jak zmotywować Kobiete

[Gość arealny]

Witam drogie Panie;)
no cóż jestem tylko facetem i wiem tyle o kobietach ile 5 letnie dziecko o bombach atomowych...
no ale mój problem polega na tym że:
Mój Kumpel wyjechał za granice. Aż do pażdziernika, a jego Dziewczyna, Przyjaciólka mojej Przyjaciółki. gdyby nie to że co siedze u Marty, Marta musi po Nią dzwonić by do nasz przyszła, no gdyby nie my to siedziałaby ciągle w domu i całymi dniami i czekała na telefon od Swojego chlopaka, który bagatela ciągle jej wypomina, ze On tak się strasznie stara a ona to nic;/ wiem pedał, ale cóz facet;(;( na prawde jest taka że Dziewczyna nic nie robi, ma wakacje a siedzi w domu, bo mu obiecala, caly czas mysli jaki by mu prezent wyslac, pisze jakis durny pamietnik by On dokladne wiedzial co ona robi przez cały dzien, a jak już rozmawiaja przez telefon to On tylko ciagle "mam watpliwosci do nasz, bo Ty sie nie starasz..."....
no rozumiecie Drogie Panie że Ona, usycha z tęsknoty a nie ma wsparcia od nikogo, tylko ja staram, sie z Ną rozmawiac...
no i niby, mówi że jest szczęsliwa że ja z Nią tyle gadam i wogule prawi mi wiele miłych komplementów;)
no ale że mna i Marta siedzi gora 40 minut dziennie 2 razyw tygodniu... przez reszte czasu się marnuje i umiera z bólu serca;(;(
no i własnie postanowiłem że niby "dla Arka" powinna zająsc się ćwiczeniami<by zaskoczyć go wspanialym ciałem> że powinna zacząc czytać ksiązki<by zaskoczyć go tym że dla niego się doskonalila> Ona też chce być bardziej asertywna. no i o ile mam zarys że powinna ćwiczyć i mniej wiecej co ma czytac... i mimo że ona teraz jest do tego zapalnona, no ale nie zaczelismy bo jest na Słowaci na wakacjach, wraca w niedziele 4 Lipca... no i własne tu jest moje głowne pytanie, bo tak poważnie to nie mam pojęcia jak Ją wspierać w postanowieniu by w nim wytrwała?? co robić co mówic?? być nadal otwartym na Nią i starać się z Nią gadać by sie smiala, czy być surowym wymagajacym trenerem?? a moze cos innego?? jak moge ZMOTYWOWAĆ Kobiete??;)
a i tak na prawde to mi nie chodzi by uszczesliwic Arka, to bardziej idiota niz Jej Partner;/
ja po prostu chce by Dziewczyna miała zajecie na wakacje, by nie wpadła w depresie!!;)
nie to że mi si.ę podoba i że chce się do niej zblizyc, nic a nic mnie ne pociaga... po prostu ten Jej błysk w oku gdy mówi o Arku. coś wspaniałego;)
prosze pomózcie mi??;)

[Gość Kwoczka]

Surowym raczej być nie powinieneś bo będzie czuła presję, a to nie jest dobre. Bądź miły i wesoły przy kimś takim będzie jej dużo łatwiej znieść rozłąkę

[Gość marengo]

Ona jest uzależniona od miłości. Nikt jej nie pomoże póki sama nie zechce. A nie zechce, bo miłość na odległość jest znakomita do idealizowania. Obawiam się, ze twoje starania nie zdadzą sie na nic, wiec raczej rozmawiaj z jej facetem jak się sprawy mają.

[Gość marcepan]

Myślę, że nie powinieneś zbyt intensywnie się z nia kontaktowac, bo jeszcze gotowa pomyśleć, że ją podrywasz:) Ale z ćwiczeniami świetny pomysł, upewniaj się czy faktycznie chodzi. A może ona po postu powinna poszukać pracy? Zajęła by myśli czymś na serio

[Gość bonanzaz]

Miłość na odległość to naprawdę nic dobrego; jeśli to taki krótki, przejściowy etap (konieczny wyjazd, delegacja), to ok, ale jeżeli to po prostu relacja dwojga ludzi mieszkających w zupełnie różnych miejscach, to nie ma to większego sensu

[Gość tomekwapisz]

Kiedyś byłem w szpitalu i wiem jaką motywacją dla matki jest choroba dziecka. Pomyślcie o tym i może nie wystawiajcie siebie na próbę tylko potrenujcie skuteczną motywację.

[Gość Mirson]

Generalnie uważam, że powinna sobie znaleźć lepszego faceta ale to już inna kwestia. Niekoniecznie surowy ale upewnij się, że będzie świadoma celu i że ten cel jest dla niej wartościowy.

[Gość soffcia]

zasadniczo jest dosc podejrzana twoja nadmierna troska o badz co badz kumeple twojej dziewczyny i zarazem twojego ziomka. stary nie wnikaj w te historie za bardzo bo wsiakniesz i zrobi sie nieciekawie. a laska powinna sie wziac w garsc, czyms sie zajac, zrelaksowac. ksiazki i cwiczenia super pomysl, do dziela!!!

[Gość awiatorka]

na moje oko samo przejdzie. czasem wyciganie na sile przynosi efekt odwrotny do zamierzonego:<