Skocz do zawartości
Forum

Samotność :(( Co sądzicie :c


Rekomendowane odpowiedzi

Postaram się opisać wszystko od początku jakieś 2 lata temu miałam przyjaciółki , koleżanki znajomych wiodło mi się całkiem dobrze , później wyjechałam do Angli nowa szkoła znajomi na początku było dobrze ale później byłam sama nie miałam nikogo przerwy spędzałam sama nie miałam z kim porozmawiać więc zaczęłam szukać przyjaciół w internecie ale znudziło mi się to nikogo nie znalazłam . Wszystko doszło do takiego stopnia że było mi tak wstyd samotności że gdy tylko zadzwonił dzwonek szłam do łazienki i spędzałam tam całe przerwy było mi porostu głupio chodzić samemu po szkole , z nikim nie rozmawiałam rodzice nie rozumieli tego zaczęłam się ciąć pozostały mi blizny mój stan psychiczny był naprawdę ciężki ciągle płakałam pisałam pamiętnik po pewnym czasie wyjechaliśmy do Polski . Poszłam do Polskiej szkoły byli w niej ludzie których znałam bo mieszkam w małej miejscowości na początku było dobrze później byłam prześladowana , obgadywana , wyzywana przez koleżanki z klasy powoli wszyscy zaczęli się ode mnie odwracać na początku koleżanki z klasy później chłopak dobry kolega , przyjaciel się ode mnie odwrócił przez ten konflikt osoby które mnie nie znały już mnie znienawidziły ale cieszyłam się miałam 2 przyjaciółki i cieszyłam się że jestem z daleka od tych wszystkich fałszywych osób ale gdy tak po kolei każdy się odwracał jak by jakaś klątwa wiedziałam że już nikt mi nie pozostanie i stało się te 2 ,, przyjaciółki '' mnie zostawiły zaczęły się przyjaźnić same ze sobą jedna z nich była zazdrosna o moją przyjaźń z drugą i tak ją namówiła był to początek wakacji całe wakacje spędziłam sama z rodziną one w tym czasie znalazły sobie nowe przyjaciółki . Nie przeszkadzała mi samotność ani wcale miałam jedną koleżankę( ale ona ma swoją przyjaciółkę) przyjaźnie się tylko z nią w szkole chodzę i rozmawiam z tą koleżanką . Więc jeszcze dosyć nie dawno nie przeszkadzała mi ta samotność i brak znajomych wakacje wspominam dobrze 3 tyg przed szkołą poznałam sporo osób z innej miejscowości i chłopaka . W szkole układało mi się dobrze wystarczała mi ta koleżanka i rodzina zero smutku , samotności gdzieś z 4 miesiące temu mój tata się zabił i wiele się zmieniło było mi bardzo ciężko dalej jest ale już lepiej niż na początku. Teraz tak naprawdę zaczynam odczuwać samotność ta koleżanka z którą się przyjaźnie mnie nie rozumie ma swoje życie i przyjaciółkę nie mam z kim porozmawiać , chciała bym aby było jak przed wakacjami teraz nie mam tak naprawdę nikogo do rozmowy , nie mam do kogo napisać , zadzwonić siedzę z 4 ścianach czasem ide do cioci , gdzieś jadę z mamą ale to tyle nic więcej cały czas jest zle teraz dopiero sobie uświadomiłam że ciągle miałam jakieś problemy a teraz to wgl masakra 0 znajomych przyjaciół nikt a to nikt ;c Mieszkam w małej miejscowości nie jest możliwe aby z kimś się zaprzyjaźnić każdy ze starych znajomych przyjaciół ma swoje życie , znajomych i nikomu nie jestem potrzebna do tego chłopak z którym jestem nie długo możliwe że pójdzie do więzienia mam tak naprawdę tylko go , ciągle siedzę i płacze wszystko jest nie tak a tak naprawdę całe moje życie od tych 2 lat chociaż wcześniej też nie było kolorowo już nawet byłam wyśmiewana jako mała dziewczynka w klasie 1-3 ;c
Wiem że nikt nie pomoże ale chciałam się tylko wyżalić :(

Odnośnik do komentarza
Gość lilka 1991

czemu myslisz ze nikt nie pomorze. Nie wiem w jaki wieku jestes nie znam cie ale moge ci powiedziec jedno ja miałam przyjaciół na których mogłąm polegac tylko jak oni cos chcieli utrzymuje z nimi sporadyczne katakty. Tez jestem prawie zupełnie sama czasem pogadam z siostra. Mam chłopaka ale jego prawie nigdy nie ma w domu. teraz juz zupełnie prawie wszyscy sie odwrócili bo spodziewam sie dziecka wiem ze nie jest ci łatwo. Ale postaraj sie pokazac im ze jestes silna mysle ze wiele osób chciało by sie do cb odezwac ale boi sie ze to ty ich olejesz. Piszesz o przyjaciółkach jesli cie zostawiły sama to znaczy ze nimi nie były. Masz chlopaka w wiezieniu mmmmm nie jestem osoba która bedzie krytykować ciebie lub jego bo sama lubie nie grzecznych chłopców. Odezwij sie pierwsza do kogoś napewno sie ułozy ludzie nie sa obojetni choć za takich chca uchodzic

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...