Pocenie się a psycholog

[Kumaki]

Witam,
Mam ogromny problem.
Jestem nieśmiała, nie mam żadnych zdolności i zainteresowań, jestem osobą zakompleksioną z niską samooceną. Moim zdaniem wpływa na to coś, nad czym nie mam kontroli. A mianowicie nadmierne pocenie się. Nie robiąc nic, jestem cała mokra, przez to się stresuje i myślę cały czas o tym, aby nikt nie zauważył mokrych plam pod pachami. Przez to nie mogę być w pełni sobą, nie mogę się normalnie ubierać, nie mam pewności siebie, przez to mam również trudności w kontaktach z ludźmi. Nie radzę sobie z tym. Stres, wstyd, lęk przed tym, żeby nikt nie zauważył. To mnie przerasta. Żadne, nawet najmocniejsze, kupione w aptece antyperspiranty nie działają. Myślałam o wizycie u psychologa, ale co on mi pomoże? Przecież nie wyleczy mnie z tego. A wydaje mi się, że przez to jestem tak nieśmiałą osobą. Nie znalazłam też przyczyny tego pocenia. Trwa to już około 4 lat. Robiłam już badania hormonalne, ale nic nie wykazały. Jestem młoda (18 lat) i boję się, że przez to nigdy nie będę miała chłopaka/męża, bo cały czas będę miała blokadę psychiczną. Co ja mam zrobić? Już nie mogę wytrzymać...

[Gość magduska]

W wolnej chwili poczytaj trochę o ałunie.

[chudolinio123]

Poznaj się sama ze sobą i poszukaj sobie specjalisty z terapią asortywnością który ci będzie od powiadać.Ja to muszę szukać specjalistów a nie oni mnie którzy mi pomogą.

[Mgr Marta Molenda]

Witam,

z pewnością nadmierne pocenie się jest dla Pani bardzo trudnym i przykrym doświadczeniem. Napisała Pani, iż trawa to 4 lata. Jednak nie wspomniała Pani o bardzo ważnych rzeczach: w jakich sytuacjach Pani się poci, co Pani wtedy robi (napisała Pani "NIC"- co to znaczy? Może Pani o czymś wtedy myśli?). Czy coś ważnego/trudnego wydarzyło się w Pani życiu te 4 lata temu? Jeśli pocenia się nie można wytłumaczyć fizjologią to dobrze by było poszukać innej przyczyny. Pisze Pani o tym, iż to pocenie się jest źródłem Pani nieśmiałości, poczucia wstydu i zahamowania w kontaktach z ludźmi. Zastanawiam się jednak czy to na pewno prawda? jak Pani czuła się wśród ludzi i z samą sobą 4 lata temu? Wspomniała Pani o niskiej samoocenie, braku jakichkolwiek zdolności i zainteresowań, posiadaniu kompleksów- to wskazuje na możliwe niskie poczucie własnej wartości, brak wiary w siebie jeszcze przed pojawieniem się nadmiernego pocenia. Być może jest tak, że to pocenie się jest wtórne do Pani pierwotnych problemów. Pytanie: jak Pani wcześniej czuła się wśród ludzi? Czy też była Pani nieśmiała, odczuwała wstyd przed ludźmi?
Jednocześnie aktualny problem z pewnością nasila Pani trudności. Bardzo ważne jest również, jakie znaczenia ma dla Pani to pocenie się. Wspomniała Pani o tym, iż obecnie stale Pani koncentruje się na swoim problemie. To powoduje w Pani jeszcze większy lęk, a to z kolei nasila pocenie się. Błędne koło gotowe! To, co dzieje się w Pani głowie (myśli, wyobrażenia, spodziewane katastrofy związane z relacjami z ludźmi) potęguje przeżywane przez Panią emocje. Te z kolei są ściśle związane z ciałem i wywołują konkretne objawy- lęk z pewnością powoduje nadmierne pocenie się.
To błędne koło można przerwać, a lęk można zmniejszyć. Tak samo można pracować nad Pani poczuciem własnej wartości i przeżywaniem siebie w kontaktach z ludźmi. Zachęcam do wizyty u psychologa lub psychoterapeuty!