Jak wyobrażałyście sobie siebie po urodzeniu dziecka?

[Gość LaCiruela]

Jak wyobrażałyście sobie siebie po urodzeniu dziecka? Jest tak jak myślałyście, czy zupełnie inaczej?

[Gość Iski]

Jest inaczej ale tak jak się spodziewałem. Tzn spodziewałem się zmęczenia, że nie zawsze jest miło i że opieka nad dzieckiem nie wygląda jak na filmach. To jest ciężka praca ale ostatecznie daje satysfakcje.
Nawiązujesz kontakt z nowym człowiekiem i tak jak w każdej relacji nie zawsze jest idealnie chociaż mało kto o tym mówi.

[Gość LaCiruela]

Nie spodziewałam się, ze odezwie się tatuś, ale strasznie się cieszę. Choć chyba i tak tatusiowie mają dużo łatwiej. Wiele obowiązków ich nie dotyczy :P

[Gość Iski]

To zależy, prawidłowo powinno być pół na pół bo dziecko ma zazwyczaj dwoje rodziców. Są faceci którzy niedojrzali do roli ojca ale są też kobiety które chcą mieć "przewagę" w sprawach związanych z dziećmi.
Tak naprawdę to faceci tracą najwięcej jak mają dzieci i się nimi nie zajmują. I mam tu na myśli ojca jak i syna. Od kogo ma się syn uczyć jak być tatą jak nie od własnego ojca?
Jak mam się konkretnie odnieść do pytania to ok, nie karmię piersią a wszystko inne jestem w stanie robić. I może niektóre rzeczy nawet lepiej chociaż to akurat cytuję małżonkę.:) Jak podział ról jest w domu nierówny to znaczy, że coś poszło nie tak. I nie zawsze jest to wina faceta.

[Gość LaCiruela]

Wiesz co ale chyba jesteś wyjątkiem. U większości znajomych facetom się po prostu nie chce. A skoro piszesz o filmach to na prawdę mało jest w nich takich, gdzie tatusiom, którzy nie są wdowcami, bo ci po prostu muszą, się chce.

[Gość Iski]

Może póki nie mają własnych to się jeszcze zgrywają. Mało jest filmów gdzie się facet zajmuje dzieckiem ale też mało jest takich gdzie kobiety są normalnie przedstawione. Np mama nawet jak zmęczona to nie zawsze się uśmiecha, czasami powie spadaj synek sam sobie soku nalej. Nie wspominając już o ciąży jak się zaglądnie do gazet- to na okładce jedna gwiazda za drugą i plebiscyt która gwiazda jest w ciąży "a nie wygląda":) No to jest dziwne. Z polskich rzeczy to mi się np rodzinka.pl podobała bo Kożuchowska świetnie grała mamę. A z zagranicznych to np "jak urodzić i nie zwariować"- to też komedia ale cały film a nie serial. Dopiero będzie lecieć ale mówię o zapowiedzi. Może w Polsce też by się coś ruszyło gdybyśmy takie filmy kręcili.

[Gość Iski]

Może póki nie mają własnych to się jeszcze zgrywają. Mało jest filmów gdzie się facet zajmuje dzieckiem ale też mało jest takich gdzie kobiety są normalnie przedstawione. Np mama nawet jak zmęczona to nie zawsze się uśmiecha, czasami powie spadaj synek sam sobie soku nalej. Nie wspominając już o ciąży jak się zaglądnie do gazet- to na okładce jedna gwiazda za drugą i plebiscyt która gwiazda jest w ciąży "a nie wygląda":) No to jest dziwne. Z polskich rzeczy to mi się np rodzinka.pl podobała bo Kożuchowska świetnie grała mamę. A z zagranicznych to np "jak urodzić i nie zwariować"- to też komedia ale cały film a nie serial. Dopiero będzie lecieć ale mówię o zapowiedzi. Może w Polsce też by się coś ruszyło gdybyśmy takie filmy kręcili.

[Gość LaCiruela]

Ani jednego anie drugiego nie oglądałam. Z tej rodzinki to kojarzę tylko "skajpaj" A ro drugie o czym konkretnie jest?

[Gość Iski]

"nie mówi się skajpaj, tylko skajpej!!!!" :)
Komedia jest o parach które się spodziewają dziecka czyli o ciąży ale nie tylko oczami mamy tylko też taty. Masz filmik-zapowiedź.
[code]http://www.youtube.com/watch?v=-pP3K3In6Xo[/code]

[Gość LaCiruela]

Zapowiada się fajnie. Fajne teksty są. I obsada też niczego sobie. Kiedy to będzie?

[Gość Iski]

22 czerwca, już myślałem zresztą, że wszyscy wiedzą bo ja plakatu z tego filmu widzę codziennie na słupie koło przystanku.

[Gość kolczyk54]

chciałabym żeby TATUŚ się bardziej zaangażował..

[Gość asnyk12]

oj z tymi tatusiami to jest właśnie problem..