlatego zerwij kontakt jak najszybciej, wyprowadź się, a w chwili zastraszania, kieruj sprawę do prokuratora i dodatkowo, możesz starać się o ochronę policyjną jesli będziesz chciała współpracować z policją. Możesz też poradzić się adwokata co robić w takiej sytuacji i oczywiście opowiedziec o wszystkim rodzicom, ponieważ ich bezpieczeństwo też jest ważne. Znęcanie się psychiczne, szantażowanie zastraszanie itp. jest przestępstwem.Możesz więc zadzwonić pod podane numer telefony aby zapytać co robić w takiej sytuacji:

POMOC OFIAROM PRZESTĘPSTW
tel. 022 635 77 05 lub tel. 022 635 77 62
00-225 Warszawa, ul. Zakroczymska 6
Dni i godziny przyjęć specjalisów: poniedziałek od 10 do 18, wtorek -
piatek godz. 8 - 16
Urząd Miasta st. Warszawy zadbał o stworzenie Zespołu ds. Pomocy
Ofiarom Przestępstw. Pomoc prawna i psychologiczna świadczona jest
bezpłatnie osobom poszkodowanym w wyniku przestępstw przeciwko życiu i
zdrowiu.

LOW
tel. 0504 38 19 16
Lokalny Ośrodek Wsparcia dla Ofiar Przestępstw, ul. Zwierzynieckiej 8a
czekają na ciebie psychologowie, prawnicy, pedagodzy oraz pracownicy socjalni.
Jeden z psychologów jest do dyspozycji osób rosyjskojęzycznych.
W poniedziałek, wtorek oraz czwartek przedstawiciele LOW zapraszają w
godzinach od 10 do 21, w środę od 15 do 21, w piątek od 9 do 21, a w
sobotę od 11 do 14.

CENTRUM PRAW KOBIET
tel. 022 652 01 17
w godz. 10.00 - 15.00

DLA KOBIET
tel. 022 635 93 92
Wsparcie Federacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny
poniedziałek - piątek w godz. 16.00 – 20.00

Pamietaj, musisz się uwolnić z tego związku jak najszybciej, zadbac o swoją godność i bezpieczeństwo. Powodzenia!

[muszka19]

weź uciekaj od niego póki możesz bo jeszcze może Ci skrzywdzic, jesli sie boisz to powiedz o tym policji bo nie mozesz tak zyc!!!!!!!