Skocz do zawartości
Forum

Zanikanie nadzwyczajnej inteligencji


Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Mam 17 lat, od jakiegoś czasu mam wrażenie jakbym stawał się stopniowo coraz głupszy. Piłem alkohol 2 razy w życiu, nigdy zażywałem narkotyków ani nie paliłem papierosów. De facto spędzam dużo czasu przy komputerze grając w różnego rodzaju gry, ale.
Od zawsze byłem bardzo inteligentny, w wieku 4 lat umiałem pisać i czytać oraz miałem możliwość przeskoczenia jednej klasy (jednak moi rodzice nie skorzystali z propozycji, a szkoda). Mam wybitnie dobry słuch (bez żadnych problemów dostałem się do Szkoły Muzycznej, miałem 1 miejsce w wojewódzkim konkursie z przedmiotu zwanego "Kształcenie Słuchu"). Przez to, że zawsze byłem prymusem (aby nie nazwać się "kujonem") nie byłem lubiany w Szkole Podstawowej i Gimnazjum. Wybrałem najlepsze liceum w mieście aby uniknąć przykrych sytuacji i faktycznie tutaj się odnalazłem - już w pierwszej klasie zostałem przewodniczącym klasy oraz Samorządu Uczniowskiego.
Nigdy nie miałem potrzeby się uczyć, zapamiętywałem wszystko, co było mi potrzebne z lekcji i nie miałem problemów z "odkopywaniem" tej wiedzy z umysłu.
Coś mi mówi, że przesadziłem z opisywaniem swoich osiągnięć, to nie CV...
Jednak od jakiegoś czasu ta przyswajalność wiedzy drastycznie spada, znacznie mniej zapamiętuję, nawet gdy się uczę w domu to bardzo ciężko przyswajam i zapamiętuję wiadomości. Do tego dodam, że od jakiegoś czasu jestem nieco nadpobudliwy, mam różne szalone pomysły (przejażdżka rowerowa lub spacer na cmentarzu w środku nocy itp.) a jak przedstawiam innym swoje przemyślenia to bardzo często zdarza mi się powiedzieć coś głupiego, co się nigdy nie zdarzało.
(Chyba) nigdy nie miałem problemów depresyjnych (te chyba to stąd, że 1-2 razy w roku zdarza mi się po prostu płakać bez żadnego powodu, ale nie wydaje mi się aby to było cokolwiek poważnego).
Jedyne zaburzenie psychiczne jakie kiedykolwiek miałem to coś pokroju socjopatii/psychopatii. Myślę, że można nazwać mnie kimś pokroju Don Juan'a, traktuję ludzi przedmiotowo, nawet jeśli bardzo bym się starał to nie potrafię docenić tego, że ktoś mnie kocha i traktować go należycie oraz jestem arogantem i egocentrykiem, jednak mimo to mam pewnego rodzaju urok, który sprawia, że nie jestem odrzucany przez społeczeństwo - przeciwnie. I choć bardzo lubię samotność, ciszę i spokój to jednak bardzo dobrze odnajduję się wśród ludzi.
Wracając do głównego wątku - od jakiegoś czasu (2-3 mies.) mam wrażenie jakby moja nadzwyczajna inteligencja zanikała, jakbym stawał się coraz głupszy i słabiej przyswajał wiedzę.
Proszę o pomoc, bardzo mnie dręczy mój problem.

Odnośnik do komentarza

Sądzę, że swój problem powinieneś przerzucić na forum psychologii, tam często odpowiada ekspert psycholog. Człowiek, gdy osiągnie pewien stopień dojrzałości, nie rozwija się tak błyskawicznie, jak dziecko. Nie mamy już takiego świeżego umysłu. Zastanów się, czy masz swoją ulubioną dziedzinę wiedzy, czy też skaczesz, bo wszystko do tej pory łatwo ci przychodziło i się szybko nudziłeś? Czy kiedykolwiek ktoś zwracał uwagę, że możesz mieć pewne cechy Zespołu Aspergera?

Odnośnik do komentarza

Pamięć trzeba ćwiczyć. To, że wszystko ci łatwo przychodziło sprawiło, że po prostu przestałeś się rozwijać.
Nie tworzysz nowych połączeń neuronowych w mózgu, są tylko te, co były, a one już nie wystarczają.
To tak jak z ćwiczeniem mięśni. Nie wystarczy to, że się kiedyś trenowało, że zdobyło się dobre umięśnienie.
Trzeba ćwiczyć , by w miarę wzrostu - i czasu, wszystko pozostało w tak dobrym stanie, jak na początku.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...